Reklama

Kościół

Kościół grekokatolicki 6 stycznia obchodzi Wigilię Bożego Narodzenia

Święta Bożego Narodzenia w Kościele grekokatolickim według kalendarza gregoriańskiego rozpoczynają się 7 stycznia i trwają trzy dni. Podobnie jak w Kościele łacińskim poprzedza je Wigilia - "Święty Wieczór" – powiedział PAP jezuita dr hab. Marek Blaza, profesor Akademii Katolickiej w Warszawie.

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Kościół grekokatolicki w Polsce korzysta w roku liturgicznym z kalendarza juliańskiego. Oznacza to, że Boże Narodzenie przypada według kalendarza gregoriańskiego 7 stycznia, czyli 13 dni po Bożym Narodzeniu obchodzonym przez katolików obrządku łacińskiego, którzy narodzenie Mesjasza świętują 25 grudnia" - powiedział o. dr Blaza.

O. Blaza jest kapłanem-birytualistą - oprócz sprawowania sakramentów i nabożeństw w rycie łacińskim może je także sprawować w rycie bizantyjsko-ukraińskim i bizantyjsko-rumuńskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył, że w kalendarzach cerkiewnych okres Bożego Narodzenia trwa trzy dni pod rząd. "Pierwszego wspomina się pokłon trzech mędrców, drugi dzień świąt, czyli 8 stycznia według kalendarza gregoriańskiego - to tzw. Sobór Przenajświętszej Bogurodzicy (Sobor Preswjatoji Bohorodyci), który w jakieś mierze odpowiada w Kościele rzymskokatolickim obchodom świętu Świętej Rodziny, a trzeciego dnia upamiętnia się pierwszego męczennika za wiarę Chrystusową, św. Szczepana, po ukraińsku zwanego Stefanem" - powiedział jezuita.

Obchody świąt Bożego Narodzenia poprzedzone są podobnie jak w Kościele katolickim w Polsce Wigilią, która po ukraińsku nazywa się Swjat-Weczir, co znaczy "Święty Wieczór", od którego rozpoczyna się kolędowanie.

O. Blaza zastrzegł, że "w Wigilię w Kościele grekokatolickim obowiązuje post ścisły, czyli w zasadzie jedynym posiłkiem winna być wieczerza wigilijna". "Na jej początku głowa rodziny dzieli się z innymi uczestnikami prosforą, czyli kwaszonym chlebem, który zwykle używany jest do sprawowania Eucharystii. Podczas dzielenia się prosforą głowa rodziny pozdrawia domowników słowami +Chrystus się rodzi+, a oni odpowiadają +Wychwalajmy Go!+" - powiedział o. Marek Blaza. Dodał, że nie ma zwyczaju dzielenia się otrzymanym kawałkiem chleba na zasadzie każdy z każdym.

Wspomniał, że istnieje także, zwłaszcza w diasporze, zwyczaj maczania prosfory w miodzie, co symbolizuje dobrobyt "kraj miodem i mlekiem płynący".

Reklama

Zgodnie ze zwyczajem wieczerza wigilijna w Kościele grekokatolickim składa się z jarskich potraw.

"Gdzieniegdzie zachował się także taki zwyczaj, że "grekokatolicy jako pierwszą potrawę podają +kutię+, która składa się z gotowanej pszenicy z makiem i miodem. Następnie podawany jest postny barszcz czerwony, a później ryba, podobnie jak to jest na polskich stołach" - powiedział jezuita.

"Po wieczerzy istnieje także zwyczaj rozdawania podarunków" - dodał.

"Następnie wierni idą do cerkwi na nabożeństwo Wielkie Powieczerze, które jest odpowiednikiem zachodniej "Komplety", czyli ostatniej godziny w brewiarzu, odmawianej przed snem. W czasie liturgii wybrzmiewają słowa: +Z nami Bóg! Rozumiejcie narody i upokórzcie się, bo z nami Bóg!+. Śpiewane są przy tym wersety z księgi proroka Izajasza" - powiedział o. Blaza.

Dodał, że po tym nabożeństwie, zwłaszcza na terenie Polski, odprawiana jest w cerkwi Eucharystia, podczas której czytana jest Ewangelia o pokłonie trzech mędrców. "Natomiast fragment o Narodzeniu Pańskim, który odczytywany jest w czasie Pasterski w rycie zachodnim, w Kościele grekokatolickim czytany jest podczas Liturgii św. Bazylego Wielkiego połączonej z nieszporami w Wigilię Bożego Narodzenia" - wyjaśnił jezuita.

Zaznaczył, że "pod wpływem tradycji zachodniej także w cerkwi budowane są szopki bożonarodzeniowe tzw. wertepy, ustawiane są choinki oraz śpiewane są kolędy".

O. Blaza powiedział, że "święto Objawienia Pańskiego, które w Kościele rzymskokatolickim obchodzone jest 6 stycznia, według kalendarza gregoriańskiego przypada na Wschodzie 19 stycznia i nazywa się Świętem Jordanu". Wierni tego dnia wspominają chrzest Jezusa w Jordanie. Uroczystość poprzedzona jest Wigilią, która nazywa się +Szczodry Wieczór+. Wygląda ona podobnie do Wigilii Bożego Narodzenia. Jedynie zamiast prosfory na początku posiłku pije się tzw. +wodę jordańską+, którą przynosi się z cerkwi. Woda ta zostaje poświęcona podczas liturgii wigilijnej. Wierni witają się wówczas słowami +Chrystus zostaje ochrzczony+, +W rzece Jordan+" - powiedział o. Blaza. "Od tego momentu śpiewa się +szczedriwki+ (odpowiednik polskich pastorałek), czyli pieśni, które tematycznie w luźny sposób nawiązują do Bożego Narodzenia" - dodał jezuita.

Reklama

Powiedział, że "w pierwszych wiekach chrześcijaństwa obchodzono jedynie święto Epifanii (Objawienia Pańskiego), w czasie którego wspominano kilka wydarzeń - Narodzenie Pańskie, pokłon trzech mędrców, chrzest Chrystusa w Jordanie oraz pierwszy cud Jezus w Kanie Galilejskiej, czyli przemianę wody w wino". "Tradycją, która do dziś nie ma osobnego święta Bożego Narodzenia jest Kościół ormiański, w którym jest tylko uroczystość Objawienia Pańskiego" - zauważył o. Blaza.

"W Kościele rzymskokatolickim trzy wydarzenia: pokłon trzech mędrców, chrzest Chrystusa w Jordanie oraz pierwszy cud Jezusa w Kanie Galilejskiej wspomina się w antyfonie do hymnu Magnificat w II nieszporach uroczystości Objawienia Pańskiego w brewiarzu (Tribus miraculis)" - zwrócił uwagę profesor Akademii Katolickiej w Warszawie.

O. Blaza powiedział, że na uroczystość Bożego Narodzenia w centrum cerkwi grekokatolickiej na stoliku przed ikonostasem zwanym tetradopodem wystawiana jest ikona Narodzenia Pańskiego, a w święto Objawienia Pańskiego ikona przedstawiająca chrzest Jezusa w Jordanie.

Duchowny podkreślił, że wierni Kościoła grekokatolickiego nie tyle podchodzą do udziału w liturgii jako do spełnienia obowiązku, a bardziej przychodzą z potrzeby serca. Natomiast dużo ważniejsze jest dla nich przestrzeganie obowiązku postu niż dla wiernych rzymskokatolickich.

O. dr hab. Marek Blaza jest autorem licznych artykułów z dziedziny teologii i liturgii, zwłaszcza dotyczących Kościołów wschodnich, zarówno katolickich, jak i prawosławnych. Jest też duszpasterzem akademickim dla młodzieży studenckiej obrządku greckokatolickiego (bizantyjsko-ukraińskiego) w Warszawie. W 2017 roku pełnił funkcję kaznodziei Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Brzuchowicach koło Lwowa.(PAP)

Reklama

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/

2023-01-06 08:12

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser w sprawie bożonarodzeniowej kampanii Empiku

Abp Henryk Hoser SAC w wypowiedzi dla Radia Warszawa i telewizji razem.tv skomentował bożonarodzeniową akcję promocyjną sieci Empik, której twarzą jest osoba publicznie znieważająca Pismo Święte oraz kobieta, która propaguje aborcję. — Chodzi o desakralizację Świąt Bożego Narodzenia. Nie może to być tolerowane — powiedział Ksiądz Arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję