- Z Jasną Górą s. Janina związała swoje życie przez dziesiątki lat, tu zostawiała swoje serce, zdrowaśki, a dziś Jasna Góra stała się ostatnim przystankiem w drodze do Domu Ojca - mówił w homilii bp Andrzej Przybylski.
Biuro Prasowe Jasnej Góry
Reklama
Przypominając długoletnią posługę s. Janiny jako sekretarki kolejnych biskupów częstochowskich, bp Przybylski zauważył, że trudno wyobrazić sobie kurię, sekretariat biskupa bez s. Janiny, która „wpisała się wręcz organicznie w posługę biskupów częstochowskich”. Podkreślił, że to określenie „sekretarka” mówi nie tylko o zawodowych zadaniach zmarłej, o przepisywaniu dokumentów, choć to było częścią „jej wielkiego ofiarniczego życia”.
Bp Przybylski nazwał życie s. Janiny „sekretarskim pisaniem miłości o życiu Kościoła”.
- Dla mnie s. Janina zostanie szczególnego rodzaju sekretarką: sekretarką piszącą swoim życiem o wiernej miłości do Kościoła. Myślę, że w czasach, w których żyjemy, potrzebujemy też kogoś takiego, kto by też zapisał swoim życiem przypowieść o miłości do Kościoła, bo dzisiaj wielu ludzi nie kocha Kościoła, źle mówi o Kościele, bo dzisiaj bardzo wielu ludzi chce powiedzieć - wierzę w Boga, ale nie w Kościół. Wielu jest takich, którzy wręcz wieszczą kryzys Kościoła, a nawet mówią, że Kościół może już się nie podniesie z różnych słabości, dlatego tak bardzo jest nam potrzebna taka sekretarka, jaką była s. Janina - mówił bp Przybylski.
Zwrócił uwagę, że s. Janina uczyła, że „Kościołowi trzeba najpierw służyć, zanim zacznie się go będzie oceniać, krytykować, na Kościół narzekać”.
- Kościół będzie piękniejszy, świętszy i lepszy ofiarujemy mu, jak s. Janina samych siebie, swój czas, talenty. Siostro Janino dziękujemy ci, dziękujemy Bogu i Matce Najświętszej za Twoje piękne życie , że zapisałaś się jako sekretarka miłości do Chrystusowego Kościoła” – powiedział bp Andrzej Przybylski.
Reklama
Śp. s. Janina Więcek wielokrotnie podkreślała, że swoje siły duchowe czerpała z miłości do Matki Najświętszej i Jasnej Góry. Tutaj przychodziła każdego dnia na modlitwę, brała udział w nocnych czuwaniach. Tu świętowała swoje 100. urodziny. Jubilatka przyznała wówczas, że od samego początku „wszystko postawiła na Maryję”.
- Wszyscy od Matki Bożej oczekują wielkich łask i otrzymują je. Ja to czuję tak namacalnie.
Także mam wielką nadzieję na pomoc Matki Najświętszej – mówiła w jednym z wywiadów dla Radia Jasna Góra, którego była wierną słuchaczką od samego początku zaistnienia rozgłośni.
Biuro Prasowe Jasnej Góry
Reklama
Papież Benedykt XVI w 2013 r. nadał s. Janinie Krzyż „Pro Ecclesia et Pontifice”, który otrzymała na Jasnej Górze z rąk metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo.
Siostra Janina Więcek urodziła się 4 VIII 1919 r. w Golcowej. W 1945 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Starej Wsi i po odbytej formacji zakonnej w 1953 r. złożyła wieczystą profesję zakonną. Była m.in. nauczycielką w Szkole Zawodowej w Staniątkach i Liskowie, a także wychowawczynią w Domu Dziecka w Brzozowie - Zdroju i w Domu Dziecka w Liskowie. Pracowała też w Tomaszowie Lubelskim, Krakowie - Dąbiu, Łodzi, Jarosławiu. W latach 1961 - 73 pełniła kolejno funkcje ekonomki prowincjalnej, wikarii i przełożonej domu prowincjalnego, a także sekretarki prowincjalnej. 3 października 1973 r. została sekretarką bp. Stefana Bareły w diecezji częstochowskiej. Posługę tę pełniła do 1 września 1988 r. Następnie pracowała w kurii diecezjalnej w Częstochowie, by ponownie od września 1991 r. podjąć posługę sekretarki abp. Stanisława Nowaka. W latach 1979 - 88 była przełożoną domu zakonnego w Częstochowie i jednocześnie, w latach 1976 - 1985 – asystentką prowincjalną.
S. Janina Więcek zmarła 26 grudnia br. w wieku 102 lat, w 76. roku życia zakonnego.