Jedyny winny
W pierwszych dniach grudnia działacze PO dementowali, jakoby byli winni gwałtownych śnieżyc. To - jak powszechnie i od dawna wiadomo - jest wyłączną sprawką Jarosława Kaczyńskiego.
Język giętki
Furorę w kraju zrobiło nagranie senatora PO Romana Ludwiczuka. Ilość zawartych w nim wulgaryzmów mocno wyśrubowała znane dotąd normy. Nawet panowie spod budki z piwem zazdrościli repertuaru przekleństw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dwie oceny
Ad meritum. Senator Platformy rozmawiał w stylu, jaki znamy ze słynnych taśm z Renatą Beger. Te drugie okrzyczano korupcją polityczną. Te pierwsze dla komentatorów są jedynie brakiem elegancji.
Inne tłumaczenie
I tak dobrze, że zachowania senatora Ludwiczuka nie skojarzono z początkiem grudnia i nie powiedziano, że wola rozdawania posad była pochodną mikołajkowego nastroju.
Bliskość
W Sejmiku Śląskim PO weszła w koalicję z RAŚ. RAŚ to Ruch Autonomii Śląska. Jego liderzy nie ukrywają, że chcieliby oderwać ten region od Polski, i nie czują żadnej lojalności wobec polskiego państwa. Aż strach myśleć, że rządzącą polskim państwem partię połączyła z separatystycznym ugrupowaniem bliskość programowa.
Druga strona
Nie róbmy polityki. Budujmy boiska - apelował niedawno premier; no i rząd wybudował 1500 orlików. Jedna trzecia już nadaje się do remontu. Jak to zamienić w sukces? Z jednej strony to fuszerka, ale patrząc na to inaczej, można powiedzieć, że roboty fachowcom nie braknie.
(pr)