Reklama

Savoir-vivre

Zwiedzamy zabytki sakralne

Niedziela Ogólnopolska 30/2009, str. 48


Rys: K. Nita

<br>Rys: K. Nita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Latem zmieniamy się w turystów i zwiedzamy zabytki. W krótkich spodenkach, krótkich, prześwitujących sukienkach przemierzamy Polskę. Jako turyści jesteśmy ludźmi, jak mówi młodzież, na luzie, nie zwracamy uwagi na wiele obyczajów i rygorów. Jesteśmy przecież na wakacjach.
Gdy zwiedzamy zabytki, w pewnym momencie wkraczamy do starego kościoła czy pięknego kompleksu klasztornego i zapominając, gdzie jesteśmy, traktujemy to miejsce tylko jako zabytek. To poważny błąd w świetle savoir-vivre’u, a niekiedy, w perspektywie wiary, nawet grzech.
Gdy jedziemy do Grecji i wchodzimy do greckokatolickiej świątyni czy klasztoru, nie dziwimy się najczęściej, że nakazuje się tam nakrywać głowy kobietom i daje się im (jak również mężczyznom) specjalne okrycia, gdy mają kuse ubrania. Gdy jednak wspinamy się w skwarze np. na Święty Krzyż w Górach Świętokrzyskich i zrzucamy z siebie po drodze kolejne części garderoby, często nie poczuwamy się, wchodząc do świątyni, do tego, by dostosować nasz wygląd i zachowanie do tego miejsca. Zachowujemy się już nie tyle jak ateiści czy poganie, ale jak pozbawieni kultury ateiści i poganie.
Czy tak trudno zrozumieć, że jest to, w perspektywie wiary, taki sam kościół jak nasz kościół parafialny, że jest to miejsce święte, że jest to dom Boży, że trzeba się stosownie ubrać (i nie ma tu nic do rzeczy fakt, że jesteśmy na wakacjach), przyklęknąć przed Najświętszym Sakramentem, nie krzyczeć i nie mówić głośno, nie przeszkadzać ludziom, którzy się tu modlą, nie zakłócać nabożeństwa.
Jeżeli natrafimy na Mszę św., musimy zrezygnować ze zwiedzania świątyni albo poczekać, aż się skończy. Najlepsze rozwiązanie to wziąć w niej udział; wtedy jednak nie możemy poświęcać tego czasu na rozglądanie się i podziwianie arcydzieł, które znajdują się na ścianach czy stropach.
Nie możemy zachowywać się jak japońscy turyści, pstrykając wszędzie zdjęcia z fleszem i ustawiając do fotografii rodzinę pod głównym ołtarzem. Nie możemy też zachowywać się jak małe dzieci w kościele i klasztorze, gdzie obowiązuje cisza. Nie możemy dotykać wszystkiego jak małe dzieci, wdzierać się tam, gdzie wchodzić nie wolno.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mińsk: pogorszenie stanu zdrowia abp. Kondrusiewicza

2025-03-13 20:17

[ TEMATY ]

zdrowie

Abp Tadeusz Kondrusiewicz

Mińsk

Grzegorz Gałązka

Kuria Archidiecezji Mińsko-Mohylewskiej poinformowała 11 marca o znacznym pogorszeniu stanu zdrowia arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza. 79-letni emerytowany metropolita mińsko-mohylewski przechodzi leczenie, ale szczegóły nie zostały podane.

„10 marca dowiedziano się o znacznym pogorszeniu stanu zdrowia arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza, który jest chory na raka (czerniaka)” - poinformowała krótko Kuria. Białoruscy wierni modlą się w intencji powszechnie szanowanego hierarchy.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie Ojca Pio

2025-03-13 20:48

[ TEMATY ]

św. o. Pio

"Niedziela. Magazyn"

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Życie stygmatyka z San Giovanni Rotondo obfitowało w momenty wielkie, zjawiskowe, ale też nie brakowało w nim tajemnic. Niektóre z nich wyjaśnia br. Błażej Strzechmiński, kapucyn, od lat badający historię Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Tajemnicą jest osobowość Ojca Pio. Jak to możliwe, że ten oschły zakonnik, z trudnym charakterem przyciągał do siebie rzesze ludzi?
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: papież powoli wraca do zdrowia, kard. Parolin rozmawiał z Zełenskim

Biorąc pod uwagę stabilność, a także sytuację, jest to powolny powrót do zdrowia. Potrzeba czasu, aby papież wyzdrowiał” - powiedział wieczorem dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni. Potwierdził, że sekretarz stanu, kard. Parolin rozmawiał dziś telefonicznie z przedbytem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.

„Sytuacja jest stabilna i nie ma żadnych nadzwyczajnych wiadomości do przekazania, więc nie ma biuletynu medycznego na dziś” - powiedział rzecznik Watykanu. „Jeśli chodzi o dzień papieża, to, co zostało opisane dziś rano, pozostaje aktualne, kontynuował modlitwę w ciągu dnia oraz fizjoterapię oddechową i ruchową również po południu. Bruni wyjaśnił, że „prawdopodobnie jutro wieczorem otrzymamy biuletyn medyczny”, powtarzając, że „biorąc pod uwagę stabilność, a także sytuację, jest to powolny powrót do zdrowia. Potrzeba czasu, aby papież wyzdrowiał”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję