Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Ogłoszenia duszpasterskie lub list miłosny - Word pomoże...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo „Word”, określające program komputerowy służący głównie do pisania, pojawiało się już w moich tekstach kilkakrotnie. Pora więc go uruchomić i coś z nim zrobić. Na początek jedna podstawowa uwaga: Word to nie jest odpowiednik zwykłej maszyny do pisania. Potrafi o wiele więcej. Wystarczy wymienić: równanie tekstu do obu krawędzi kartki, wstawianie zdjęć, obrazków, tabel, a nawet poprawianie błędów ortograficznych czy gramatycznych. Warto więc tych wszystkich funkcji się nauczyć, aby przynajmniej częściowo wykorzystać program, za który zapłaciliśmy całkiem spore pieniądze (bo, oczywiście, wszyscy mamy programy legalne). Word jest częścią całego zestawu programów pod wspólną nazwą „Office”. Są one autorstwa potentata komputerowego, czyli Microsoftu. Oczywiście, są jeszcze dostępne inne, dobre edytory tekstu, niektóre nawet bezpłatne. Ponieważ jednak większość naszych rodaków używa Worda (czyli „słowo”), dlatego na nim się skupmy.
Planujemy więc napisać list miłosny (o czym już wspominałem). Żeby jednak nie samą miłość wyznawać, dlatego dzisiaj zmieniamy temat: wyobraźmy sobie, że jesteśmy proboszczem parafii, zbliża się niedziela, trzeba ładnie napisać ogłoszenia duszpasterskie, aby ksiądz wikariusz, czytając tekst, nie musiał się zastanawiać, co nasze odręczne kulfony oznaczają. Otwieramy więc Worda (np. Start > Wszystkie programy > Microsoft Office > Microsoft Office Word 2007). Naszym oczom ukazuje się pusty dokument, czysta karta papieru na ekranie. Zazwyczaj komputer nazywa go „Dokument1” (nazwa jest u góry monitora). Dobrze jest od razu ten dokument zapisać. Przyznam się, że ja używam najnowszej wersji Worda wchodzącej w skład pakietu Office 2003. Tutaj trzeba kliknąć na ikonę znajdującą się dokładnie w lewym górnym rogu ekranu i wybrać opcję „Zapisz jako”. W starszych wersjach Worda trzeba również tę opcję znaleźć, klikając u góry słówko „Plik”. Teraz trzeba wybrać folder w komputerze, gdzie nasze ogłoszenia duszpasterskie zapiszemy. Podpowiadam, że dobrze jest założyć folder w „Moich dokumentach” z nazwą „Ogłoszenia duszpasterskie” lub „List miłosny” (jak kto woli). Teraz nadajemy plikowi nazwę, np. „Ogłoszenia 7 października 2007”.

komputer@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

11 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

2024-05-06 11:14

[ TEMATY ]

Maria Okońska

rocznica śmierci

Kadr z filmu „Spełniona w Maryi”

Maria Okońska z mamą

Maria Okońska z mamą

11 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję