Reklama

Komercjalizacja sportu

Oblicze współczesnego sportu, niestety, dosyć często ma niewiele wspólnego z samym jego uprawianiem. Sport bowiem uległ wszechogarniającej go komercjalizacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komercjalizacja, według najbardziej popularnych encyklopedii i słowników, jest po prostu dostosowaniem danego podmiotu (np. gospodarczego) do wymogów gospodarki rynkowej. Tak też się stało w przypadku sportu. Media kreują zawodników uprawiających futbol (czy to w znaczeniu europejskim, czy też amerykańskim), skoki narciarskie (szczególnie w okresie zimowym), pływanie etc. na współczesnych bohaterów narodowych i herosów sportu.
Niekiedy dochodzi do zachwiania proporcji między faktycznym uprawianiem jakiejś dyscypliny sportowej a jej medialną i komercyjną oprawą. Rzeczą normalną stało się już rozpoczynanie jakichś sportowych zawodów dopiero wtedy, gdy pozwoli na to telewizyjny realizator. Widz zaś w tym czasie epatowany jest całą serią hałaśliwych spotów reklamowych. Sponsorzy natomiast prześcigają się w konkursach i różnego rodzaju zabawach, które niekiedy nie mają nic wspólnego ze sportem.
Bardzo często zawodnicy więcej czasu spędzają na kręceniu filmów reklamowych i wszelkiego rodzaju spotkaniach promocyjnych niż na treningach. W ten sposób zarabiają kolosalne pieniądze, troszcząc się jednocześnie o budowanie właściwego wizerunku samego siebie i sponsora. Naocznym przykładem tego typu zachowań jest angielski piłkarz - David Beckham, który został odsunięty od gry w Realu Madryt przez włoskiego selekcjonera Fabia Capella m.in. z tego powodu.
Komercja, niestety, zabija ducha autentycznej sportowej rywalizacji. Może też prowadzić do wypaczania wyników sportowych imprez. Od dawna przecież mówi się np. o „ustawianiu” choćby pojedynków bokserskich, gdzie promotorzy i sponsorzy niejednokrotnie decydują o tym, kto ma wygrać daną walkę i w której rundzie. To zatem nie jest już sport, lecz czysta komercja.
Organizatorzy wielkich widowisk sportowych powinni jednak dążyć do zachowania właściwych proporcji między sportem a komercją. W przeciwnym razie może dojść do ludzkich tragedii. Ostatnie zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem pokazały, że nieliczenie się ze względami pogodowymi, które nie sprzyjały przeprowadzeniu konkursu, i przedkładanie nad nie względów odnoszących się do reklamowych kontraktów oraz umów ze sponsorami prowadzą do tragicznych w skutkach wypadków. Można było bowiem uniknąć fatalnego upadku czeskiego skoczka - Jana Mazocha, gdyby tylko do głosu doszedł zdrowy rozsądek osób odpowiedzialnych za przebieg zawodów. Silny i zmienny wiatr, który wtedy „rządził” skokami na Wielkiej Krokwi, uniemożliwiał dalszy przebieg skoków drugiej serii konkursowej w pierwszym dniu zawodów (w drugim dniu skoki odwołano). Względy komercyjne wzięły jednak górę i - zdaniem wielu komentatorów - doprowadziły do upadku zawodnika naszych południowych sąsiadów.
Wydarzenie to wywołało fale dyskusji nt. zwiększenia bezpieczeństwa na skoczniach. Wydaje się jednak, że w pierwszym rzędzie należy zatroszczyć się o zdrowie i życie skoczków narciarskich w kontekście uwarunkowań pogodowych i konkretnych decyzji o przerywaniu skoków. W drugim zaś dopiero rzędzie można zastanawiać się nad jakimiś technicznymi rozwiązaniami co do kasków narciarskich czy też budowy specjalnych osłon przeciw gwałtownym podmuchom wiatru.
Nie da się obecnie osłabić wpływu komercji na sport. Jest jednak możliwe, aby komercjalizacja sportu kierowała się racjonalnymi regułami. Pierwszą z nich powinna być troska o zdrowie i życie sportowców. Wszystkie inne zasady będą dobre i właściwe tylko wtedy, gdy owa reguła będzie rzeczywiście na pierwszym miejscu zarówno w umysłach organizatorów, jak i reklamodawców, i sponsorów zawodów sportowych.

(jłm)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Nowy biskup sosnowiecki: pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego

2024-05-16 14:34

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego, słabej relacji z Panem Bogiem i ludźmi - powiedział w czwartek w Radiu eM nowy biskup sosnowiecki Artur Ważny. W diecezji w ostatnich latach doszło do kilku skandali obyczajowych.

"To wpływa na naszą tożsamość, a kiedy znamy naszą tożsamość, to wiemy, co mamy robić. Jeśli ludzie nie wiedzieli, kim są, to robili różne dziwne rzeczy. Trzeba ten proces odwrócić, trzeba wrócić do źródła" – wyjaśnił gość Radia eM.

CZYTAJ DALEJ

Papież: katakumby będą ważnym miejscem jubileuszowym; tam wszystko mówi o nadziei

2024-05-17 14:42

[ TEMATY ]

papież Franciszek

rok jubileuszowy

Jubileusz 2025

Monika Książek

W katakumbach wszystko opowiada o życiu po śmierci, o uwolnieniu od niebezpieczeństw i samej śmierci przez Chrystusa - mówił Franciszek do członków Papieskiej Komisji Archeologii Sakralnej, troszczącej się o dawne chrześcijańskie cmentarze. Jak przypominał papież, to tam pielgrzymowali pierwsi chrześcijanie, choćby po to, by oddać cześć świętym: Piotrowi i Pawłowi. To wszystko sprawia, że katakumby idealnie wpisują się w temat Jubileuszu 2025 r., który brzmi: „Pielgrzymi nadziei”.

Franciszek wyraził uznanie dla działalności komisji, wspominając m.in. o cieszących się dużym zainteresowaniem Dniach Katakumb, które są organizowane dwa razy do roku. Instytucja dzięki współpracy z różnymi uniwersytetami wciąż koordynuje ponadto badania archeologiczne na terenie całych Włoch.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję