Reklama

Teologia dla ludzi dojrzałych

Niedziela Ogólnopolska 23/2011, str. 21

Dominik Różański

Ks. prof. Krzysztof Pawlina

Ks. prof. Krzysztof Pawlina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Tarwid: - Jakie sprawy były najważniejsze dla kierowanego przez Księdza Rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego w kończącym się właśnie roku akademickim?

Ks. prof. Krzysztof Pawlina: - Takich spraw było kilka. Jeśli jednak miałbym wyróżnić jedno szczególnie ważne dla nas zagadnienie, to w mijającym roku wiele czasu poświęciliśmy na przemyślenie naszej propozycji dla osób chcących podjąć naukę na PWTW. Dzisiaj bowiem ludzie wybierają głównie kierunki, które przynoszą im bezpośrednią korzyść materialną. A teologia nie jest takim przedmiotem. Dlatego w ostatnim czasie skupiliśmy się na wypracowaniu takiej wizji uczelni, która z jednej strony będzie jak najlepiej odpowiadać potrzebom osób chcących u nas studiować i pogłębiać swoją formację, a z drugiej zapewni wysoki poziom nauczania.

- Do kogo w takim razie PWTW kieruje swoją ofertę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Naszym sąsiadem, z którym zresztą mamy bardzo dobre relacje, jest Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Na UKSW aplikują głównie maturzyści. Uznaliśmy, że Papieski Wydział Teologiczny powinien przede wszystkim przygotowywać ludzi do posługi w Kościele warszawskim. I to im proponujemy studia w dziedzinach: przygotowanie katechetów, przygotowanie do pracy w poradniach rodzinnych, przygotowanie do duchowości. I czwarta dziedzina - ale bynajmniej nie ostatnia - to teologia.

- Co jeszcze wyróżnia PWTW spośród innych uczelni?

- U nas studenci powinni mieć już rozpoczęty jakiś kierunek studiów, dobrze, gdy mają doświadczenie w pracy zawodowej czy też w działaniach na rzecz parafii. Proszę zauważyć, że wielu ludzi pełniących w parafiach jakieś funkcje zostało tylko przyuczonych do wykonywania tych zadań. My chcielibyśmy, aby osoby te były w pełni świadome swojej odpowiedzialności za Kościół. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że ci ludzie mają znacznie mniej wolnego czasu, dlatego dajemy im możliwość studiowania w systemie zaocznym. I tak np. cały okres nauki na studiach magisterskich trwa 11 semestrów, a zajęcia odbywają się tylko w soboty. Innym sposobem nauki na PWTW są studia w systemie e-learningu, a więc oparte na możliwościach komunikacji przez Internet.

Reklama

- Do kogo skierowana jest ta ostatnia oferta?

- Głównie do osób, którym praca zawodowa zabiera dużo czasu, oraz dla tych, którzy mieszkają daleko od Warszawy i niemożliwe jest dla nich częste przyjeżdżanie na zajęcia do stolicy.

- PWTW wprowadził rok temu e-learning. Z jakim skutkiem?

- Pozytywnym. Ten sposób na-uczania wybrały osoby nie tylko z Polski. Mamy także studentów mieszkających na co dzień w czterech innych krajach. Ponadto dzięki tej metodzie potwierdziła się obserwacja, że jest grupa ludzi, którzy mimo osiągnięcia znacznego statusu zawodowego czują głód duchowy. Te osoby pragną rozwijać się duchowo. A że mają mało czasu, to jedyną szansą dla nich jest studiowanie z pomocą Internetu.

- Jak takie nauczanie wygląda w praktyce?

- Mówiąc w dużym skrócie, polega ono na tym, że systematycznie przesyłamy studentom wykłady i inne materiały programowe, a oni studiują je w domu i kontaktują się z wykładowcami on-line. Potem - trzy razy w roku - przyjeżdżają do nas na cały tydzień i wtedy zaliczają ćwiczenia, zdają egzaminy i słuchają wykładów.

- Kto dzisiaj studiuje na PWTW i dlaczego?

- Mamy ponad 1500 studentów. Często ludzie wybierają PWTW dlatego, że prowadzimy wykłady tylko w sobotę. Innym atutem uczelni jest to, że wydział ma też metodę formacji: w każdą sobotę o godz. 12 jest Msza św. i konferencja duchowa dla studentów. Tak więc studiowanie nie sprowadza się tylko do sali wykładowej, ale wchodzi też na płaszczyznę formacji człowieka. Dla osób chcących studiować teologię jest to bardzo ważne, bo oni nie chcą zgłębiać samej wiedzy jako sztuki dla sztuki. Z rozmów ze studentami wiem także, iż zdecydowali się do nas aplikować, bo imponuje im pracująca u nas kadra naukowa.

- Rozpoczęliśmy rozmowę od kończącego się roku akademickiego. A wraz z nowym rokiem akademickim powstanie Centrum Biblijno-Liturgiczne. Do kogo kieruje swą ofertę?

- To nie będą studia stricte akademickie, ale zajęcia przygotowujące do zostania np. nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. Z kolei osobom, które już są szafarzami - w naszej archidiecezji jest ich ok. 300 - służymy permanentną formacją. Będziemy także przygotowywać liderów służby liturgicznej i liderów innych grup. Przygotujemy również kursy dla fotografów, aby wiedzieli, jak zachowywać się w kościele. Centrum będzie zajmowało się także wprowadzaniem wiernych do „lectio divina”, będą też kursy muzyki liturgicznej.

- A jaką ofertę PWTW ma dla kapłanów?

- Księża i siostry zakonne, którzy chcą robić doktoraty, mogą się zapisać na kurs licencjacko-doktorancki. Notabene na ten kurs mogą też zapisać się osoby świeckie. Z kolei dla kapłanów niemających inklinacji naukowych jest np. kurs proboszczowski. A w ramach studiów podyplomowych mamy ofertę formacyjną dla księży od 1. do 5. roku po święceniach kapłańskich.

- Kurs na proboszcza? Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o takich kursach…

- Świat bardzo się zmienia i my, kapłani, musimy się ciągle dokształcać. Przyszły proboszcz musi wiedzieć, jak np. zarządzać parafią jako jednostką administracyjną, które przepisy prawne są aktualne i jak je stosować w praktyce. Takich uregulowań jest coraz więcej. A wierni niezmiennie oczekują od nas dobrych kazań, dobrych rozwiązań i mądrych decyzji. To samo nie przyjdzie, trzeba się o to modlić i trzeba się uczyć, aby tę mądrość zdobywać.

Pełną ofertę Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie można znaleźć na stronie internetowej: www.pwtw.mkw.pl.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Przesłanie “Laudato si’” - dzisiaj jeszcze bardziej aktualne

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję