Polska zrealizowała wszystkie swoje postulaty w rozporządzeniu UE dot. bezpieczeństwa energetycznego; Niemcy protestują
Polska w rozporządzeniu UE dotyczącym bezpieczeństwa energetycznego zrealizowała wszystkie swoje postulaty – poinformował PAP stały przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś. Według nieoficjalnych informacji, Niemcy długo protestowały w tej sprawie w Brukseli.
Z informacji PAP wynika, że Polska w ścisłej tajemnicy budowała w ostatnich tygodniach szeroką koalicję przeciwko Niemcom w tej kwestii. Ostatecznie po stronie Polski stanęła ponad połowa państw członkowskich.
Grupa tych państw wymusiła na Komisji Europejskiej oświadczenie, że opublikuje projekt rozporządzenia w sprawie limitu cenowego na gaz w przyszłym tygodniu. Według informacji PAP podczas wieczornego posiedzenia ambasadorów państw członkowskich przy UE w Brukseli, Niemcy nie mogły uwierzyć, że zostały wyizolowane i nie mogą w tej sprawie zbudować mniejszości blokującej.
Co więcej - jak wynika z informacji PAP - na wniosek Polski czeska prezydencja poinformowała, że wyrzuci z tekstu negocjowanego obecnie projektu rozporządzenia o bezpieczeństwie energetycznym zapisy, które tylnymi drzwiami wprowadziły Niemcy jeszcze przed publikacją projektu, na poziomie Komisji Europejskiej.
Chodzi o zapisy art. 23, wprowadzające m.in. pełne wyłączenie Berlina z limitu cenowego na gaz.
„To wyłączenie wymusił kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który wykorzystywał wszystkie swoje wpływy w Komisji Europejskiej, próbując uniemożliwić wprowadzenie w UE limitu cenowego na gaz, o który od trzech miesięcy zabiegają Polska, Włochy, Belgia i Grecja” – powiedział PAP ambasador Sadoś.
Reklama
To nie wszystkie osiągniecia, które udało się uzyskać polskiej delegacji w pracach nad tym rozporządzeniem. Po pierwsze, Polska włączyła Ukrainę do mechanizmu wspólnych zakupów, o co dyplomaci ukraińscy w Brukseli zabiegali od kilku tygodni.
Po drugie, wbrew pierwotnej propozycji KE, Polska wspólnie z państwami bałtyckimi wprowadziła zakaz wykorzystania rosyjskiego gazu LNG w mechanizmie wspólnych zakupów.
Polska stanęła również w obronie małych państw z regionu Trójmorza, które obawiały się, że mechanizm wspólnych zakupów zostanie zdominowany przez Niemcy. Na wniosek Polski wprowadzono mechanizm gwarantujący tym państwom większą siłę przetargową wobec dużych spółek z zachodniej Europy.
„Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za wyjście z tą propozycja. Gdyby nie tzw. polski mechanizm dla małych państw, moglibyśmy nigdy nie zostać dopuszczeni do mechanizmu wspólnych zakupów” – mówi PAP jeden z dyplomatów unijnych.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, polscy dyplomaci uzyskali też szereg włączeń w tekście, w tym najważniejsze, a dotyczące infrastruktury krytycznej, które chronią Polskę przed wymuszaniem dostaw gazu do Niemiec w wypadku kryzysu gazowego za Odrą.
Polska zadbała także o to, aby zabezpieczone były dostawy gazu dla osób uciekających przed wojną z Ukrainy oraz na potrzeby sojuszniczych wojsk stacjonujących przy granicy polsko-ukraińskiej na terytorium Polski.
Reklama
„Dzięki wymuszeniu na Komisji Europejskiej propozycji legislacyjnej w sprawie limitu cenowego na gaz, będziemy mieć wreszcie mechanizm chroniący polskie rodziny przed wysokimi cenami tego surowca w Europie, spowodowanymi rosyjską inwazją na Ukrainę” – dodał Sadoś.
Przyjęcie rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa energetycznego nastąpi podczas posiedzenia Rady ds. Energii, 24 listopada, prawdopodobnie przy oficjalnym sprzeciwie Niemiec, które nie mogą jednak zawetować projektu.
W środę minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że „w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety, lekarz nie może powołać się na klauzulę sumienia”. W związku z tym przypominamy, że klauzula sumienia, obowiązująca w prawodawstwie większości krajów świata, jest jednym z najbardziej aktualnych tematów dotyczących zasad opieki zdrowotnej przede wszystkim sprawujących ją lekarzy, pielęgniarki i farmaceutów. Jej prawne konstrukcje różnią się jednak między sobą. W niektórych krajach nie jest dookreślona prawem, w innych jej zakres, funkcjonowanie i związane z nią konsekwencje są jasno sprecyzowane. Poniżej prezentujemy podstawowe akty prawa międzynarodowego, Unii Europejskiej oraz praw niektórych krajów UE i USA regulujących kwestię klauzuli sumienia.
Przypomnijmy, że klauzula sumienia to szczególna regulacja prawna, zgodnie z którą lekarz, farmaceuta, pielęgniarka może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z ich własnym sumieniem, a wolność sumienia jest zagwarantowana we wszystkich państwach Unii Europejskiej. W większości państw UE jest ona wyrażona expressis verbis w konstytucji, a w pozostałych państwach wolność ta jest gwarantowana na podstawie art. 9 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r., zgodnie z którym każdy ma prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje wolność zmiany wyznania lub przekonań oraz wolność uzewnętrzniania indywidualnie lub wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swego wyznania lub przekonań przez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i czynności rytualne oraz art. 18 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z dnia 19 grudnia 1966 r.
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona
na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii
pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju.
Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół
i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie
widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów.
Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności
obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość
dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć,
energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa
europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe.
Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości
ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących.
Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła
swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście,
Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził
życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni
byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja
rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy
życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji
Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina,
umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie
lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała,
że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem
a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności
i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii
i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była
wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie,
gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze
większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna
osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie
- Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy
wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc,
czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi
jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby "
wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą
ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława
Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety,
chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach
powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się
do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do
księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier
i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby
zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie
chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej
robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl
o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza
XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną
i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami
pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj,
przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie
czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje
mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy
Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na
twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze
30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób
życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc
odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie
zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy
są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić
z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością
i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne.
Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców
katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało
być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna
pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański,
dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy
się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział
apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił
do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI
starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy
zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która
trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna
umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego
Mistrza.
W poniedziałek 28 kwietnia br., w siedzibie Komisji Episkopatów Unii Europejskiej (COMECE) w Brukseli, odbyło się spotkanie sekretarzy generalnych Episkopatów Unii Europejskiej.
Spotkanie dotyczyło m.in. zagadnień związanych z aktualnymi trendami w polityce unijnej oraz miejscem Kościoła w europejskiej debacie publicznej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.