Reklama

Odsłony

Demon nienasycenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdawałoby się, że kałuża nie jest w stanie nikomu przesłonić morza, a jednak tak bywa, gdy spadnie na kogoś zaślepienie i opętanie czymś wyłącznym...

Jest taka opowieść o nadwornym cyruliku, pogodnym i beztroskim do chwili, gdy spomiędzy gałęzi przydrożnego drzewa doszedł do jego uszu szept: „Czy chciałbyś mieć siedem baryłek złota?”. Dotychczas wystarczało mu to, co miał, i czuł się szczęśliwy, ale ten szept obudził w nim żądzę posiadania takiego skarbu. Nie pytał, kto szepcze, skąd jest złoto, tylko pognał do domu, gdzie naprawdę czekało na niego siedem baryłek złotych monet. No, nie do końca siedem, bo ostatnia była do połowy pusta. I to wprawiło go w dziwne nienasycenie. Nie cieszył się tym złotem, które miał, tylko robił wszystko, aby tę ostatnią baryłkę dopełnić. Za prawie wszystko, co zarobił, skupował złoto, przetapiał i wrzucał do niepełnej baryłki. Ale w baryłce monet nie przybywało. Cyrulik poprosił o wyższe pobory, sprzedawał pamiątki rodzinne, pożyczał... ale dopełnić baryłki za nic nie mógł. Kiedyś spotkał go dawny przyjaciel i powiedział: „Wyglądasz na takiego, co dał się opętać demonowi nienasycenia. Pewnie dostałeś sporo złota?”. Cyrulik nie pojmował, skąd tamten o tym wie. „Widzisz - powiedział tamten - ja też dostałem dużo złota, które mogłem posiadać, ale nie mogłem za nie nic kupować. I wtedy wpadłem w szaleństwo pomnażania złota. Dzięki Bogu, że mnie okradli, bo chyba byłbym już obłąkany. Oddaj diabłu to złoto, bo nie ono tobie służy, ale ty jemu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opętanie może być całkiem zwyczajne. Może się nazywać manią, obsesją, bzikiem... na punkcie zbierania czegoś, magazynowania, grania i chęci wygrania, zaspokajania jakiejś wyłącznej potrzeby namiętności, żądzy... niekoniecznie zrazu złej, ale zacieśniającej tylko wokół siebie, zaślepiającej, zniewalającej...

Dziwnie podobny do tej opowieści jest film Kieślowskiego Dekalog X, w którym umiera kolekcjoner znaczków - pasjonat. On i rodzina żyją w nędzy, a w znaczkach jest fortuna. Jego dwóch synów przegląda kiedyś beznamiętnie skrzętnie zbierany i odpowiednio zabezpieczony zbiór. Postanawiają beztrosko odstąpić za niewielką sumę jeden ze znaczków, który okazuje się bezcennym unikatem. I nagle oni, którzy nienawidzili ojca za tę jego pasję, której nie pojmowali, wpadają w podobny amok. Robią wszystko, by odzyskać znaczek, mimo posiadanej ogromnej ich kolekcji. Jeden z synów sprzedaje nawet własną nerkę... To już nie jest pasja - to swoiste opętanie pożądaniem jednej, małej rzeczy, która przesłania im wszystko. To ilustracja przykazania-przestrogi przed zbytnim pożądaniem rzeczy...

Reklama

Ciekawe, że w przesłaniu wielu reklam mówi się o wolności, którą jakoby ma umożliwić jakaś proponowana rzecz, bez której w końcu nie sposób się obejść. Za rzeczą - jedną, drugą, n-tą - idą pewne czynności, zachowania, które z przyzwyczajeń stają się obsesjami, natręctwami, bagatelizowanymi, bo przecież każdy ma coś podobnego. Tylko że w końcu to, co miało służyć, zaczyna panować nad człowiekiem. A może właśnie o to chodzi producentom?

Był taki brat zakonny - skromny, chudy, pogodny, pozbywający się tego, co dostał, nader szybko. Czasem ów brat szedł na pobliski bazar i chodził między kramami, nie kupując niczego. Zapytany, po co tam chodzi, powiedział: „A idę czasem popatrzeć, bez ilu rzeczy mogę być szczęśliwy”. Może to jest sposób na demona nienasycenia?

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję