Reklama

Z Watykanu

Niedziela Ogólnopolska 37/2009, str. 6

Adam Bujak, Arturo Mari/ Jan Paweł II Dzień po dniu, t.2/ Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi dawny ceremoniarz papieski

Abp Marini o Janie Pawle II

W wywiadzie dla portalu „Pontifex” abp Piero Marini - mistrz ceremonii liturgicznych za pontyfikatu Jana Pawła II - powiedział: - Nie znałem nigdy osoby, która byłaby bliżej Boga niż on. Podkreśla, że Jan Paweł II przeżywał Ofiarę Eucharystyczną w sposób niezwykle intensywny emocjonalnie, a kiedy przyjmował Komunię św., pozostawał nieruchomy, nieobecny, niemal daleki od swoich myśli. Zdaniem abp. Mariniego, było to rezultatem szczególnej intensywności mistycznej i duchowej, z jaką odprawiał Mszę św. Abp Marini powiedział, że Jan Paweł II kochał człowieka, chrześcijaństwo uważał za służbę i był wrażliwy na potrzeby innych ludzi. Nikogo nigdy nie dyskryminował, a całe jego życie było hymnem na cześć Ewangelii. - Uważam więc, że jest ewangelicznie święty - stwierdził bez wahania. Dawny ceremoniarz Papieża Polaka jest teraz przewodniczącym Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Historia chrześcijaństwa pełna jest niezliczonych przykładów świętych rodziców i autentycznych rodzin chrześcijańskich, które towarzyszyły życiu wielkodusznych kapłanów i pasterzy Kościoła. Pomyślmy o św. Bazylim Wielkim i Grzegorzu z Nazjanzu, należących do rodzin świętych. Pomyślmy o bliższych nam małżonkach Luigim Beltrame Quattrocchim i Marii Corsini, żyjących między końcem XIX i połową XX wieku, beatyfikowanych przez mego czcigodnego poprzednika Jana Pawła II w październiku 2001 r., z okazji 20-lecia adhortacji apostolskiej „Familiaris consortio”. Dokument ten, poza tym, że opisuje wartość małżeństwa oraz zadania rodziny, wzywa małżonków do szczególnego zaangażowania na drodze świętości, które czerpiąc łaskę i siłę z sakramentu małżeństwa, towarzyszy im przez całe życie (por. n. 56).
Podczas modlitwy „Anioł Pański”, 30 sierpnia 2009 r.

Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich. Wczoraj minęła 70. rocznica wybuchu II wojny światowej. W pamięci narodów pozostaje wspomnienie tragedii ludzkich losów i bezsens wojny. Prośmy Boga, aby serca ludzi przenikał duch przebaczenia, pokoju i pojednania. Europie i światu potrzebna jest dzisiaj wspólnota ducha. Budujmy ją na Chrystusie i Jego Ewangelii, na fundamencie miłości i prawdy. Wam tu obecnym i wszystkim, którzy tworzą klimat pokoju, z serca błogosławię.
Do Polaków podczas audiencji generalnej, 2 września 2009 r.

Projekcja

Film o św. Augustynie

Reklama

Film telewizyjny o św. Augustynie nazwał Benedykt XVI „duchową podróżą na kontynent, który może się wydawać odległy, lecz jest w stanie towarzyszyć nam i dzisiaj w poszukiwaniu prawdy, którą jest Jezus Chrystus”. Papież obejrzał film w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo w towarzystwie producentów i realizatorów. Dwuodcinkowy film wyemitowany zostanie jesienią przez włoską telewizję publiczną RAI.
Jak przypomniano, Benedykt XVI może być uważany za inspiratora tej inicjatywy: w sierpniu 2006 r., przed swą podróżą do Bawarii, Papież powiedział w wywiadzie dla tamtejszej telewizji, że również kinematografia może pełnić zaszczytną służbę, produkując i rozpowszechniając filmy o wielkich świętych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Castel Gandolfo

Msza św. dla byłych uczniów

Benedykt XVI odprawił 30 sierpnia w Castel Gandolfo Mszę św. dla uczestników seminarium zorganizowanego przez krąg jego uczniów. W Liturgii wzięło udział 40 teologów, byłych doktorantów prof. Josepha Ratzingera.
W homilii Ojciec Święty przypomniał, że zewnętrzne zasady religijne czy moralne nie sprawiają same z siebie, że człowiek staje się lepszy. Chrześcijaństwo nie ogranicza się do kodeksu zasad moralnych, które człowiek ma przestrzegać, by osiągnąć doskonałość. To dobroć pochodząca z ludzkiego wnętrza-serca może tego dokonać. Serce jednak samo poszukuje centrum, punktu orientacji oraz miłości, które by je zaspokoiły. Tym poszukiwanym środkiem jest słowo Boże, słowo Prawdy, które nas powołało do istnienia i poprowadzi do doskonałości ostatecznej - powiedział Papież.

Na blogach piszą

Jakiś czas temu znalazłem kapitalną myśl, przyrównującą głoszenie Słowa Bożego do witraża w świątyni. Może być przepowiadanie piękne, bogate w plastyczne niemalże obrazy, sprawiające, iż światło Ducha Świętego napełnia odbiorców niczym słońce ów świątynny witraż. Jednak może być też tak, że witraż jest nie do końca profesjonalnie udany i jedyne, co nie budzi w nim wątpliwości podczas oglądania, to użyty ołów… Tym samym ołowiem można kogoś „poczęstować” albo tak napełnić, że pójdzie w mig w odmęt morskiej kipieli, wypadając z łodzi, w której Pan Jezus dopiero co z lekka przysnął. Tak zatem, rekapitulując dzisiejszy wpis, lepiej mniej, krócej i bez ciężkiego ołowiu, co by było to dla wszystkich z pożytkiem doczesnym i wiecznym.
Blog Keram Ixmodar

W życiu duchowym nie ma schematów. Potrzebuje ono co prawda pewnego porządku, ale człowiek zamknięty w schematach zamyka się na łaskę, nie pozwala się poprowadzić suwerennemu działaniu Boga. Życie duchowe zaczyna się wtedy, kiedy przestaję kurczowo trzymać się swoich planów i rzucam się na wiatr propozycji Ducha Świętego.
Blog ks. Andrzeja

Tak sobie pomyślałem: czy my (piszę też o sobie) jesteśmy dziś w stanie mówić prawdę aż do zaryzykowania życia. Nie chodzi mi tylko o zagrożenie fizyczne. W naszym środowisku jest to zwykle zagrożenie duchowe, moralne. Dla mnie problem jest trochę inny. Kiedy powiedzenie prawdy jest obowiązkiem, a kiedy ranieniem i niejako odepchnięciem drugiego człowieka. I kiedy obawa przed takim właśnie odepchnięciem kogoś od wiary i Kościoła staje się po prostu usprawiedliwieniem bierności? To normalne, że każdy wolałby mieć spokój i pewne sprawy przemilczeć. Ale nie zawsze jest to możliwe tak, aby jednocześnie pozostać w porządku ze swoim sumieniem. Są pewne prawdy obiektywne, wobec łamania których nie możemy pozostać obojętni. Nawet za cenę cierpienia.
Blog ks. Łukasza

Rok Kapłański

Św. Jan Maria Vianney powiedział

Trzy czwarte chrześcijan zabiega jedynie o zaspokojenie potrzeb ciała, które i tak wkrótce zgnije w ziemi, a wcale nie myśli o potrzebach duszy, która będzie szczęśliwa lub nieszczęśliwa przez całą wieczność. Brak im rozumu i zdrowego rozsądku, aż ciarki przechodzą.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skargi do KRRiT na materiał TVN24 uderzający w ojca Rydzyka i Radio Maryja

2024-11-17 06:22

[ TEMATY ]

Radio Maryja

O. Tadeusz Rydzyk

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk

Ponad 26,6 tys. osób złożyło skargę do KRRiT na materiał TVN24 uderzający w dobre imię o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR i Rodziny Radia Maryja – wskazał red. Rafał Stefaniuk na łamach „Naszego Dziennika”. O dokładnej ilości skarg poinformowała Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - czytamy na portalu Radia Maryja.

Jak poinformowała „Nasz Dziennik” Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aż 26 tys. 656 osób domaga się interwencji Rady w związku z emisją reportażu TVN24 z serii „Czarno na białym” pt. „32 lata bezkarności. Fenomen ojca Rydzyka”.
CZYTAJ DALEJ

Znaleziono ciało zaginionego przed miesiącem pielgrzyma z Hiszpanii

2024-11-18 15:50

[ TEMATY ]

Fatima

Hiszpania

pielgrzym

Adobe Stock

Do Fatimy co roku przybywają miliony pielgrzymów

Do Fatimy co roku przybywają miliony pielgrzymów

Grupa obywateli Hiszpanii odnalazła w niedzielę ciało zaginionego przed ponad miesiącem w rejonie Fatimy pielgrzyma. W skład ekipy poszukiwawczej wchodzili bliscy zaginionego 64-latka, zarówno członkowie rodziny, jak i przyjaciele. Według portugalskich służb policyjnych mężczyzna odłączył się od swojej grupy pielgrzymkowej w jednym z usytuowanych w pobliżu sanktuarium hoteli i wyszedł w nieznanym kierunku. Rodzina zmarłego potwierdziła, że cierpiał on na Chorobę Alzheimera.

Poszukiwania hiszpańskiego pielgrzyma ruszyły 6 października, krótko po tym, jak opuścił on miejsce zakwaterowania. Zaginięcie zgłosiła małżonka pątnika. Trwające przez ponad cztery tygodnie policyjne poszukiwania mężczyzny, podczas których korzystano m.in. z dronów, nie przyniosły żadnego rezultatu.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny etap Drogi Raciborskiej św. Jakuba

2024-11-18 20:13

Ks. Łukasz Romańczuk

Miłośnicy Dróg św. Jakuba Archidiecezji Wrocławskiej przeszli kolejny odcinek Drogi Raciborskiej. Tym razem przeszli odcinek z Raciborza do Kietrza

-Ten etap drogi był kontynuacją naszej wyprawy, którą rozpoczęliśmy rok temu w Zimnej Wódce, gdzie rozpoczyna się Droga Raciborska do Sławięcic oraz od Sławięcic do Bierawy i z Bierawy do Łubowic, a miesiąc temu z Łubowic do Raciborza. To właśnie w Raciborzu rozpoczęliśmy naszą dzisiejszą wędrówkę - zaznacza ks. Tomasz Gospodaryk, kapelan Miłośników Dróg św. Jakuba Archidiecezji Wrocławskiej oraz proboszcz parafii NMP Różańcowej w Kruszynie i dodaje: - Tym razem przeszliśmy mniejszy odcinek 20 kilometrowy do Kietrza i planujemy już następne wędrówki, które prowadzą ku granicy polsko-czeskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję