Reklama

Kościół

Mówią, że najwięcej niewinnych ludzi jest w więzieniach

Wciąż brzmi Alleluja! A my tu się zastanawiamy, jak pomóc ludziom, by wierząc w łaski Zmartwychwstania mogli żyć spokojnie, bardziej po ludzku. Dzisiaj pomyślmy o tych, którzy są pozbawieni wolności.

[ TEMATY ]

o. Leon Knabit

Robert Krawczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stomatologia UJ w Krakowie mieści się w budynku sąsiadującym z więzieniem przy ulicy Montelupich. Idąc tam kiedyś, natrafiłem na sporą gromadkę młodych ludzi, stojących przed bramą więzienia. – Co wy tu robicie? – spytałem. – Miejsca nie ma, czekamy – odpowiedzieli ze śmiechem. A mnie przypomniało się opowiadanie krakowskiego katechety – księdza, który był też kapelanem więziennym. W porozumieniu z zarządem więzienia urządził chłopcom z ósmej klasy lekcję na temat: WIĘZIENIE OD ŚRODKA. Chłopcy najpierw śmiali się, żartowali. Idziemy do kicia! Gdy jednak weszli do środka i z hukiem zatrzaskiwały się za nimi kolejne drzwi, spoważnieli. Gdy zamknięto ich w pustej akurat celi, jeden z nich doznał silnego szoku. Lekcje trzeba było pospiesznie zakończyć. Okazało się, że jego ojciec siedział w więzieniu. Chłopiec mocno to przeżywał i w tym momencie nie wytrzymał.

Mówią, że najwięcej niewinnych ludzi jest w więzieniach. Osadzeni tłumaczą się, że zostali przez cwaniaków „wrobieni”, że wyrok był niesprawiedliwy itp., itd. O niezawisłość sędziów toczą się spory w wielu krajach, także w Polsce, a ostatnio także w Izraelu. Sposób załatwiania spraw budzi nieraz irytacje i podejrzenia, że chodzi bardziej o pieniądze, niż o prawo. Tym nie mniej wielu ludzi jest winnych i sprawiedliwie osądzonych. Byłem w więzieniu w pewnym mieście wojewódzkim oraz w wielkim więzieniu dla kobiet z dużymi wyrokami. Stąd można tam było spotkać obok młodych atrakcyjnych kobiet, także babcie, dobrze posunięte w latach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osadzeni też są ludźmi, którym stara się stworzyć znośne warunki do odbycia kary. Praca wychowawcza z więźniami polega na tym, by po wyjściu z więzienia nie chcieli tam trafić jeszcze raz. W wielu przypadkach to się udaje, choć na niektórych nie ma rady i jedynym sposobem na nich jest dożywocie. W więzieniach jest zapewniona opieka duchowa. Mają Mszę św. i kapelanów, którzy przypominają o miłosierdziu Bożym i o tym, że Bóg nie przestaje ich kochać.

Reklama

Może mamy w więzieniu kogoś z bliskich czy znajomych. Jeśli jest winny, podtrzymujmy go na duchu, by cierpliwie znosił karę, a jeśli niewinny, zróbmy wszystko, by uchylić niesprawiedliwy wyrok. Pan Jezus to widzi…

Tekst ukazał się na blogu ojca Leona Knabita OSB

Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

2023-05-01 07:35

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tyniec: 90 urodziny o. Leona Knabita OSB

[ TEMATY ]

urodziny

o. Leon Knabit

Tyniec

Piotr Drzewiecki

O. Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca, 26 grudnia kończy 90 lat. Z kolei 27 grudnia jeden z najsłynniejszych mnichów w Polsce będzie świętował 66 rocznicę święceń kapłańskich. O. Leon Knabit OSB jest znany ze swej działalności medialnej – poza licznymi publikacjami książkowymi prowadził też programy telewizyjne, ciągle pisze felietony do gazet i czasopism, można go zobaczyć w mediach społecznościowych – prowadzi m.in. wideoblog. Jest znany ze swojej otwartości, poczucia humoru i dobrego kontaktu z dziećmi i młodzieżą.

– Jest za co dziękować Bogu, jest za co dziękować Jubilatowi – mówi o o. Leonie jego przełożony o. Szymon Hiżycki OSB. Opat tyniecki zwraca uwagę, że benedyktynów kojarzy się z hasłem „Ora et labora – módl się i pracuj” i ta maksyma dobrze charakteryzuje życie o. Knabita. – Na początku modlitwa. Często spotykam Ojca Leona w naszej domowej kaplicy, zwłaszcza podczas adoracji Najświętszego Sakramentu po naszych Nieszporach. Zawsze można liczyć na niego w chórze – czasem słabość daje się Jubilatowi we znaki, ale zawsze jest i modli się z nami o zbawienie całego świata. Ale przecież nie chodzi o same modlitwy, dłuższe bądź krótsze, ale postawę serca, oddanie się Bogu całkowicie, wraz ze swoją słabością – podkreśla o. Hiżycki.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję