Reklama

Bogate państwo biednych obywateli

Niedziela Ogólnopolska 2/2011, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życzymy sobie lepszego nowego roku, jednak - według ekonomistów - szybko lepiej nie będzie. Idzie drożyzna, bo rosną podatki, w górę pójdą czynsze, energia, paliwo, odzież, żywność, leki itd. Wzrośnie także bezrobocie, ponieważ zbankrutuje wiele małych i średnich przedsiębiorstw. Kto jest temu winien? Oczywiście, że nieudolny rząd, który najpierw obiecuje, że będziemy „zieloną wyspą”, a następnie twierdzi, że Skarb Państwa jest pusty, dlatego potrzebne są wyższe podatki, cięcia, zaciskanie pasa.
Skoro jednak jest tak źle, to dlaczego rząd „marnotrawi” miliardy złotych? Zapytam: Dlaczego Polska kupuje gaz od Rosji, płacąc 400 dolarów za 1000 m3, skoro kraje zachodnie kupują go do 20 proc. taniej? Podobno też Polska umorzyła 1,2 mld zł za transfer gazu przez nasz kraj, a w zamian Gazprom zmniejszył nam ceny o 1 proc. I tu znowu prezent dla Rosji: ekonomiści obliczyli, że ten 1 proc. jest wart ok. 15 mln dolarów, czyli 450 mln zł. Komu podarowano 750 mln zł? Znacznie poważniejszym problemem jest czas obowiązywania umowy gazowej z Rosją, zawartej przez rząd PO-PSL: będziemy kupować gaz od Rosji przez 27 lat w sytuacji, gdy w niedługim czasie możemy stać się potęgą gazową. Jak już wiadomo, złoża gazu łupkowego są u nas większe niż w USA, a jego eksploatacja na skalę przemysłową rozpocznie się nie za kilkanaście lat, ale za dwa lub trzy lata. Co wówczas zrobimy z rosyjskim gazem, którego nie wolno reeksportować?
Pisząc o marnotrawstwie pieniędzy, należy zapytać, czy prawdą jest, że firma Eureko została zwolniona z podatku od 4 mld zł dywidendy? Albo dlaczego rząd prywatyzuje gdańską Energę, skoro firma w 2009 r. przyniosła 900 mln zł zysku? Miało być tanie państwo, tymczasem w czasie rządów PO-PSL zatrudnienie w administracji wzrosło o 12 proc., a wynagrodzenia dla urzędników doszły do kwoty 25 mld zł. O nieudolności rządzących świadczy fakt, że szpitale wygrywają w sądzie z Ministerstwem Zdrowia za niezapłacone przez NFZ zabiegi, a to również są uszczerbki w budżecie za fatalne zarządzanie finansami w służbie zdrowia. Jakimś absurdem jest fakt, że rząd PO w ramach oszczędności likwiduje biblioteki w małych miejscowościach, a tymczasem za wyjazdy urzędników za granicę zapłacono 1 mld zł (najczęściej były to szkolenia w egzotycznych krajach, takich jak Nepal, Korea Południowa, Wietnam, Senegal, Togo czy Kuba). Szukając oszczędności, może warto zajrzeć do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która ma 516 służbowych aut, do ZUS-u - ma ponad 300 aut. Trzeba też wiedzieć, że we wszystkich ministerstwach jest ponad 100 tys. służbowych telefonów. To może niewiarygodne, ale tzw. afera hazardowa, czyli szara strefa w tym biznesie, „warta” jest ok. pół mld złotych, czyli tyle państwo traci z tytułu niepłacenia podatków w tej sferze. Tymczasem, jak donoszą media, rząd szykuje nowe podatki od gazu, prądu i paliwa pod płaszczykiem ochrony środowiska (to będzie kolejne uderzenie w kieszenie obywateli i przedsiębiorców).
Wracając jeszcze do gazu łupkowego, dzięki któremu Polska może stać się Kuwejtem czy Norwegią, chciałbym zapytać: Czy prawdą jest, że rząd sprzedał prawa koncesyjne do gazu łupkowego za 1 proc. wartości, czyli za 5,63 zł za 1000 m3 (ekonomiści szacują, że straciliśmy na tym 2 bln zł)? Czy to nie zadziwia, że z jednej strony rząd szuka dywersyfikujących rozwiązań dostawy paliw, marzy o budowie elektrowni atomowych, finansuje gazoport w Świnoujściu, a równocześnie w niejasnych okolicznościach rozdawane są koncesje obcym firmom na wydobycie gazu łupkowego? Oficjalnie mówi się, że nie mamy środków na zakup nowoczesnych technologii służących rozpoznaniu i wydobyciu gazu łupkowego. Co więcej - przez lata wmawiano nam, że nasze zasoby kopalin są niewielkie. Tymczasem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki amerykańskie firmy: FX Energy, Chevron, Lane Energy czy inne pojawiły się na naszym rynku, inwestując miliony dolarów w wiercenia, wiedząc, że polskie zasoby gazu to ok. 1,5 bln m3, czyli wystarczające na ok. 150 lat obecnego zapotrzebowania Polski.
Prawdą jest i to, że te zasoby zostały dawno rozpoznane przez PGNiG, dlatego zagraniczne firmy przygotowują się do eksploatacji polskich kopalin, mając pewność horrendalnych zysków, ponieważ polskie prawo geologiczne i górnicze w art. 12 stanowi, że kto rozpoznał złoże (...) może żądać pierwszeństwa do jego eksploatacji przed innymi. Mamy więc ogromne bogactwo, narodowy skarb, ale jego właścicielem może wkrótce stać się obcy kapitał, a my zamiast być Kuwejtem czy Norwegią, będziemy dalej nędzarzami, wykorzystywanymi przez zachodnie koncerny, podobnie jak to jest w krajach Afryki czy w Ameryce Południowej.
Należałoby zapytać naszych rządzących: Dlaczego oddajemy za grosze bogactwa naszej ziemi największym koncernom światowym, zamiast zapewnić koncesje polskim przedsiębiorstwom? Gaz łupkowy to nie odległy miraż, jak to przedstawia rząd. Oby się nie okazało, że zaprzepaściliśmy największą szansę poprawy bytu każdego Polaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drugie największe organy w Europie znajdują się w Polsce. Kiedy zakończy się renowacja?

Trwa renowacja ponad 100-letnich organów Sauera w archikatedrze św. Jana Chrzciciela - niegdyś największych na świecie. Już wiadomo, że po remoncie będą to drugie pod względem wielkości organy w Europie. Zabrzmią w 2027 roku. Z inicjatywy abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego i dzięki wsparciu gminy Wrocław, przed rokiem ruszył remont 151-głosowego króla instrumentów - organów Sauera z archikatedry wrocławskiej.

Wielka renowacja przywróci ponad 100 rejestrów (barw), które przez dziesiątki lat milczały i nawet dla stałych bywalców katedry są nieznane. Przed remontem organy miały 151 głosów, wydobywanych przez ponad 13 tys. piszczałek. Po remoncie będą miały maksymalnie 195 głosów i 16 tys. piszczałek - o czym pisaliśmy w zeszłym tygodniu.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna z Góry Karmel

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, które przypada 16 lipca, popularnie zwane jest świętem Matki Bożej Szkaplerznej. Jego początki sięgają drugiej połowy XIII w., kiedy to w zakonie karmelitów św. Szymonowi Stockowi objawiła się Matka Boża. Miała mu Ona wręczyć szkaplerz, dając obietnicę, że wszyscy, którzy będą go nosić, unikną kary potępienia. Szkaplerz stał się znakiem szczególnej przynależności do Maryi. W 1726 r. papież Benedykt XIII zatwierdził święto Matki Bożej Szkaplerznej jako święto całego Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

USA: Trump powiadomił, że coca-cola będzie słodzona cukrem trzcinowym

2025-07-17 05:54

[ TEMATY ]

Donald Trump

coca‑cola

pixabay.com

Prezydent USA Donald Trump powiadomił w środę, że koncern Coca-Cola zgodził się na wykorzystywanie cukru trzcinowego w swych napojach sprzedawanych w USA. Obecnie coca-cola w Stanach jest słodzona syropem glukozowo-fruktozowym.

„Rozmawiałem z Coca-Colą o wykorzystaniu prawdziwego cukru trzcinowego w coca-coli w USA i zgodzili się na to” - napisał prezydent w serwisie Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję