Reklama

Żywy pomnik JPII rośnie

„Jan Paweł II - obrońca godności człowieka” - pod takim hasłem obchodzony będzie VII Dzień Papieski. Jak zwykle odbędzie się w niedzielę poprzedzającą wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W tym roku - 14 października.

Niedziela Ogólnopolska 41/2007, str. 14-15

Ryszard Rzepecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego dnia we wszystkich polskich diecezjach odprawione zostaną Msze św. w intencji rychłej beatyfikacji Jana Pawła II, odbędą się liczne konferencje naukowe poświęcone papieskiemu nauczaniu oraz koncerty i pokazy. Jednak przewodnią ideą, która od początku przyświeca obchodom Dnia Papieskiego, jest stawianie Ojcu Świętemu żywego pomnika, czyli ogólnopolska kwesta na rzecz stypendiów dla uzdolnionej młodzieży z ubogich rodzin. - Bardzo dobrze, że Dzień Papieski udało się Episkopatowi zatwierdzić jeszcze za życia Jana Pawła II, bowiem w Polsce zazwyczaj wszyscy sobie przypominają o wielkich osobach dopiero po ich śmierci - podkreśla ks. Jan Drob, członek Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. - Wiemy, że Papież bardzo się cieszył z tego żywego pomnika, jaki mu stawiamy - dodaje.

Obrońca godności człowieka

Co roku Konferencja Episkopatu Polski wybiera i zatwierdza hasło kolejnego Dnia Papieskiego. Każdorazowo odnosi się ono do jakiegoś fragmentu papieskiego nauczania. W tym roku biskupi zdecydowali, że VII Dzień Papieski będzie wskazaniem obrony godności człowieka. - To jest jeden z ważniejszych elementów papieskiej nauki. Od samego początku Jan Paweł II mówił nam, że drogą Kościoła jest człowiek - podkreśla ks. Jan Drob.
Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat wskazywał nam, że każdy człowiek jest dzieckiem Bożym. Dlatego też zawsze powinniśmy stawać w jego obronie. Bo człowiek bez względu na narodowość, wyznanie czy religię ma swoją godność.
Każda edycja Dnia Papieskiego ma nie tylko swoje hasło, ale również plakat. W tym roku jako główną ilustrację Fundacja wybrała fotografię, na której Papież rozmawia ze swoim niedoszłym zabójcą Alim Agcą. - Mieliśmy problem ze zdjęciem. Mogliśmy bowiem wziąć zdjęcie, na którym Ojciec Święty odwiedza szpitale, błogosławi chorych, jak pochyla się nad dziećmi. Jednak mimo wszystko wybraliśmy tę czarno-białą fotografię - mówi ks. Drob. - Na niej widać, że Papież potrafił dostrzec dziecko Boże nawet w osobie, która targnęła się na jego życie. Dlatego scena rozmowy Jana Pawła II z Alim Agcą jest bardzo wymowna - dodaje przedstawiciel Rady Fundacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nauczanie JPII ciągle żywe

Jak do tej pory formuła Dnia Papieskiego bardzo dobrze się sprawdzała. W jego obchody włącza się coraz więcej parafii, organizacji, instytucji, miast czy szkół. Dziś należałoby mówić raczej nie o dniu papieskim, ale o dniach papieskich czy nawet papieskim tygodniu. - Nie można mówić, że formuła obchodów jest wciąż taka sama. Ona z roku na rok jest bogatsza i angażuje coraz więcej ludzi. Dziś o wiele więcej zależy od inicjatyw oddolnych, parafialnych i gminnych - uważa ks. Drob. - Ogólnopolski komitet organizacyjny obchodów Dnia Papieskiego ogranicza się jedynie do inspirowania. Natomiast przeżywanie tego dnia odbywa się na wielu szczeblach lokalnych i parafialnych. Świadczą o tym tysiące większych i mniejszych inicjatyw. A to jest szczególny wyraz miłości do Jana Pawła II. W ten sposób pokazujemy, że wciąż o nim pamiętamy, a jego nauczanie jest dla nas nadal ważne i chcemy je wcielać w życie - podkreśla ks. Drob.
Dzień Papieski jest również potężną machiną organizacyjną i medialną. Jego rozmach przeszedł najśmielsze oczekiwania pomysłodawców. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi dobrej woli i tysięcy wolontariuszy nauczanie Jana Pawła II jest ciągle żywe.
Z roku na rok przybywa dzieci i młodzieży, które nie pamiętają Papieża Polaka. Zdaniem osób zaangażowanych w prace Fundacji, ten pontyfikat trzeba przypominać i utrwalać dla przyszłych pokoleń. - My mieliśmy wielkie szczęście, że żyliśmy w czasach, w których żył Jan Paweł II. Ale pomyślmy o tych, którzy przychodzą po nas i nie dostąpili tego szczęścia - mówi ks. Drob. - Dlatego też wielkim grzechem z naszej strony byłoby, gdybyśmy nie potrafili przekazać młodym tego wszystkiego, co Jan Paweł II nam dał.

Reklama

Żywy pomnik

Fundacja z roku na rok zbiera coraz więcej pieniędzy na rzecz stypendystów - Żywego Pomnika Jana Pawła II. Dzięki temu stałe wsparcie finansowe otrzymuje prawie 1800 młodych, zdolnych, ale biednych osób. - Przed siedmiu laty rozpoczęliśmy pilotażowy program 500 stypendiów. Obecnie jest ich prawie cztery razy więcej. Stypendyści uczą się w gimnazjach, liceach i na wyższych uczelniach - mówi Andrzej Cehak, dyrektor biura Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Wszyscy wierzą, że stypendystów będzie cały czas przybywać.
Udział w programie stypendialnym wiąże się nie tylko ze wsparciem finansowym. Każdego roku młodzież wyjeżdża na obozy formacji obywatelskiej i chrześcijańskiej.
- Najstarsi nasi wychowankowie tworzą już zżytą wspólnotę. Starsi opiekują się młodszymi - mówi Andrzej Cehak. Dla gimnazjalistów studenci, którzy często dostają się na najlepsze renomowane uczelnie w Polsce, są autorytetami, dobrym przykładem tego, że dzięki wsparciu Fundacji można zajść bardzo daleko.
W przyszłym roku Fundacja będzie miała pierwszych absolwentów studiów wyższych. Wówczas będzie można zobaczyć, jak podopieczni radzą sobie na rynku pracy i jak są odbierani przez pracodawców. - Mamy nadzieję, że nasi stypendyści będą kiedyś cieszyli się wyjątkowo dobrą sławą. Ci młodzi ludzie są bardzo zdolni i twórczy. Dlatego też przedsiębiorcy powinni ubiegać się o takich pracowników - uważa Cehak.
Jak widać, Żywy Pomnik Jana Pawła II cały czas wzrasta. Przybywa młodych zdolnych ludzi, objętych programem stypendialnym. - Jednak na prawdziwe owoce naszej Fundacji musimy jeszcze poczekać. Kiedyś, za kilka lat, ci młodzi ludzie będą tworzyć nasz kraj - podkreśla dyrektor biura Fundacji.

Ks. Jan Drob - członek rady fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”

- Chciałbym, aby liczba stypendystów cały czas rosła, a Dzień Papieski stał się świętem dla nas wszystkich. Takiego wielkiego rodaka jak Jan Paweł II nigdy jeszcze w historii naszego kraju nie mieliśmy i pewnie mieć nie będziemy. On jest wielkim skarbem dla Polski i dla całego świata. Skarbem, którego nie wolno nam zaprzepaścić.

(as)

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Lata święte w Kościele katolickim – zarys dziejów

2024-05-08 10:24

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Monika Książek

Zapowiedziane na 9 maja przedstawienie bulli Franciszka ogłaszającej rok 2025 w Kościele katolickim Rokiem Świętym Jubileuszowym jest dobrą okazją do uświadomienia sobie, co to jest i czym jest taki Rok. Mimo że ma on za sobą ponad 800-letnią przeszłość, a jego korzenie wyrastają jeszcze ze Starego Przymierza, to w sumie stosunkowo niewiele wiemy o tej instytucji. Jedną z głównych tego przyczyn jest rzadkość tego wydarzenia w życiu Kościoła, a zatem także w świadomości wiernych, rok ten przypada bowiem raz na 25 lat i nie zmieniają tego faktu nawet tzw. jubileusze nadzwyczajne, ogłaszane częściej, ale które - jak sama nazwa wskazuje - też są czymś wyjątkowym w życiu Kościoła.

Biblijne początki

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję