Reklama

Polskie skarby z Tajnego Archiwum Watykańskiego

W poprzednim numerze „Niedziela” pisała o ważnej wystawie zorganizowanej w Rzymie z okazji 400-lecia powstania Tajnego Archiwum Watykańskiego. Spośród milionów dokumentów przechowywanych w papieskim archiwum wystawiono sto prawdziwych „skarbów”, wśród których znajdują się polonika

Niedziela Ogólnopolska 20/2012, str. 14-15

Tajne Archiwum Watykańskie

Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej przekazany papieżowi Piusowi XII przez bp. Józefa Gawlinę

Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej przekazany papieżowi Piusowi XII przez bp. Józefa Gawlinę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największe znaczenie historyczne ma niewątpliwie list króla Jana III Sobieskiego do papieża Innocentego XI. 14 września 1683 r., po zwycięskiej bitwie pod Wiedniem, polski król napisał list do Ojca Świętego, aby poinformować go o zwycięstwie wojsk chrześcijańskich nad armią turecką. W liście tym znajduje się słynne wyrażenie łacińskie: „Venimus, vidimus et Deus vicit” - Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył. Król Sobieski parafrazuje tutaj historyczne słowa Juliusza Cezara, którymi miał poinformować swego przyjaciela w Rzymie o odniesionym przez niego zwycięstwie pod Zelą: „Veni, vidi, vici” - Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem.
Na wystawie możemy zobaczyć dokument dotyczący innego wielkiego Polaka - suplikę Mikołaja Kopernika. W 1542 r. Kopernik był już człowiekiem w podeszłym wieku z problemami zdrowotnymi. Z niecierpliwością czekał na ukazanie się swego największego dzieła: „De revolutionibus orbium coelestium”, które miało być wydrukowane w Norymberdze. Nie czuł się na siłach administrować dobrami kościelnymi, którymi zawiadywał jako kanonik fromborski, dlatego zdecydował się wystosować do Pawła III list-suplikę, w którym prosi Papieża, by mógł mianować swym koadiutorem 12-letniego siostrzeńca, Jana Loytza. Suplika astronoma, nosząca datę 1 czerwca 1542 r., została wysłana do Rzymu i przepisana w watykańskim „Wykazie suplik” („Registro delle Suppliche”), który jest eksponowany na wystawie. Warto dodać, że prośba Kopernika została spełniona, dlatego obok jego supliki znajduje się łacińska adnotacja: „Concessum in presentia Domini Nostri Pape” (Przyznana w obecności Naszego Pana Papieża). Kopernik zmarł niecały rok później, 24 maja 1543 r.
Wśród dokumentów dotyczących najnowszej historii Polski znajduje się natomiast list biskupa Józefa Gawliny, który przekazał papieżowi wykonany z blachy wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej - dar polskich kobiet z niemieckiego obozu jenieckiego w Oberlangen. Obóz ten powstał jeszcze przed wojną i na początku był przeznaczonych dla więźniów politycznych, wrogów reżymu hitlerowskiego. W listopadzie 1944 r. , po zakończeniu Powstania Warszawskiego i podpisaniu umowy kapitulacyjnej, do obozu tego trafiło 1721 Polek-żołnierzy AK. Warunki w obozie były bardzo ciężkie, ale zdecydowana większość więźniarek przeżyła, gdyż obóz został wyzwolony 12 kwietnia 1945 r. przez żołnierzy polskiej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Polki pozostały w obozie jeszcze cały miesiąc w oczekiwaniu na koniec wojny. 3 maja odwiedził je bp Józef Gawlina, biskup polowy WP i opiekun wychodźctwa polskiego, który odprawił dla nich Mszę św., a niektórym z nich udzielił sakramentu bierzmowania. Z okazji wizyty biskupa kobiety przygotowały prezenta dla Piusa XII - wykonany przez Janinę Krassowską z różnych blach ryngraf Matki Boskiej Częstochowskiej, który owinięto w opaskę powstańczą WSK (Wojskowej Służby Kobiet). Kilka dni później bp Gawlina przekazał te szczególne dary do papieskiego Sekretariatu Stanu wraz ze swym listem napisanym po włosku. Dzisiaj te szczególe polskie pamiątki znajdują się w Archiwum Watykańskim, wśród dokumentów, które nie są jeszcze udostępnione do konsultacji.
Na wystawie eksponowany jest dokument ilustrujący martyrologię narodu polskiego w czasach II wojny światowej - wykaz księży więźniów w obozie w Dachau. Przygotował go austriacki ksiądz Andreas Rieser, który przetrzymywany był w tym obozie od 1942 r. do 26 kwietnia 1945 r., tzn. do dnia wyzwolenia Dachau, pracował tam jako księgowy w „Kommando 44”. W dużym notesie udało mu się sporządzić w alfabetycznym porządku listę księży, którzy w tych latach byli więzieni w obozie - w większości byli to kapłani z Polski. W 1952 r. notes, na którego okładce widniał napis: „Die Priester von Dachau”, otrzymał ks. prał. Giovanni Battista Montini, ówczesny substytut w Sekretariacie Stanu, późniejszy papież Paweł VI. Na wystawie notes ten jest otwarty na stronie, na której ks. prał. Montini znalazł nazwisko swego przyjaciela - ks. Carlo Manziana, oratorianina z Brescii. Na audiencji 13 września 1952 r. substytut pokazał notes Piusowi XII, który z wielkim wzruszeniem przekartkował go i kazał podziękować ks. Rieserowi za ten cenny dowód męczeństwa duchowieństwa katolickiego za czasów reżimu hitlerowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kosowo: Premier zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci

2024-04-27 17:07

[ TEMATY ]

LGBT

Kosowo

Adobe Stock

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci - przekazał w sobotę portal Klix.

"Kosowo dołoży wszelkich starań, aby wkrótce stać się drugim po Czarnogórze krajem Bałkanów Zachodnich, który gwarantuje swoim obywatelom prawo do związków partnerskich osób tej samej płci. Będziemy ciężko pracować, aby osiągnąć (ten cel) w najbliższej przyszłości" - powiedział Kurti, dodając, że do zmiany w kosowskim prawie może dojść już w maju.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję