Reklama

Kościół

Prezentacja programu duszpasterskiego Kościoła na rok liturgiczny 2022/2023

Program duszpasterski wyrasta z analizy aktualnej sytuacji Kościoła, która dość powszechnie uważana jest za trudną. Coraz częściej nie wierzymy temu, co Kościół mówi i naucza. Dlatego tym bardziej musimy znać istotę Kościoła, jego zadania i cele - mówił w czwartek bp Andrzej Czaja, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski podczas prezentacji programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na rok liturgiczny 2022/2023.

[ TEMATY ]

liturgia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Program duszpasterski pod hasłem „Wierzę w Kościół Chrystusowy”, w odróżnieniu od kilkuletnich programów z lat ubiegłych, zaplanowano na jeden rok. Wiąże się to z chęcią jak największego uwzględniania w programach duszpasterskich znaków czasu i bieżących wyzwań w Kościele. Jednoroczny program nie wyklucza oczywiście możliwości kontynuacji określonych treści w kolejnym roku.

Bp Andrzej Czaja, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP wyjaśnił, że program duszpasterski na rok liturgiczny 2022/2023 wyrasta z analizy aktualnej sytuacji Kościoła, która "dość powszechnie w gronie duchownych i wiernych świeckich uważana jest za trudną, to nie ulega wątpliwości". - W związku z tym jest jasne, że trzeba podjąć duży wysiłek ku odnowie Kościoła - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycyjnie odpowiedzialna za opracowanie tego programu Komisja Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski uznała w przygotowaniu dokumentu, że konieczne jest pobudzenie i umocnienie wiary w Kościół, tym bardziej, że ta wiara jest w dość głębokim kryzysie. - Bardzo często towarzyszy nam dziś pewne niedowierzanie. Coraz częściej nie wierzymy temu, co Kościół mówi i naucza, przede wszystkim nie znamy treści wiary w Kościół. Wyznajemy tę wiarę co niedzielę w liturgii, a bardzo często nie wiemy do końca, co wyznajemy. Kiedy świat coraz bardziej nastaje na Kościół, tym bardziej trzeba nam znać istotę Kościoła, jego zadania, cele, sens - mówił bp Czaja.

"Dlatego - podkreślił - potrzebujemy zgłębić prawdę o Kościele; tę prawdę, która jest nam przez samego Boga objawiona. Kościół stara się przekazywać tę prawdę z pokolenia na pokolenie, nadając jej też interpretację".

Okolicznością, która jeszcze bardziej sprzyja takiemu kierunkowi programu duszpasterskiego jest ogłoszony przez papieża Franciszka synod o synodalności pod hasłem "Ku Kościołowi synodalnemu: wspólnota, uczestnictwo, misja". Zdaniem bp. Czai, jest to bardzo konkretna podpowiedź kierunku odnowy Kościoła. - Już w samym tytule mamy podpowiedź, ale trzeba najpierw dobrze zrozumieć stwierdzenie "ku Kościołowi synodalnemu" - mówił. Jest to wezwanie do podjęcia recepcji soborowej eklezjologii, wizja Kościoła wspólnotowego, otwartego i służebnego.

Reklama

Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP zaznaczył konieczność zmiany mentalnej, jeśli chodzi o realizację założeń programu duszpasterskiego. - Trzeba sobie uświadomić, że nie tyle do Kościoła chodzimy, ile że to my ten Kościół stanowimy. Jesteśmy Kościołem, ale nie tylko my, a raczej Duch Święty i my - powiedział.

Program duszpasterski ma następnie przekazać i uświadomić wiernych, że mimo trudnych spraw, trzeba wierzyć w Kościół i wierzyć Kościołowi. Jak wierzyć?

Podmiotem zasadniczym w wypełnianiu tego zadania tradycyjnie będzie parafia, ale jego realizatorem ma być także rodzina i młode pokolenie, nie tylko jako adresaci, ale też aktywne podmioty oddziaływania treści duszpasterskich.

Realizacja nowego programu duszpasterskiego rozpocznie się 27 listopada, w pierwszą niedzielę Adwentu, ale zdaniem bp. Andrzeja Czai już teraz proboszczowie w porozumieniu z parafialnymi radami duszpasterskimi powinni się zastanowić, jak chcą ten program realizować na gruncie wyzwań i potrzeb lokalnej wspólnoty wiernych.

Bp Czaja oraz biskup nominat Waldemar Musioł, sekretarz Komisji Duszpasterstwa wyjaśnili też, że konstruowanie programu duszpasterskiego odbywa się we współpracy samej Komisji z dyrektorami wydziałów duszpasterskich kurii diecezjalnych, do których z kolei w trakcie roku spływają konkretne sugestie ze strony duszpasterzy różnych środowisk. Program jest zawsze inspiracją do tego, aby jego cele realizować w konkretnych realiach Kościoła diecezjalnego.

Program duszpasterski będzie realizowany poprzez trzy ścieżki, głównie w parafiach, ale też poza tym lokalnym kontekstem. Są to przepowiadanie słowa Bożego i katecheza parafialna, zwiastowanie medialne o Kościele oraz kontynuacja dzieła synodalności rozpoczętego synodem ogłoszonym przez papieża Franciszka.

Reklama

Katecheza parafialna skierowana jest głównie do dzieci oraz rodziców dzieci przygotowujących się do sakramentów pierwszej komunii i bierzmowania, ale też chodzi o członków parafialnych rad duszpasterskich i ekonomicznych, którzy - choć są powołani głównie do konkretnego działania - także powinni być odpowiednio uformowani w duchu założeń programu duszpasterskiego.

Program chce nadal wykorzystywać ewangelizacyjną wartość przekazu medialnego, który został odkryty i był z powodzeniem stosowany w czasie pandemii. Ma przy tym rysować to, co dobrego dzieje się w Kościele, oraz być dodatkowym narzędziem w duszpasterskiej pracy na poziomie parafialnym.

- Twórcza wymiana myśli, dyskusja, wzajemne słuchanie i wzajemne snucie marzeń o Kościele - to podstawa trzeciej ścieżki realizacji programu duszpasterskiego, która ma polegać na kontynuowanie dzieła synodalnego - mówił bp nominat Waldemar Musioł. Wspomniał, że są zarzuty, iż niewiele osób wzięło udział w diecezjalnym etapie synodalnym, ale papież Franciszek zaprosił nas na tym etapie do ćwiczeń z synodalności, abyśmy się uczyli na nowo wzajemnego słuchania, wymiany myśli, a konsekwencji także podejmowania współodpowiedzialności za Kościół. Podstawowym gremium synodalnym są parafialne rady duszpasterskie i ekonomiczne. Trzeba je zaprosić do formacji w oparciu o katechezę i w ten sposób lepiej przygotować do wypełniania zadań synodalności.

Podobnie natomiast jak w latach ubiegłych, program zaproponowany został w formie pięciu zeszytów, skierowanych przede wszystkim do duszpasterzy.

Zeszyt teologiczno – pastoralny wyjaśnia koncepcję programu, w nawiązaniu m.in. do nauczania papieża Franciszka oraz takich wydarzeń z życia Kościoła, jak rozpoczęty w ubiegłym roku synod o synodalności.

Reklama

Zeszyt liturgiczny zawiera konspekty nabożeństw, adoracji, modlitewnych czuwań oraz teksty komentarzy liturgicznych, które zostały przypisane do rozmaitych wydarzeń roku liturgicznego.

Zeszyt homiletyczny zawiera z kolei materiały, które mogą być pomocą dla kaznodziejów na poszczególne niedziele oraz uroczystości roku liturgicznego.

Zeszyt katechetyczny to propozycje katechez, które mogą być prowadzone w ramach parafialnego duszpasterstwa – dla członków parafialnych rad duszpasterskich, dla rodziców kandydatów do bierzmowania oraz dla dorosłych.

Jest też zeszyt maryjny, w którym można znaleźć szkice homilii na maryjne uroczystości i święta czy propozycje konferencji do wykorzystania w różnych grupach apostolskich, zwłaszcza maryjnych. Zamieszczone na końcu każdej konferencji pytania mogą być pomocne w spotkaniach o charakterze synodalnym. Zeszyt zawiera też rozważania różańcowe oraz rozważanie Drogi Krzyżowej.

Program ma jednak docierać nie tylko do duszpasterzy, ale też bezpośrednio do wiernych – drogą elektroniczną. Szczególny nacisk położono na przekaz skierowany do osób młodych i rodzin. Duszpasterstwo rodzin archidiecezji katowickiej przygotowało w tym celu konkretne materiały. Każda rodzina będzie mogła z internetu ściągnąć w poszczególne niedziele materiał pomagający w rozmowie na temat tego, czym jest Kościół. Będzie to fragment z nauczania Kościoła, refleksja biblijna i zadania dla rodziny, w jaki sposób o tym rozmawiać. Poszczególne diecezje oraz parafie będą te materiały zamieszczać na swoich stronach internetowych, tak by mogły one trafić do każdej rodziny.

Dr Ewa Porada, diecezjalna doradczyni życia rodzinnego archidiecezji katowickiej, koordynatorka prac zespołu nad projektem „Materiały dla rodzin” w ramach programu duszpasterskiego wskazała, że zwrócenie się w programie ku rodzinie to odpowiedź na postulaty samych świeckich członków rodzin, którzy nie chcą być tylko "klientami Kościoła, nie chcą tylko odbierać nauczania, które jest im głoszone, ale chcą być aktywnym i żywym podmiotem w Kościele".

Reklama

Dlatego materiały stworzone na potrzeby programu duszpasterskiego mają pokazać rodzinom i małżonkom ich miejsce w Kościele, tak aby mogły odkryć swoje powołanie i charyzmaty, jakie otrzymały w Kościele i dzięki nim pełnić w sposób bardziej funkcję w Kościele. Materiały są już dostępne na stronach Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (www.kodr.pl), ale ich autorzy chcą, aby były dostępne na wszystkich stronach parafialnych w Polsce.

Świeccy są w tym kontekście powołani do przekazywania wiary w swoich środowiskach, do których być może już nie dotrą sami duszpasterze: w pracy, miejscu zamieszkania, w dalszych rodzinach. To także nowe zadania, jak choćby to, aby wspierać dzieci w relacji z rówieśnikami szkolnymi, którzy pochodzą z rodzin już nie zawsze wierzących.

- Nie możemy od tego zadania jako świeccy umywać rąk, musimy je podejmować, bo za Kościół jesteśmy odpowiedzialny wszyscy, nie tylko kapłani i biskupi - podkreśliła Ewa Porada.

Wyzwaniem programu duszpasterskiego jest ponadto budzenie wiary wśród ludzi młodych. Ks. dr Łukasz Nycz, wicedyrektor Biura Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ds. formacji stypendystów poinformował, że trzeba w tym celu lepiej wykorzystywać naturę mediów społecznościowych, w których młodzi są obecni i które wykorzystują lepiej niż inni. Oni sami też formułują taki postulat, potrzebują bowiem przestrzeni medialnej sobie znanej, a jednocześnie gwarantującej możliwość pogłębiania wiary, poznawania Kościoła i rozmowy o nim oraz poszukiwania odpowiedzi na nurtujące ich pytania.

Komisja Duszpasterstwa dowiedziała się za pośrednictwem młodych stypendystów FDNT, że materiały programu duszpasterskiego powinny być dostępne także właśnie w mediach społecznościowych za pośrednictwem konkretnego profilu. Pokazywałby on główne założenia tego programu oraz tłumaczył podstawowe prawdy dotyczące Kościoła i wartości bycia w nim. - Młodzież chce przede wszystkim zobaczyć świadków, którzy będą dla nich inspiracją i którzy odnajdują w Kościele swój sens. Z jednej strony może umocnić tych, którzy w Kościele są, a z drugiej pomoże dotrzeć do tych, którzy wobec Kościoła się dystansują - powiedział ks. Nycz.

2022-11-03 13:02

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eucharystia szkołą gościnności

Mówi się, że jedną z cech Polaków, która nas wyróżnia, jest gościnność. Potrafimy w należyty sposób podjąć odwiedzające nas osoby – mamy to niejako we krwi. Wyraża się to w dobrze znanym powiedzeniu: „Gość w dom – Bóg w dom”. Tym łatwiej chyba trafia do nas słowo Boże przeznaczone na 13. niedzielę zwykłą. Nie dziwi postawa Szunemitki, która wielkodusznie podejmuje proroka Elizeusza. Czyni to całkowicie bezinteresownie. Rozpoznaje w nim męża Bożego, jednak nie spodziewa się wdzięczności ani wielkich darów, które w rezultacie przygotował jej Pan za okazane serce.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Organy katedralne do remontu!

2024-04-29 08:42

mat. pras

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej!

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej! W najnowszym podcaście organach katedralnych w rozmowie z Krzysztofem Bagińskim i Krzysztofem Garczarkiem opowiada Ks. kanonik Paweł Cembrowicz - proboszcz Katedry pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu oraz można posłuchać i zobaczyć ostatnie, historyczne wręcz dźwięki utrwalające brzmienie przed demontażem instrumentu zaprezentowali organiści - Wojciech Mazur i Mateusz Żegleń.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję