Reklama

400 lat kontemplacji

Niedziela Ogólnopolska 4/2010, str. 23

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji 400. rocznicy powstania Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (wizytek) we wszystkich klasztorach sióstr wizytek 24 stycznia zostanie otwarty Rok Jubileuszowy, który potrwa do 13 grudnia 2010 r. Ojciec Święty Benedykt XVI udzielił odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami wiernym, którzy w tym czasie z pobożnością nawiedzą jeden z klasztorów wizytek i tam uczestniczyć będą w jakimkolwiek nabożeństwie.

Św. Franciszek Salezy

Do powstania i rozwoju Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przyczynili się św. Franciszek Salezy i św. Joanna Franciszka de Chantal.
Św. Franciszek Salezy urodził się na zamku de Sales w Sabaudii w 1567 r. Studiował w Paryżu i Padwie, gdzie uzyskał doktorat z prawa cywilnego i z prawa kościelnego. Rysowała się przed nim błyskotliwa kariera adwokata i członka Senatu w Chambery. Jednak w głębi duszy Franciszek pragnął zostać kapłanem i 18 grudnia 1593 r. przyjął święcenia prezbiteratu. Od 1594 r. rozpoczęła się jego słynna misja w Chablais, centrum reformacji - słynna z racji licznych trudności, przygód, a zwłaszcza sukcesów w nawracaniu kalwinów na katolicyzm. To właśnie podczas apostołowania w Chablais Franciszek, nie mogąc dotrzeć do ludzi słowem mówionym, postanowił przekazywać prawdy wiary na piśmie. Na podstawie jasno objaśnionych dogmatów wykazywał błędy protestanckie. Pisał na luźnych kartkach, które przepisywały życzliwe osoby. Z zebranych później w całość ulotek powstał traktat pt. „Controverses”. Użyta przez św. Franciszka Salezego metoda masowego docierania do wiernych, m.in. przez ulotki, zdobyła mu tytuł patrona dziennikarzy.
W 1599 r. został koadiutorem Genewy, a w 1602 r. - jej biskupem. Nie mogąc zasiąść na swej stolicy, którą była Genewa - wówczas centrum kalwinizmu, podobnie jak jego poprzednik osiadł w małym sabaudzkim miasteczku Annecy. Jako biskup dał się poznać z najlepszej strony; zatroskany o wszystkich diecezjan, także o odstępców. Szczególną zaś troską objął kapłanów, dbał, aby byli na jak najwyższym poziomie duchowym i intelektualnym. Zmarł w 1622 r., mając 55 lat. Beatyfikowany został w 1661 r., a kanonizowany - w 1665 r. Papież Pius IX ogłosił go w 1877 r. doktorem Kościoła.
Wśród ogromnej spuścizny pisarskiej, którą pozostawił, naczelne miejsce zajmują: „Filotea” i „Traktat o Miłości Bożej”. Bp Salezy zapisał się także, o czym świadczą jego listy, jako niestrudzony przewodnik duchowy, zwłaszcza ludzi świeckich. W epoce, w której żył, świętości nie szukano w świecie, a słowo „powołanie” kojarzono z kapłaństwem bądź kratą klauzury. Jakby na światło dzienne wyprowadził on pobożność z klasztorów i kościołów, przedstawiając ideał doskonałości jako dostępny dla wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Joanna Franciszka de Chantal

Urodziła się w 1572 r. w szlacheckiej rodzinie Fremyot. Mając 19 lat, poślubiła barona Krzysztofa de Chantal. Z ich małżeństwa przyszło na świat sześcioro dzieci. Szczęśliwemu związkowi kres położyła tragiczna śmierć męża Joanny. W 1604 r. spotkała się z bp. Franciszkiem Salezym i poddała się jego duchowemu kierownictwu, a w 1610 r. stała się współzałożycielką nowej formy życia zakonnego, którą był zakon sióstr wizytek. Po śmierci Franciszka Salezego niestrudzenie kierowała rozwijającym się dziełem, aż do swej śmierci w 1641 r. Beatyfikowana została w 1751 r., a kanonizowana w 1767 r.

Nowy Zakon

Bp Franciszek Salezy, jako doświadczony kierownik duchowy, który sporo czasu spędzał w konfesjonale, widział wiele młodych dziewcząt i kobiet pragnących życia zakonnego, ale ze względu na jego surowość dla nich niedostępnego. Widział też osoby konsekrowane, którym ostra reguła zakonna nie pomogła w umocnieniu więzi z Bogiem. Często zadawał sobie pytanie: Jeżeli świętość nie może istnieć bez zimna, głodu, całkowitego ogołocenia, co stanie się z tymi, którym nie dopisuje zdrowie albo inne powody nakazują umiarkowanie? Był przekonany, że między klasztorami zreformowanymi, o bardzo surowej regule, a klasztorami niezreformowanymi, na ogół w owych czasach rozluźnionymi, jest miejsce na trzecią formę życia zakonnego. Pragnął w nowym zgromadzeniu położyć większy nacisk na stronę wewnętrzną przepisów życia kontemplacyjnego, umożliwiając przez to przyjęcie młodych i starszych, silnych i słabych, nawet wdów, wolnych od rodzinnych obowiązków. Projekt założenia nowego zakonu dojrzewał w umyśle bp. Salezego dość długo. Trzy pierwsze wizytki, których przełożoną została Joanna Franciszka de Chantal, rozpoczęły regularne życie zakonne pod okiem bp. Salezego 6 czerwca 1610 r. w Annecy. Zakon Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską w 1618 r. i szybko zaczął się rozszerzać. Za życia założyciela (+1622) powstało trzynaście klasztorów, a w chwili śmierci założycielki (+1641) było ich osiemdziesiąt siedem, w tym kilka poza granicami Francji. Do Polski wizytki przybyły w 1654 r. dzięki staraniom królowej Marii Ludwiki Gonzagi, żony Jana Kazimierza. Pierwszy klasztor powstał w Warszawie, a następne w Krakowie i w Wilnie. Przez pewien czas istniały klasztory w Kamieńcu Podolskim i Lublinie.

Reklama

Charyzmat

Zakon Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny jest instytutem kontemplacyjnym. Siostry prowadzą życie wspólnotowe w ścisłej klauzurze, oddane modlitwie i skupieniu, zwłaszcza wewnętrznemu, ze stałą troską o zbawienie bliźnich i pomoc Kościołowi. Szczególne rysy duchowości wizytek to głęboka pokora względem Boga i wielka łagodność względem bliźniego oraz prostota i radość w życiu wspólnym. Kierując się tą duchowością, siostry dążą do doskonałej miłości Boga przez wykorzystanie środków uświęcenia, niepolegających na pokutach zewnętrznych, lecz na wewnętrznym umartwianiu namiętności, na zjednoczeniu swej woli z wolą Bożą przez miłość, a także na skierowaniu uwagi na wartość małych rzeczy, towarzyszących codziennemu życiu. Założyciel pragnął dać Kościołowi „córki modlitwy”, o sercach tak wypełnionych miłością, by mogły przemieniać świat w królestwo Boże.
Duchowość Zakonu wzbogacona jest przez kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, do którego siostry wizytki zostały zobowiązane przez objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque, wizytce z Paray-le-Monial, aby kochać Najświętsze Serce i pobudzać innych do Jego miłości.
Tajemnica Nawiedzenia, w której wspólnota czci Najświętszą Maryję Pannę, wyraża wzór zjednoczenia z Bogiem wszystkich jego członków. Zjednoczenie to polega na obecności Wcielonego Boga, przyjmującego ludzkie ograniczenia i ofiarującego ludziom swoją obecność. Wzorem zakonnej doskonałości jest więc przede wszystkim pełna ludzka dojrzałość, sprawdzająca się na co dzień w obcowaniu z Bogiem (ubóstwo ducha) i z człowiekiem (życzliwość), osiągana przez realizację wymagań zawartych w Ewangelii.

Siostry wizytki dzisiaj

Około 4 tys. sióstr wizytek żyje na całym świecie w 162 klasztorach. Najmłodsze fundacje znajdują się na Filipinach i w Korei Południowej. W Polsce są cztery klasztory: w Warszawie, Krakowie, Jaśle i Rybniku. Tradycyjną formę życia kontemplacyjnego prowadzi w nich 75 mniszek. Do II wojny światowej siostry zajmowały się wychowaniem dziewcząt w prowadzonych pensjonatach. Ten rodzaj działalności zachował się jeszcze w Niemczech i USA. Polskie wizytki pomagały personalnie wspólnotom w Rwandzie, na Węgrzech, we Francji, Włoszech, w Austrii i w Czechach.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skłonić do refleksji

2024-05-20 22:09

Mateusz Góra

    Stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zaprezentowali spektakl pod tytułem „Wniebogłosy”.

    Mimo że młodzież z fundacji ma już doświadczenie sceniczne, to przedstawienie „Wniebogłosy” było dla stypendystów wyjątkowe. Wystawiony na deskach auli przy ul. Piekarskiej 4 w Krakowie spektakl to pierwsza autorska sztuka, w całości napisana i przygotowana przez stypendystów.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję