Warszawska Opera Kameralna kontynuuje cykl koncertów muzyki barokowej, zatytułowany Arcydzieła polskiej muzyki baroku. 8 października na Zamku Królewskim w Warszawie odbył się koncert utworów Marcina Józefa Żebrowskiego Missa in D i Vesperae in D. Dzieła te zostały wykonane przez Zespół Instrumentów Dawnych, Chór Kameralny Warszawskiej Opery Kameralnej oraz solistów WOK.
Marcin Józef Żebrowski był XVIII-wiecznym muzykiem świeckim, zatrudnianym przez zakony do pisania utworów religijnych. Znany jest jako autor około 30 utworów wokalno-instrumentalnych o tematyce sakralnej, w tym opracowań całych mszy. Jego twórczość zachowała się w bibliotece klasztoru na Jasnej Górze. Kompozycje te noszą cechy stylu późnego baroku. Jest więc okazja, aby w cyklu koncertów WOK odkrywać tradycję polskiej muzyki religijnej.
Warszawska Opera Kameralna planuje w październiku premierę Napoju miłosnego Gaetano Donizettiego (1797-1848), wybitnego kompozytora włoskiego, autora wielu oper lirycznych i komicznych, kontynuatora tradycji operowego stylu Rossiniego. Nowy sezon WOK zapowiada się więc atrakcyjnie.
Sławomir Wilański
Bolesław Cybis w Muzeum Narodowym
W Muzeum Narodowym została otwarta wystawa Bolesław Cybis (1895-1957) - malarstwo, rysunek, rzeźba - twórczość lat dwudziestych i trzydziestych. Jest to pierwsza tak bogata prezentacja dorobku artystycznego tego wybitnego polskiego twórcy.
Burzliwe życie artysty związane było ściśle z dramatyczną historią Polski w XX w. Bolesław Cybis urodził się w polskiej rodzinie inteligenckiej na Krymie. Dzieciństwo i młodość spędził w przedrewolucyjnej Rosji, na Ukrainie i w Wilnie, gdzie uczył się i studiował. Po rewolucji bolszewickiej przez trzy lata przebywał w Turcji, aby w roku 1923 wrócić do Polski. Po studiach w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych zajął się pracą artystyczną, za którą otrzymał wiele nagród. Tematyka jego dzieł była bardzo różnorodna, obejmowała malarstwo, rzeźbę i sztukę dekoracyjną, m.in. o tematyce patriotycznej. Tuż przed wybuchem II wojny światowej artysta wyjechał do USA, gdzie pozostał na stałe.
Wystawa w Muzeum Narodowym obejmuje prace Cybisa z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Pochodzą one z kolekcji rodzinnych oraz wielu polskich muzeów. Zaprezentowano 57 obrazów, ponad 140 prac na papierze oraz pokaźny materiał dokumentacyjny. Wystawa potrwa do 3 listopada.
Sławomir Wilański
Nielegalny most wyborczy
Most Siekierkowski otwierano 21 września z wielką pompą. Pierwsze atrakcje przygotowano dla warszawiaków. Komu pierwszemu uda się przejechać mostem? Najpierw, już o ósmej rano pojechali rowerzyści. Na godzinę dziewiątą zaplanowano przejazd dla kierowców. Właściciel granatowego land rovera z Radości był pierwszym kierowcą, który znalazł się na drugiej stronie przeprawy. Tuż po godzinie 14. opadła wstęga przecięta przez prezydenta Polski, prezydenta Warszawy oraz premiera RP. Mostem ruszyli piesi. A potem już rozpoczęła się wielka feta, trwająca do nocy: pokaz sztucznych ogni, koncert Ryszarda Rynkowskiego, Kazika i "Kultu".
Jakoś próbowano warszawiakom zrekompensować ostatnie stresy sprzed kilku dni. Premier rozwiał wszystkie wątpliwości związane z decyzją Najwyższego Sądu Apelacyjnego o nielegalnej budowie Trasy Siekierkowskiej. - Obecność prezydenta jest znakiem, że mogą liczyć na ułaskawienie, a Prymasa, że i rozgrzeszenie nie jest wykluczone - mówił z charakterystycznym uśmiechem.
Siekierkowskiemu nie dopisuje jakoś szczęście. Najpierw w tajemniczej atmosferze dokonał się przetarg na budowę mostu. Odwlekanie z oddaniem go do użytku do czasu wyborów samorządowych, wskutek decyzji NSA, jaka zapadła w międzyczasie, sprawiło, że most wyborczy stał się mostem nielegalnym.
Na koniec okazało się, że Siekierkowski nie rozwiązuje problemów zakorkowanej stolicy. Już pierwszego dnia trudno było nim przeprawić się bez stania w kolejce. Kosztowna przeprawa podwieszana okazała się na razie częściowo zawieszona w komunikacyjnej próżni z powodu braku odpowiednich dojazdów.
Irena Świerdzewska
Pomóż w rozwoju naszego portalu