Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Komputerowe przedszkole dla emerytów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do wątku, o którym pisałem tydzień temu (ogłoszenia duszpasterskie lub list miłosny, co kto woli), wrócę w następnym artykule. Teraz o kilku e-mailach (dla niewtajemniczonych: elektronicznych listach wysyłanych przez internet).
Najpierw e-mail, który co prawda nie dotyczy cyklu „Komputer dla bardzo początkujących”, ale jest z nim związany tematycznie. Pan Andrzej z Gdańska, podpisany imieniem i nazwiskiem, podający również adres, napisał list, którego fragmenty przytoczę bez komentarza, bo jest zbyteczny: „Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem artykuł ks. Jarosława Kwietnia w nr. 37 «Niedzieli», a to z tego względu, że od kilku lat (mimo że należę do zbyt wcześnie urodzonych) pasjonuję się internetem. (...) Od początku mej internetowej działalności występuję zdecydowanie i wielokrotnie przeciwko anonimowości wypowiedzi, gdyż uważam, że anonimowość kształtuje dwulicowość i brak poczucia odpowiedzialności za słowo, co jest szczególnie szkodliwe dla ludzi młodych, będących głównymi uczestnikami wszelkich internetowych dyskusji. (...) Osobiście wyznaję zasadę, że pogląd, którego autor nie ma odwagi podpisać w sposób zapewniający jego identyfikację, nie jest wart publikacji”.
Zupełnie inny jest e-mail pana Tomasza, który twierdzi, że samo pisanie o podstawach obsługi komputera nie ma sensu, ta wiedza jest już dla posiadaczy komputera niepotrzebna. Otóż, panie Tomaszu, na zaprzeczenie tej teorii dostałem np. e-maila wysłanego przez wnuka, który napisał, że jego dziadek (lat 68) czyta te informacje niemal z wypiekami na twarzy, natychmiast je testując w praktyce, o więcej szczegółów dopytując wnuka, który przyznaje, że boi się, iż jeśli tak dalej pójdzie, będzie musiał bić się z dziadkiem o dostęp do sprzętu. A takich „dziadków” w różnym wieku jest trochę więcej. Pan Tomasz podaje wiele „poważniejszych” tematów, które można by było omówić w „Niedzieli”. Lista jest długa. Panie Tomaszu, może kiedyś do tych tematów dojdziemy. Wtedy cykl „Komputer dla bardzo początkujących” zmieni się na „Komputer dla początkujących”, a potem, jak w szkołach językowych, „dla średnio zaawansowanych”. Może wtedy nasz cykl będzie miał nieco więcej miejsca w tygodniku...

komputer@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Episkopatu: liczę na współpracę z rządem, deklaracje nie wystarczą

2025-03-07 15:23

Karol Porwich/Niedziela

- Mentalność duszpasterzy wymaga zmiany - podkreśla w rozmowie z KAI abp Tadeusz Wojda SAC. - Trzeba nieustannie wychodzić, szukać ludzi, spotykać się, a przede wszystkim dawać świadectwo - tłumaczy przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Odnosząc się do impasu w sprawie lekcji religii w szkole ocenia, że postępowanie ministerstwa edukacji jest nie tylko pogwałceniem zasad dialogu i praw Kościoła ale też złamaniem konkretnych zapisów obowiązującego w Polsce prawa. 14 marca minie rok od wyboru abp. Tadeusza Wojdy na przewodniczącego KEP.

Tomasz Królak, KAI: Rok temu, tuż po wyborze na przewodniczącego KEP oceniał Ksiądz Arcybiskup, że “najpilniejszym zadaniem jest tworzenie Kościoła synodalnego”. Co słychać na budowie?... W jakim jesteśmy miejscu? Co Księdza cieszy, co budzi obawy?
CZYTAJ DALEJ

Z wiary w Chrystusa pochodzi zbawienie człowieka

2025-02-12 13:50

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 14-15.

Piątek, 7 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Jezus zamienił w taniec mój żałobny lament!

2025-03-07 21:02

[ TEMATY ]

świadectwo

Adobe Stock

Otwórz, Panie, swe oczy i zobacz, że to nie umarli przebywający w Szeolu, którym tchnienie ich wnętrza odjęto, oddadzą Ci chwałę i uwielbienie, lecz dusza zasmucona z powodu wielkości [zła], ten, kto chodzi schylony i zbolały, oczy niedomagające, dusza przymierająca z głodu, oddadzą Ci chwałę i sprawiedliwość, Panie! / Ba 2,17-18.

Ból, którego mocno doświadczyłam w okresie dzieciństwa na stałe zagościł we mnie. Byłam przesiąknięta ogromnym cierpieniem, który spowodował wejście w izolację od siebie, od relacji z ludźmi i od życia, czego nawet nie byłam świadoma. I w końcu przyszedł czas zrzucania kajdan. Poddałam się Bogu, weszłam w proces mocnego oczyszczania i leczenia niezgojonych ran, które najpierw musiały zostać ponownie otwarte, by móc je oczyścić i zaleczyć. Największe doświadczenie Bożej mocy odczuwałam na spotkaniach wspólnoty, w trakcie uwielbiania Go oraz przez modlitwę wstawienniczą. Trwający kilka lat proces przywracania do pełni życia, którego podjęłam się współpracując z NIM, spowodował, że On zamienił w taniec mój żałobny lament. Dziś chwalę i uwielbiam Pana za to, czego dokonał w moim życiu!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję