Reklama

Konflikty zbrojne

Abp Szewczuk: liczne rosyjskie zbrodnie trzeba osądzić

Obrońcy Bachmutu proszą o modlitwę za nich – powiedział dziś abp Światosław Szewczuk. Trwają ciężkie walki w okolicach tego miasta. Ukraińcy usiłują odzyskiwać równocześnie tereny obwodu ługańskiego, co utrudniają olbrzymie ilości min rozstawionych tam przez Rosjan. Agresor wciąż ostrzeliwuje też cywilów, m.in. w Mikołajowie czy Chersoniu. Dodatkową zbrodnią jest przymusowa mobilizacja na terenach okupowanych, np. w Melitopolu. „A jednak Ukraińcy bohatersko trwają” – podkreślił hierarcha.

[ TEMATY ]

Abp Szewczuk

rosyjska agresja na Ukrainę

zbrodnie wojenne

PAP/SERGEI ILNITSKY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwierzchnik miejscowych grekokatolików znowu wskazywał na kwestię wychowywania dzieci w trakcie wojny, które należy przygotować do realnego życia w niełatwym świecie. Dodawał również, że pomimo wielkiego zła dokonywanego w tych czasach przez Rosjan „niezłomność ukraińskiego narodu się nie zmniejsza, ale na odwrót, rośnie na naszych oczach wola walki, solidarność, wzajemne wsparcie, nabierając niebywałych rozmiarów”.

Hierarcha przypomniał, że opublikowano wczoraj kolejny raport ONZ, dotyczący masowych strat w ludności cywilnej na Ukrainie. „Czytamy tam, że tylko w trzech okupowanych regionach naszej ojczyzny na przestrzeni pierwszych 6 tygodni rosyjskiej kontroli, jak już udało się dowieść, zabito 441 zwykłych mieszkańców, w tym 341 mężczyzn, 72 kobiety, 20 chłopczyków i 8 dziewczynek. I rozumiemy, że owe liczby stanowią kroplę w morzu ukraińskiego żalu, bólu, kroplę w morzu zbrodni wojennych, których dokonuje Rosja na Ukrainie. Ale niezmiernie ważne jest krok po kroku zbierać i rejestrować te zbrodnie, aby dało się je potem oficjalnie osądzić w trybunale międzynarodowym” – mówił abp Szewczuk.

Wskazał, że „bez rozpoznania i osądzenia zła nie można osiągnąć pokoju na Ukrainie. Bez nazwania po imieniu morderców oraz uszanowania ofiar nie można mówić o procesie pojednania między narodami”, a „jeśli nie osądzimy tych zbrodni, mogą się one niestety powtórzyć”. „Zbrodnie hitleryzmu zostały osądzone w trakcie procesów norymberskich, zbrodnie komunizmu – nie. I dlatego komunistyczna ideologia, zmieniająca swą postać niczym hydra, wciąż zabija w ramach współczesnej ideologii rosyjskiej. Musimy zrobić wszystko, aby skruszyć ten łańcuch ślepej przemocy, aby zatrzymać ową świętokradczą wojnę przeciw człowiekowi, jaka toczy się dziś na Ukrainie” - stwierdził abp Szewczuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-08 16:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ Władze obwodu ługańskiego: sytuacja się zaostrza, Rosjanie sprowadzają dużo sprzętu

Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował w czwartek, że w tym regionie, leżącym na wschodzie Ukrainy, sytuacja mocno się zaostrza, wojska rosyjskie sprowadzają znaczne ilości sprzętu i jednostki z Czeczenii na Kaukazie Północnym.

Zdaniem Hajdaja Czeczeni są wykorzystywani jako oddziały zaporowe przeciwko zmobilizowanym ludziom, zabieranym z terytoriów okupowanych i kierowanym do walk przeciwko Ukrainie.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję