Reklama

Wiadomości

Szef MEiN: nie można pozwolić, żeby część młodzieży stanowiła niebezpieczeństwo dla rówieśników

Nie można pozwolić, żeby część młodzieży stanowiła niebezpieczeństwo dla swoich rówieśników - powiedział w poniedziałek szef MEiN Przemysław Czarnek komentując ostatnie przypadki pobić nastolatków w Pruszkowie i Zamościu.

[ TEMATY ]

szkoła

Przemysław Czarnek

Karol Porwich/Niedziela

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister Edukacji i Nauki podczas briefingu prasowego w Wysokiem (Lubelskie) odniósł się do przypadku pobicia nastolatka w Pruszkowie i śmiertelnego pobicia 16-latka w Zamościu, do których doszło pod koniec lutego.

"Nie mamy najmniejszej wątpliwości, że zarzewie jest w rodzinie. Do szkoły przychodzą dzieci wychowane w rodzinie i skoro nie potrafią rozróżnić dobra od zła i znęcają się nad swoimi rówieśnikami to jest to kwestia, która idzie wprost z rodziny i rodzinę trzeba uzdrawiać, a nie atakować, jak to się dzieje na okrągło w ostatnim czasie" – stwierdził Czarnek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mówiąc o roli rodziny w wychowaniu zwrócił uwagę, że "jeśli nie zaapelujemy, nie zrobimy odpowiedniej kampanii społecznej prorodzinnej, promującej rodzinę i wartości rodzinne, to będziemy dalej przyklejać plastry".

"Psycholog, pedagog specjalny, dyscyplina i obowiązki w szkole - to jest plaster. Natomiast rana wynika z faktu takiego, a nie innego wychowania" – powiedział szef MEiN. "Jeżeli mamy kryzys rodziny i kompletny atak na rodzinę, na system wartości, który rodziną rządził od wielu lat, na Kościół, na chrześcijaństwo, totalny relatywizm, to później +kto sieje wiatr, ten zbiera burzę+" – dodał.

Odpowiadając na pytanie dziennikarzy zaznaczył, że wewnątrz szkół zjawisko ma marginalny charakter. "W szkole musimy reagować bezwzględnie na tego typu przypadki" – zaznaczył.

Reklama

Jak przypomniał, rząd zainwestował 2 mld zł w 20 tys. nowych etatów dla psychologów i specjalistów w szkołach. "Łącznie jest to 40 tys., a we wrześniu 2024 docelowo będzie to 51 tys." – powiedział.

Zapytany przez media o doraźne działania w związku ze śmiertelnym pobiciem w Zamościu wskazał, że lubelskie Kuratorium Oświaty realizuje program dziewięciu konferencji dla dyrektorów szkół poświęconych egzekwowaniu obowiązków i dyscypliny w szkołach przy pomocy istniejących przepisów.

Reklama

"Nie można pozwolić, żeby młodzież – incydentalnie jakaś jej marginalna część – stanowiła niebezpieczeństwo dla swoich rówieśników. Zwłaszcza w miastach" – podkreślił dodając, że wczoraj skontaktował się z ministrami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, żeby rozpoznać skalę tego zjawiska. "Jutro będą następne spotkania" – zapowiedział.

Podziel się cytatem

"My słyszymy o pojedynczych przypadkach. To zapewne jest wierzchołek góry lodowej. Ale jak duża jest ta góra? Chcemy dopiero to zbadać" - powiedział. Wyraził przekonanie, że "przytłaczająca większość dzieci i młodzieży w polskich szkołach i poza nimi zachowuje się poprawnie i dobrze". Jak zastrzegł, incydenty "muszą być wyeliminowane natychmiast", żeby "nasze dzieci i młodzież były bezpieczne".

W piątek w internecie pojawiły się filmy, na których widać grupę nastolatków, którzy znęcają się nad chłopakiem. Biją go i kopią a jedna z dziewczyn każe mu klękać i całować jej buty. Do szokującej sytuacji doszło pod koniec lutego w Pruszkowie pod Warszawą. Film wywołał szerokie poruszenie wśród internautów oburzonych zachowaniem agresorów.

W sobotę do pruszkowskiej komendy zgłosiła się mama z poszkodowanym chłopcem.

W niedzielę po południu rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że w tej sprawie zatrzymano sześć osób. Wszystkie są w wieku od 14 do 16 lat.

Również w niedzielę do sprawy odniósł się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. "Sprawcy tego zachowania zostaną ukarani zgodnie z prawem. Prokuratura i policja muszą zawsze zdecydowanie reagować w takich sytuacjach" – napisał na Twitterze.

Reklama

Do kolejnej tragedii doszło 28 lutego w centrum Zamościa. 16-letni Eryk idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Następnie sprawcy oddalili się z miejsca zdarzenia. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka z gminy Zamość nie udało się uratować. Do sprawy zatrzymano czworo nastolatków.

17-letniemu Danielowi G. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, 16-letnim Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu, z kolei zatrzymanej 16-letnia Gabriela P. - pomocnictwo.

Wobec głównego podejrzanego Daniela G. sąd zastosował trzymiesięczny areszt, dwóch 16-latków umieszczono na ten sam okres w schronisku dla nieletnich, a 16-latkę – w okręgowym ośrodku wychowawczym.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości na terenie szkoły o jednej z osób zatrzymanych. Według lokalnych mediów, ma chodzić o 16-latkę, która usłyszała zarzut pomocnictwa.

Głównemu podejrzanemu grozi do 25 lat więzienia.(PAP)

Autor: Piotr Nowak

pin/ mir/

2023-03-13 13:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Andrzej Duda powołał Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki

Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek rano Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki.

Pierwotnie Czarnek miał odebrać nominację, podobnie jak pozostali nowi ministrowie, 5 października, jednak wcześniej tego dnia poinformował, że ma dodatni wynik testu na obecność koronawirusa.
CZYTAJ DALEJ

Prace domowe – powrót syna marnotrawnego

2025-04-17 07:05

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Gdyby polska edukacja była serialem, to właśnie oglądamy odcinek pod tytułem: „Prace domowe: Reaktywacja”. W roli głównej – Ministerstwo Edukacji Narodowej, które jeszcze niedawno z dumą, pompą i nieco przesadzonym entuzjazmem ogłaszało „koniec z zadaniami domowymi”, a dziś... no cóż, spuszcza głowę i przyznaje się do błędu. Jakby to ujął klasyk memicznej mądrości – rozdwojenie jaźni level MEN.

Jeszcze nie tak dawno oficjalne profile ministerstwa na Facebooku i Instagramie błyszczały rolkami i postami, w których MEN chełpił się jedną z największych „reform” ostatnich lat – zniesieniem obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych. Narracja była jasna: więcej czasu dla dzieci, koniec z wieczornym stresem, edukacja z ludzką twarzą. Poklask był, lajki się zgadzały, serduszka biły radośnie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję