Reklama

Mapa religijności Polaków

W latach 1997-2006 badania socjologiczne przeprowadzone zostały przez OSS Opinia (ośrodek badawczy Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC) w diecezji włocławskiej (1997 r.), katowickiej i sandomierskiej (1998 r.), tarnowskiej i łódzkiej (2000 r.), gdańskiej (2001 r.), lubelskiej (2002 r.), łomżyńskiej (2003 r.), poznańskiej, częstochowskiej, szczecińsko-kamieńskiej (2005 r.) i warszawskiej (2006 r.).
Monitoring poziomu aktywności religijnej (dominicantes i communicantes), prowadzony przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC nieprzerwanie od 1980 r. we wszystkich diecezjach w Polsce na poziomie parafii, to przedsięwzięcie badawcze unikatowe w skali światowej. Dane uzyskane z monitoringu stanowią cenne źródło informacji o życiu religijnym w diecezji.

Niedziela Ogólnopolska 52/2006, str. 22-24

Krzysztof Świertok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiary nie da się zważyć ani zmierzyć. Jest rzeczywistością transcendentną, nie poddającą się badaniom empirycznym. Socjologowie religii starają się natomiast zgłębiać zjawiska z obszaru religijności. Chodzi przede wszystkim o postawy, poglądy, przekonania, a także zachowania ludzi w sferze praktyk i wierzeń religijnych. Na podstawie uzyskanej wiedzy można wnioskować o miejscu wiary w świadomości człowieka i społeczeństwa. Badania przeprowadzone na reprezentatywnych próbach umożliwiają socjologom ukazanie społecznego wymiaru wiary, który analizowany jest w aspektach demograficznym, ekonomicznym, kulturowym i przestrzennym, charakterystycznych dla badanej zbiorowości.

Zmiana modelu religijności

Reklama

Na podstawie ogólnopolskich badań religijności, prowadzonych przez OSS Opinia Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC w roku 1989, 1991 i 2002, zauważono, że dość zasadniczo zmienia się stosunek Polaków do wiary. Prawie dwukrotnie wzrosła liczba osób deklarujących głęboką wiarę (10% w 1991 r.,19,8% w 2002 r.). Świadczy to o zmieniającym się modelu religijności. Tezę tę potwierdza rosnący wskaźnik communicantes (od 8,7% w 1980 r. do 17,5% w roku 2002). Opisując polską religijność, trzeba jednak wziąć pod uwagę również zróżnicowanie zjawisk religijnych w diecezjach. I tak ogólnopolskie dane o osobach głęboko wierzących w 2002 r. (19,8%) są o połowę niższe dla diecezji tarnowskiej (38% osób głęboko wierzących) i o połowę wyższe dla diecezji sandomierskiej (10,1%) czy włocławskiej (11,6%).
O zmieniającym się modelu religijności i wskazaniu diecezji tarnowskiej jako tej o pogłębionej religijności świadczą również autodeklaracje wiary w Boga. W 1991 r. w badaniach ogólnopolskich odsetek wierzących w Boga wynosił 84%, w roku 1998 - 95%. W badaniach diecezjalnych najwyższy wskaźnik miała diecezja tarnowska (99,7%), najniższy diecezja włocławska (89,7%). O tym, by nie przenosić bezkrytycznie danych ogólnopolskich na poziom diecezji, świadczą badania innych wskaźników, np. wiary w życie po śmierci (tarnowska - 96,1%, włocławska - 65,9%), wiary w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa (tarnowska - 99,3%, szczecińsko-kamieńska - 84,1%) czy wiedzy dotyczącej sakramentów (tarnowska - 87,4%, szczecińsko-kamieńska - 56,8%).
Do wyjaśnienia zjawiska religijności na poziomie diecezji badacze wprowadzili zmienną środowiskową - poziom urbanizacji. Z danych wynika, że odsetek deklarujących wiarę w Boga jest znacznie wyższy w diecezjach o niższym wskaźniku urbanizacji, tzn. im bardziej uprzemysłowiona diecezja - tym niższy wskaźnik religijności.
Czy można uogólniać i porównywać dane dotyczące wiary i wiedzy religijnej na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań w diecezjach? Sami badacze mają pewne wątpliwości. Po pierwsze, zbyt duża jest różnica czasu między pierwszymi a ostatnimi badaniami (1997 r. - diecezja włocławska, 2006 r. - diecezja warszawska). Ważna jest również liczba przeprowadzonych badań. Dla poważniejszych uogólnień dane uzyskane z badań 12 diecezji to trochę za mało (dr Julian Adamczuk, UKSW).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wierzę, więc praktykuję?

Reklama

Czy wysoki wskaźnik Polaków deklarujących wiarę przekłada się na systematycznie przez nich wypełniane praktyki religijne? Krótko mówiąc: czy za słowem idą czyny? Czy człowiek wierzący jest człowiekiem religijnym? Badaniom poddane zostały takie praktyki religijne, jak: Msza św. niedzielna, spowiedź (częstsza niż raz w roku), modlitwa codzienna, modlitwa wspólna (rodzinna), zamawianie intencji mszalnych.
W rankingu praktyk religijnych najwyższe wskaźniki uzyskały diecezje ze wschodniej ściany Polski: tarnowska, sandomierska, lubelska, łomżyńska. Najniższe wskaźniki charakteryzują diecezje Polski centralnej: warszawską, łódzką, włocławską. Niskie i średnie wskaźniki uzyskały diecezje: szczecińsko-kamieńska, poznańska, częstochowska i krakowska. Niskie wskaźniki są też w najbardziej zurbanizowanych diecezjach: gdańskiej, szczecińsko-kamieńskiej, łódzkiej, warszawskiej.
Z badań wynika, że realizowany model religijności zawiera wiele niekonsekwencji. Wśród osób deklarujących się jako wierzące i głęboko wierzące 20-60% to osoby, które nie praktykują systematycznie. Na coniedzielną Mszę św. nieregularnie uczęszcza 25-75% osób deklarujących się jako wierzące i głęboko wierzące. Przynajmniej raz w roku przystępuje do spowiedzi 66-95% osób badanych z tej grupy, ale raz na kilka lat, lub wcale, przystępuje 4-28% z nich.
Już tych kilka przykładów pokazuje, że istnieje znaczące zróżnicowanie religijności. Aby mówić zasadnie o tendencjach, badacze sugerują bardziej szczegółowe badania zjawiska praktyk religijnych.

Najważniejsze są: rodzina, dzieci i wiara. A co z moralnością w życiu codziennym?

Reklama

Czy zmierzamy ku procesom „silnego kanonu etycznego”, czy spluralizowanego „rynku światopoglądowego” - okaże się w niedalekiej przyszłości. Obawy, że po wstąpieniu do Unii Europejskiej gwałtownie pogorszą się wskaźniki religijności, nie sprawdziły się. Należy przypuszczać, że jeżeli nie pojawią się niszczące moralność skandale czy afery, to nasza religijność w najbliższym czasie nie ulegnie zmianie (religijność należy do najbardziej stabilnych wartości). W europejskim rankingu moralności (rozróżniania zła i dobra), Polska zajmuje najwyższe miejsce w Europie. Gorzej wypada w rankingu codziennej uczciwości i moralności (ks. prof. Janusz Mariański, KUL).
W badaniach nad religijnością prowadzonych w 12 diecezjach problemy związane z moralnością zostały potraktowane bardzo obszernie. Respondentów pytano o rolę religii w życiu, kierowanie się radami Kościoła i spowiedników w rozstrzyganiu konfliktów moralnych, o wolną miłość, współżycie seksualne przed ślubem, zdradę małżeńską i rozwód, stosowanie środków antykoncepcyjnych i aborcję. W badaniach diecezji cała ściana wschodnia odznacza się wyższymi wskaźnikami aprobaty wartości i norm moralności katolickiej niż diecezje Polski centralnej. Powszechnie aprobowane są Dekalog i wartości prospołeczne. Wśród najważniejszych wartości na pierwszym miejscu znajduje się rodzina (ponad 95% wskazań we wszystkich badanych diecezjach), na drugim dzieci (75,3% - 93,4%), a na trzecim wiara (70,7% - 94,5%). Wysoka ranga wartości rodzinnych warta jest podkreślenia. Wartościom materialnym połowa badanych przyznaje również duże znaczenie. Najmniej cenione są wartości o charakterze politycznym i prestiżowym. Negatywnie oceniana jest aborcja (60% uważa ją za niedopuszczalną). Najbardziej krytyczni są wierni diecezji tarnowskiej (89,5%), łomżyńskiej (85,5%), a najmniej krytyczni - wierni diecezji katowickiej (44,7%) i włocławskiej (35,1%). Największy kryzys dotyka norm związanych z nierozerwalnością małżeństwa (z wyjątkiem diecezji tarnowskiej, sandomierskiej, łomżyńskiej i częstochowskiej, gdzie mniej niż połowa badanych wyraża dezaprobatę rozwodów), z czystością przedmałżeńską (nie akceptuje jej prawie połowa badanych, najwięcej w archidiecezji warszawskiej - 55,4%, najmniej w diecezji tarnowskiej - 14,5%) i z regulacją poczęć (dezaprobatę stosowania środków antykoncepcyjnych wyraziło 56,7% respondentów z diecezji tarnowskiej i 11,9% z diecezji włocławskiej).

Czy ufamy Kościołowi?

Reklama

W badaniu religijności bardzo ważną zmienną jest jej wspólnotowy charakter. W prawie wszystkich badanych diecezjach respondenci uznawali Kościół jako wspólnotę wiernych (tylko w diecezji szczecińsko-kamieńskiej Kościół postrzegany jest w wymiarze instytucjonalnym), w której osoby duchowne obdarzone są wysokim zaufaniem. (W badaniach przeprowadzonych w 2003 r. przez OBOP zaufanie do Kościoła powróciło do wysokiego poziomu z lat 90. Wyraża je trzy czwarte Polaków). W ogólnopolskich badaniach OSS Opinia ISKK z 1998 i 2002 r., a więc za pontyfikatu Jana Pawła II, Polacy obdarzali osoby duchowne wysokim zaufaniem: papieża - 96%, prymasa - 86%, proboszcza 85%, biskupa diecezji - 77%, wikariusza - 76,9% (2002 r.). W badanych 12 diecezjach, podobnie jak w badaniach ogólnopolskich, najwyższym zaufaniem cieszył się papież (71,2% - 97,5%), zaufanie do pozostałych osób i instytucji kościelnych jest już bardziej zróżnicowane. Zaufanie do prymasa deklaruje 40,9% wiernych diecezji szczecińsko-kamieńskiej, a 84% - diecezji tarnowskiej; do Episkopatu Polski wyraziło zaufanie 36% respondentów w archidiecezji warszawskiej i aż 75,7% w diecezji tarnowskiej. Zaufanie do biskupa zadeklarowało 41,3% badanych w archidiecezji warszawskiej i 79,5% w diecezji tarnowskiej. Księża we wszystkich diecezjach są rzadziej obdarzani wysokim zaufaniem (39,2% badanych w archidiecezji warszawskiej i 63,6% w diecezji tarnowskiej).
Przeprowadzone badania pozwalają wnioskować, że biskupi, proboszczowie i wikariusze są nierówno obdarzani zaufaniem. Jeżeli zaufanie potraktujemy jako wyznacznik autorytetu, to możemy powiedzieć o zróżnicowaniu autorytetu poszczególnych osób duchownych.

Moje miejsce w parafii

Reklama

Czy identyfikujesz się ze swoją parafią? Czy chodzisz do kościoła parafialnego, składasz ofiary na rzecz parafii, uczestniczysz w jej działalności charytatywnej? Czy należysz do ruchów i wspólnot? O to m.in. zapytano respondentów w 12 diecezjach, badając miejsce Kościoła i parafii w świadomości społecznej. Największą identyfikację z parafią zadeklarowali wierni diecezji łomżyńskiej (96,3%), sandomierskiej (95,7%) i tarnowskiej (95,5%). Najniższą identyfikację z parafią deklarują wierni diecezji łódzkiej (23,0%), szczecińsko-kamieńskiej (22,2%), poznańskiej (19,7%) i gdańskiej (18,1%). Ten subiektywny związek z parafią wierni przenoszą na inne wartości: praktyki religijne, ofiary pieniężne, postawy społeczne. Największą troskę o swoją parafię ponownie wykazują wierni diecezji łomżyńskiej, tarnowskiej i sandomierskiej, najmniejszą - archidiecezji warszawskiej. Ważny wskaźnik związku z parafią to działalność charytatywna. Ogólnopolskie badania wskazują, że od 1991 r. nastąpił znaczący wzrost parafialnej aktywności charytatywnej - 15% ogółu dorosłych, 30% w 1998 r. i 35% w 2002 r.. Pokazują to również badania w 12 diecezjach, choć wyniki różnicują się w poszczególnych diecezjach, np. w diecezji tarnowskiej jest ona wyższa od ogólnopolskich wskaźników (44,6%), niższy wskaźnik niż w kraju występuje w diecezji łódzkiej (25,7%), sandomierskiej (22,9%), gdańskiej (19,6%), katowickiej i warszawskiej (18,5%), włocławskiej (17,4%). Porównując wszystkie dane, stwierdzono, że spośród badanych diecezji trzy - tarnowska, łomżyńska i sandomierska mają najwyższe wskaźniki parafialnej identyfikacji i najniższy odsetek osób deklarujących brak związku z parafią.
Dane te mówią, że w naszych diecezjach jest duży kapitał społecznego zaufania, jego zasoby mogą być spożytkowane dla dobra wspólnego, jeżeli mądrze zostanie zagospodarowany.

Co wiemy o religijności naszej młodzieży?

Reklama

Pokoleniem JP II, Pokoleniem X, Pokoleniem... nazywają młodzież socjologowie. W badaniach zwraca się uwagę na aspekt wychowawczy, psychologiczny, społeczny, filozoficzny. Jaka młodzież wyłania się z omawianych tu badań? Socjologowie skupili się przede wszystkim na religijności młodzieży. Badaniom poddane zostały następujące aspekty religijności: stosunek do wiary i praktyk religijnych, wiedza religijna, praktyki religijne, związek z parafią i moralność religijna. Z badań wynika, że autodeklaracja wiary nie zawsze pokrywa się z praktykami religijnymi. Młodzież głęboko wierząca i wierząca najliczniejsza jest w diecezji tarnowskiej - 98%, łomżyńskiej - 97% i włocławskiej 90%. Jednocześnie badacze wskazują diecezje, gdzie jest najwyższy procent młodzieży indyferentnej religijnie, obojętnej i niewierzącej (archidiecezja łódzka i gdańska). Młodzież z terenów słabiej zurbanizowanych częściej deklaruje udział w praktykach religijnych (diecezje tarnowska, łomżyńska, włocławska). Najmniej praktykującą młodzież można spotkać w archidiecezji łódzkiej, warszawskiej, szczecińsko-kamieńskiej, w miastach średnich i powyżej 100 tys. mieszkańców. Zebrany materiał w 12 diecezjach wskazuje dość wysoki poziom identyfikacji młodych z wiarą i udział w praktykach religijnych. Jednocześnie zauważalne jest zjawisko, że nie zawsze wysokim wskaźnikom autodeklaracji wiary i praktyk religijnych towarzyszy znajomość prawd wiary. W sferze moralności młodzież stawia sumienie jako główny czynnik w rozstrzyganiu konfliktów moralnych. Zauważa się, że młodzi w ocenie życia rodzinnego i małżeńskiego przez wybór odpowiedzi „dopuszczalne” dają duże przyzwolenie na zachowania nieetyczne. Badania pokazały, że są diecezje, na których terenach religijność młodzieży wymaga zdecydowanych działań naprawczych. Zauważane są też procesy subiektywizacji i prywatyzacji wiary wśród młodego pokolenia. Polskiej młodzieży łatwiej jest manifestować przywiązanie do wiary, niż żyć nią na co dzień (ks. Antoni Zaremba).

Wysoka religijność tzw. ściany wschodniej

Reklama

Trudno uogólniać wyniki badań przeprowadzonych w 12 diecezjach na całą wspólnotę Kościoła w Polsce. Już dotychczasowe podsumowania pozwalają wnioskować o zróżnicowaniu religijności w poszczególnych diecezjach, o tym, jak ogromny wpływ mają na nią takie zmienne, jak urbanizacja, wykształcenie, płeć, wiek, wielkość miejscowości, region, zaszłości historyczne, a także czas. Przypomnijmy, że między badaniem pierwszej i ostatniej diecezji minęło 10 lat. Dla Polski były to często lata cywilizacyjnych przełomów, które również przekładają się na obraz religijności. Dane o różnicach w religijności potwierdzają też ogólnopolskie badania statystyczne communicantes i dominicantes, prowadzone od wielu lat przez ISKK SAC. Te dwa źródła: badania wykonane metodą wywiadu kwestionariuszowego oraz dane zebrane w corocznych badaniach uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. (dominicantes) i przyjmowania Komunii św. (communicantes) pozwalają skonstruować mapę religijności Polski, na której wysokim stopniem religijności wyróżnia się tzw. ściana wschodnia - diecezje tarnowska, łomżyńska, lubelska i sandomierska; diecezje o średnim poziomie religijności to: częstochowska, poznańska, gdańska, katowicka; a obszarami o niższym poziomie religijności są diecezje: włocławska, łódzka, szczecińsko-kamieńska i warszawska. Autorzy badań zaznaczają, że pełny obraz religijności Polaków można prezentować dopiero po przeprowadzeniu badań w pozostałych diecezjach.

* * *

Abp Stanisław Nowak
archidiecezja częstochowska:

Badania socjologiczne dają odpowiedź na wiele problemów i pytań dotyczących takich m.in. dziedzin życia religijnego, jak: stan wiedzy i przekonań w dziedzinie wiary, akceptacja chrześcijańskiego modelu moralności, podchodzenie do hierarchii wartości, stosunek do duchownych i osób życia konsekrowanego, aktywność w życiu parafii i społeczeństwa, korzystanie ze środków społecznego przekazu. Zdajemy sobie sprawę, że przeprowadzone badania, choć nie oddają idealnie faktycznego stanu, nieraz, jako odmienne od naszego dotychczasowego widzenia rzeczywistości, mogą nas zaboleć - tym niemniej z radością je przyjmujemy.
Książka „Postawy społeczno-religijne archidiecezjan częstochowskich” pod redakcją ks. Witolda Zdaniewicza SAC i ks. Sławomira H. Zaręby SAC, wydana w Bibliotece „Niedzieli”, jest opracowaniem naukowym badań socjologicznych nad religijnością wiernych archidiecezji częstochowskiej, przeprowadzonych w 2005 r. przez OSS Opinia ISKK SAC.

Książka „Religia-Kościół-Społeczeństwo” pod redakcją ks. Witolda Zdaniewicza SAC i ks. Sławomira H. Zaręby SAC zawiera wyniki porównawczych badań socjologicznych w 12 diecezjach Polski oraz materiały z konferencji zorganizowanej przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC w Warszawie 7 grudnia 2007 r.

Śp. bp Roman Andrzejewski
diecezja włocławska:

Badania socjologiczne, po które sięgnęliśmy jako po nowoczesne narzędzie diagnozy społecznej (...), nie wyczerpią, oczywiście, całej rzeczywistości Kościoła, a zwłaszcza sposobów działania łaski Bożej, tego Ducha, który tchnie, kędy chce (...), mogą nam jednak pomóc - ufamy - w określeniu status quo religijności naszego ludu, w opisaniu jego potencjału i braków oraz znalezieniu odpowiedzi na pytania, jakie metody oprócz wypróbowanych środków formacji należy dzisiaj zastosować, by wiarę dalej rozwijać w warunkach wolności i demokracji, służąc, możliwie najpełniej narodowi, Europie i całej rodzinie ludzkiej.

WSkaźnik religijności w diecezjach kościoła katolickiego w polsce (na podstawie badań OSS OPINIA ISKK 1997-2006)

2006-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Mam żal do dziennikarzy, że tak pokazali papieża!

2025-05-02 09:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Media dały plamę informując o papieżu Franciszku, o jego życiu i posłudze. Dlatego mamy fałszywy obraz papieża w mediach. Zamiast poznawać i wspominać Franciszka lepiej, trwa już dyskusja o konklawe i kolejnym papieżu.

Ks. Marek otwarcie mówi: „Mam żal do dziennikarzy” – za to, że przedstawiali Ojca Świętego w krzywym zwierciadle. Dzisiaj zapraszam Cię na spotkanie, w którym poznasz prawdziwe historie o papieżu Franciszku – historie, które media przemilczały.
CZYTAJ DALEJ

Odznaczenie dla ks. Sławomira Kurca

2025-05-04 12:40

Archiwum ks. S. Kurca

Ks. Sławomir Kurs wśród swoich wiernych

Ks. Sławomir Kurs wśród swoich wiernych

Ks. Sławomir Kurc urodził się w Ropczycach. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Studia Seminaryjne zwieńczył obroną pracy magisterskiej na KUL-u, na wydziale z psychologii. Święcenia kapłańskie przyjął w Katedrze Rzeszowskiej z rąk Ks. Bpa Kazimierza Górnego w 1994 r.

Po święceniach posługiwał jako kapelan szpitala w Gorlicach, później wikariusz w Tarnowcu, Kolbuszowej, Gorlicach i dwa lata jako dyrektor Katolickiego Radia Via oraz Kapelan Policji Podkarpackiej. W 2004 r. wyjechał do Stanów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję