Reklama

Niedziela Świdnicka

Uroczyste wniesienie relikwii św. Szarbela Makhloufa z Libanu

Strzegom. Święty Bogiem upojony

Libański mnich, pustelnik i asceta, który pomógł już rzeszom potrzebujących, od teraz będzie odbierać cześć w Strzegomiu.

[ TEMATY ]

relikwie

Strzegom

św. Szarbel

Krystyna Smerd

Uroczyste wprowadzenie relikwii św. Szarbela

Uroczyste wprowadzenie relikwii św. Szarbela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W asyście rycerzy polskiej komandorii Zakonu Templariuszy w ostatnią niedzielę lipca bp Adam Bałabuch dokonał, uroczystego wniesienia do strzegomskiej bazyliki relikwii św. Szarbela Makhloufa z Libanu.

Dzięki Templariuszom

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego życie było niezwykle proste, a zarazem wypełnione Bożymi znakami, dlatego współcześni mówią o nim „święty Bogiem upojony”. - Święty Szarbelu, ty jesteś lampką w ciemności, prowadź każdego z nas i naucz nas pobożności – popłynęły z wysokości kościelnego chóru - słowa pięknej modlitwy!

Biskupa pomocniczego diecezji świdnickiej, wnoszącego złoty relikwiarz, w kształcie drzewa, powitał uroczyście, prepozyt kapituły kolegiackiej, ks. prał. Marek Babuśka, dziękując biskupowi za przyjęcie zaproszenia i przewodnictwo uroczystej Eucharystii.

- Oddając cześć relikwiom świętych i błogosławionych, których mamy już wielu w naszej świątyni, Kościół pragnie przez nich uczcić samego Boga, za wielkie rzeczy, jakie dokonał przez ręce ludzi, których prowadził ku uświęceniu siebie i innych, a którzy ufni i pełnym zawierzenia sercem odpowiedzieli na jego wezwanie – podkreślił ks. prał. Babuśka, wyrażając wdzięczność braciom templariuszom, za sprowadzenie relikwii do miasta.

Krystyna Smerd

Charakterystyczny relikwiarz świętego z Libanu

Charakterystyczny relikwiarz świętego z Libanu

- Jako zgromadzenie Templariuszy w Polsce wspieramy chrześcijan na Wschodzie, mamy dobre kontakty również w Libanie. Relikwie dla tutejszej bazyliki przywieźliśmy wprost z tego kraju w specjalnym relikwiarzu. Pozyskaliśmy je dzięki życzliwości ojca zakonnego maronity, którego znamy, i który był w Annaya, przez dwie kadencje, kustoszem grobu tego świętego. Jest to bardzo charakterystyczny relikwiarz przeznaczony tylko dla bazylik i katedr, o kształcie cedru libańskiego – wyjaśnił Wielki Przeor Generalny Templariuszy w Polsce.

Maryjny święty

Postać św. Szarbela przybliżył w homilii bp Bałabuch, przypominając, że urodził się w ubogiej chrześcijańskiej rodzinie 8 maja 1828 r. w północnym Libanie. Wstąpił do klasztoru św. Marona, gdzie otrzymał zakonne imię Szarbel. Ukończył studia teologiczne i przyjął święcenia kapłańskie. - Ostatnie 23 lata swego życia spędził w pustelni. Tylko raz dziennie jadł skromny posiłek. Spał maksymalnie 5 godzin. Zmarł 24 grudnia 1898 r. W 1977 r. został kanonizowany przez papieża Pawła VI.

Reklama

Krystyna Smerd

Reklama

W czasie Mszy św. słowo Boże odczytał przedstawiciel Zakonu Templariuszy

W czasie Mszy św. słowo Boże odczytał przedstawiciel Zakonu Templariuszy

- Szarbel był bardzo maryjny. Będąc jeszcze małym chłopcem ze szczególną radością obchodził maryjne uroczystości, nazywając Matkę Jezusa „Naszą Panią Libanu” oraz „Naszą Panią Światła”. Po pogrzebie Szarbela jego grób emanował nadnaturalnym światłem. Ciało nie posiadało oznak rozkładu, a nadto wydobywała się z niego dziwna ciecz o przyjemnym zapachu, która wyciekała nawet z nowego sarkofagu, gdzie przeniesiono ciało – mówił bp Adam, opisując cud uzdrowienia z choroby nowotworowej Syryjki Mariam Assai Awad, za wstawiennictwem świętego mnicha.

- Myślę, że wielu wiernych będzie przybywać do tego miejsca, by za jego wstawiennictwem wypraszać potrzebne łaski – podsumował.


2022-07-31 14:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za świętych przykładem

Niedziela szczecińsko-kamieńska 46/2018, str. I

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

P. Dzierżawski

Ucałowanie relikwii św. Jana Pawła II

Ucałowanie relikwii św. Jana Pawła II

Uroczystość wprowadzenia relikwii św. Jana Pawła II do parafii św. Stanisława BM w Szczecinie-Klęskowie

Wprowadzenie do parafialnej świątyni relikwii świętych patronów lub innych uznanych przez Stolicę Apostolską autorytetów ładu duchowego czy też moralnego nie jest w dzisiejszej rzeczywistości Kościoła czymś niezwykłym. W wielu parafiach naszego kraju wierni poszczycić się mogą tym szczególnym uobecnieniem różnych świętych w postaci relikwii. To pobudza, zwłaszcza w sferze religijności duchowej, zważywszy, iż przykład życia wyniesionych na ołtarze stanowi dla nas wielokrotnie konkretne wskazanie lub podpowiedź na drodze do zbawienia. Zachęca do odważnego opowiadania się za Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję