Reklama

Zrozumieć mowę pomnika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: - W połowie września zbiegły się ważne wydarzenia w Pana artystycznej karierze: poświęcenie pomnika Jana Pawła II na Litwie i odsłonięcie pomnika Tolerancji w Jerozolimie, nie mówiąc już o tym, że 10 września kard. Stanisław Dziwisz otworzył w krakowskim Pałacu Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych wystawę „Ojciec Święty Jan Paweł II w twórczości Czesława Dźwigaja” z podtytułem: „W XXX rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową”. Z Pana strony to olbrzymie tempo pracy, szczególnie widoczne przy realizacji na Litwie.

Prof. Czesław Dźwigaj: - Na początku maja br. podczas zupełnie niespodziewanej dla mnie rozmowy telefonicznej z bp. Jonasem Ivanauskasem, sufraganem kowieńskim, padła propozycja wykonania pomnika Jana Pawła II dla sanktuarium maryjnego w Šiluva (Szydłowie), gdzie 400 lat temu miało miejsce objawienie Matki Bożej w okolicy silnie już wtedy zdominowanej przez kalwinów. Po objawieniu (pierwszym w Europie uznanym przez Kościół) wybudowano sanktuarium, a na początku XX wieku oryginalną kaplicę Objawień. Opatrznościowo obiekt - miejsce pielgrzymek Litwinów, Żmudzinów, Estończyków i w ogóle narodów bałtyckich - przetrwał zawieruchy wojenne, prześladowania nazistowskie i komunistyczne. 15 lat temu nawiedził je Jan Paweł II; modlił się w kaplicy Objawień i pieszo przeszedł do sanktuarium. Stąd zrodził się pomysł budowy pomnika Ojca Świętego. Realizacja zamówienia nie była łatwa ze względu i na czas, i na ograniczenia przestrzenne w Šiluva. To potężny plac, pomnik musiał być więc w odpowiedniej skali, a w dodatku stała tam historyczna figura Matki Bożej. Postać Papieża nie mogła być przecież większa od figury Matki Bożej! Ostatecznie kompozycja zamknęła się w kole o średnicy 15 m; Ojciec Święty jakby biegnie za Maryją, przyciskając jedną ręką obrazek z Jej wizerunkiem. Dla tamtejszych katolików, zdaniem abp. Sigitasa Tamkevièiusa, sanktuarium w Šiluva dla Litwinów to odpowiednik Jasnej Góry dla Polaków.
Uroczystości jubileuszowe w Šiluva trwają od 7 do 14 września i mają bogatą oprawę, z udziałem przedstawicieli wielu narodów (w tym pielgrzymek z Polski) oraz Episkopatów Polski i Litwy.

- Symbolika pomnika Tolerancji w Jerozolimie z pewnością wymagała koncepcji bardzo przemyślanej pod względem artystycznym, religijnym, humanistycznym?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Chodziło o uchwycenie idei zbliżenia między ludźmi od wieków zamieszkującymi tę ziemię - żydami, muzułmanami oraz chrześcijanami. Z pięciu zaproponowanych przez władze Jerozolimy miejsc wybrałem wzgórze Armon Hanatziv (Wzgórze Konsula) przy Alar Street. Tam znajdują się m.in. widokowe promenady, tuż obok jest stacja ONZ - to miejsce jest powszechnie odwiedzane przez turystów i pielgrzymów. Ok. 6 tys. m2 parku „spina” te promenady. Moim zadaniem był zarówno projekt pomnika, jak i parku. Do pomnika prowadzą dwie ścieżki, w które wkomponowany jest zarys krzyża. Monument swoim wyglądem nawiązuje do legendy, według której na gruzach starożytnej świątyni pozostały dwie połówki pękniętej kolumny, ale szczyty dwóch jej części ściąga ku sobie gałęziami drzewo oliwne ze złotą kulą wśród liści, nazwaną Ziarnem Tolerancji. Pomnik jest wykonany z brązu, jego wysokość - 17 m, a z nasypem 23 m. Fundatorem pomnika i parku jest Polak Aleksander Gudzowaty. Praca nad pomnikiem trwała 4 lata. Powstał w Polsce, a do Ziemi Świętej poszczególne elementy były transportowane statkiem. Rośliny w parku, oczywiście, nie są przypadkowe, podobnie jak inskrypcje w wielu językach. Uroczystość odsłonięcia pomnika, 15 września ma charakter wybitnie międzyreligijny, z udziałem przedstawicieli wielu religii, wielu krajów, w tym 100-osobowej delegacji z Polski.

- Zasłynął Pan przede wszystkim jako twórca pomników papieskich. Czy to bardziej wyraz fascynacji osobą Jana Pawła II, czy zapotrzebowania na rynku? Jak odniósłby się Pan Profesor do pojawiających się niekiedy opinii, że to już pogranicze komercji i powielania tych samych elementów?

- Oczywiście, że jest to odpowiedź na zapotrzebowanie na rynku, ale byłaby ona niemożliwa bez fascynacji osobą Jana Pawła II i nieustannego poszukiwania odpowiedzi na pytania o to, kim był - dla mnie, dla nas? Pomników papieskich rzeczywiście wykonałem wiele...
Pierwszy powstał w 1987 r. dla sanktuarium w Okulicach. Moje pomniki polskiego Papieża są w Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Niemczech, Francji, w sanktuariach maryjnych w całej Europie (w największych, jak Fatima, Lourdes, ale także i w tych zupełnie nieznanych). Jest wreszcie jedyny pomnik w Rzymie. I są one różne. Zamyślonego, pochylonego wiekiem Papieża przedstawiłem w Studzienicznej k. Augustowa. Dla Polonii bardzo często przedstawiam Papieża z elementami patriotycznymi i narodowościowymi; dla Misji Katolickiej w Hanowerze powstał pomnik z gołębiami - symbolem pokoju. Pomników przybywało, mnożyły się ich krytyki, a wiadomo, uszczypnąć zawsze można i pretekst się znajdzie... Nieprawdą jest, że powielam te same elementy. Każdy pomnik Jana Pawła II to nowa koncepcja twórcza, ale ostatecznie podobieństwo jest nieuniknione, bo chodzi o tę samą osobę. Wykonałem przecież także i inne pomniki, np. ks. Ignacego Skorupki, Stanisława Lubomirskiego, Juliusza Kossaka, króla Władysława Łokietka, króla Zygmunta Augusta, Jana Matejki oraz Henryka Sienkiewicza - w ogrodach Villa Borghese w Rzymie i w Szczawnicy, Cypriana Kamila Norwida w Krypcie Wieszczów na Wawelu, „Anioła Wolności” w Szczecinie.

Prof. Czesław Dźwigaj
ur. 1950 r. w Nowym Wiśniczu, absolwent Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie uzyskał wszystkie stopnie kariery naukowej. Wykładowca m.in. ASP i PAT. Od 1990 r. prowadzi pracownię rzeźby ceramicznej na Wydziale Rzeźby ASP w Krakowie, specjalizuje się także w medalierstwie, rysunku, grafice książki. Autor kilkuset pomników, rzeźb, laureat międzynarodowych konkursów rzeźbiarskich i medalierskich.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Katecheci przeciwko zmianom zasad organizacji religii w szkołach

2024-05-21 16:42

[ TEMATY ]

katecheta

Bożena Sztajner/Niedziela

Nauczyciele ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich krytykują propozycję MEN zmian w zasadach organizacji lekcji religii w szkołach. Według nich spowodują one utratę pracy przez część katechetów. Opowiadają się za natomiast za wprowadzeniem obowiązkowych dla uczniów lekcji religii lub etyki.

Pod koniec kwietnia do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zaproponowano w nim uelastycznienie możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję