- Ten dzień modlitwy na Jasnej Górze będzie wyrazem solidarności z narodem ukraińskim, a także wdzięczności dla tych, którzy z hojnością i otwartym sercem wspierają braci w potrzebie - mówi kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak.
Aż 125 agregatów prądotwórczych zakupili paulini z ofiar pielgrzymów składanych na Jasnej Górze do puszek specjalnie na ten cel. To najnowsza pomoc dla ogarniętej wojną Ukrainy, ale wsparcie Ukraińców trwa tu od początku wybuchu konfliktu zbrojnego. Pod jasnogórskim dachem nadal mieszkają uchodźcy, a jasnogórskie Sanktuarium wciąż jest też miejscem modlitwy dla uciekinierów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obecnie ze schronienia pod jasnogórskim dachem wciąż korzysta ok. 20 osób. Część z nich podjęła pracę na terenie sanktuarium.
W jasnogórskiej Bazylice już od 13 marca odprawiana jest niedzielna Msza św. w języku ukraińskim o godz. 14.30. Oprócz Eucharystii w obrządku rzymskokatolickim, od 20 marca w Kaplicy św. Jana Pawła II celebrowana jest też, co niedzielę Boska Liturgia w języku ukraińskim. Na Jasnej Górze po ukraińsku sprawowany jest też sakrament pokuty i pojednania.
Paulini z Jasnej Góry, gdzie znajduje się także dom generalny zakonu, cały czas pozostają w kontakcie z mnichami w Ukrainie. Robią wszystko, by wspomóc współbraci i wiernych, którym służą.
W Ukrainie zakonnicy mają pięć domów, w tym zniszczony Mariupol, skąd musieli uciekać. W pozostałych placówkach: Browarach koło Kijowa, kościół służy też jako schron, w Kamieńcu Podolskim, klasztor zamieniony został w całości na dom dla uciekinierów ze wschodniej Ukrainy oraz w Różynie i Satanowie.
Wszystkie informacje dotyczące jasnogórskiej modlitwy i pomocy uchodźcom znajdują się na stronie Biura Prasowego @JasnaGóraNews: jasnagora.com pod banerem #SolidarnizUkrainą.