Reklama

Do Aleksandry

Co będzie dalej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam 54 lata i jestem wdową. Mam dwoje dorosłych dzieci oraz trzy wnuczki. Jesteśmy bardzo zmęczeni tym całym zmaganiem się, brakiem środków do życia. Jak to jest, że mam za sobą 30 lat pracy i nie mogę normalnie żyć, bo teraz, od 6 miesięcy, nie mam pracy ani widoku na nią. Mydli się tylko ludziom oczy, a nie ma żadnej poprawy, coraz więcej zła i brak zrozumienia. I brak jakichkolwiek widoków na lepsze jutro. Ja cały czas pomagałam dzieciom, a teraz chwilowo sama nie mam z czego żyć i robić opłat. I już sama nie wiem, co robić: żyć czy dać spokój temu zmaganiu się z dniem dzisiejszym. Zima coraz bardziej dotyka ludzi biednych, potrzebujących czyjejś pomocy. Całe to życie nie ma sensu. Co będzie dalej?
Irena

Obserwując życie polityczne naszego kraju, nie mam wielkiej nadziei na lepsze jutro. Powstała nowa grupa parlamentarna. Podobno chce dobra Polski nade wszystko. Ale jak im wierzyć, gdy słyszałam, jak jeden z jej członków, jeszcze przed wyborami, tłumaczył się ze swoich decyzji. Zapytany, co będzie robił, odpowiedział: „Zrobię to, co będzie DLA MNIE najlepsze”. A teraz jest w grupie, dla której ma być najważniejsza Polska. Jak mu wierzyć? To on czy Polska jest najważniejsza? Odczuwam doprawdy wielki niesmak. I dziwię się ludziom, że mają taką krótką pamięć.
Moja sąsiadka powiedziała (a mieszka w Warszawie), że nigdy nie zagłosuje ponownie na osobę, która wciąż nie potrafi załatać dziur w jezdniach ulic w śródmieściu Warszawy, przy samej Politechnice - królowej polskich uczelni technicznych. Bo jaka to wizytówka dla polskiej myśli technicznej? I rozumiem ją - ma chociaż jasne kryteria wyboru. A nie to, że ktoś się ładnie uśmiecha lub że ma wąsy.
I tylko czasami myślę sobie, dlaczego to do nas ludzie piszą takie listy? Trzeba pisać do rządu, do premiera. Nieprawdaż?

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję