Reklama

Wiatr historii

Pieniądz - istota kryzysu

Pieniądz na całym świecie faktycznie nie jest pieniądzem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pieniądz prawdziwy, „towarowy”, ma wartość sam w sobie. Złoto stało się dawno temu pieniądzem, bo ludzie chcieli je mieć. Obecny pieniądz na całym świecie jest zaledwie papierem, wekslem. Nazywa się go też pieniądzem fiducjarnym. Chińczycy, oczywiście, wpadli na ten pomysł bardzo dawno temu. W świecie zachodnim rozpowszechnił się on od czasów rewolucji we Francji, kiedy to dziwnym trafem władza zaczęła przechodzić od monarchów do bankierów. Założyciel bankierskiej dynastii Rotszyldów mówił, żeby mu dać prawo tworzenia pieniądza, a wtedy to on będzie panował nad światem.
Od kilkudziesięciu lat pieniądz na całym świecie emitowany jest arbitralnie przez władzę polityczną i finansową. Najpowszechniejszy model jest następujący: Rząd emituje papiery dłużne, czyli prosi o pożyczkę. Bank centralny bierze te papiery i zapisuje je w bilansie jako aktywa. Potem drukuje banknoty i zasila nimi rząd. Rząd rozdaje pieniążki kolegom, a ci nie płacą podwykonawcom.
Tworzenie fikcyjnego pieniądza przebiega jak w poniższej historyjce o kreatywnych biznesmenach:
Alek: - Masz złotą obrączkę. Daj mi.
Benek: - OK. Daj mi w zamian wekselek.
Targ dobity. Benek ma wekselek Alka. Alek ma złoto. Benek idzie do Roberta.
Benek: - Robert, daj mi rower.
Robert: - Co dostanę w zamian?
Benek: - Mój wekselek.
Robert: - A co ty masz cennego, Benek?
Benek: - Weksel Alka. Nie ufasz Alkowi?
Robert: - Ufam i dlatego wolę jego wekselek niż twój.
Benek: - Oj tam. Ja mam wekselek Alka, a ty będziesz miał mój i kwita.
Robert oddaje rower i pobiera weksel z podpisem Benka, bo ufa, że Benek w razie czego odzyska pieniądze od Alka. Następnie Robert idzie do Daniela i żąda od niego roweru w zamian za weksel z podpisem Benka. Daniel się wzbrania. Powstaje kryzys zaufania w obrocie. Daniel bowiem uważa, że pod zastaw jednej złotej obrączki nie można wyemitować tak wielu weksli i przewłaszczyć tak wielu rowerów. Benek z Alkiem czują niepokój. Naradzają się, oddają obrączkę znanemu gangsterowi Staśkowi, a on ze swoimi ludźmi odwiedza nieufnych i przekonuje ich, że weksle Benka i Alka należy przyjmować bez złorzeczeń i wahań.
Powyższy model odnosi się do politycznej władzy nad pieniądzem. Gangster Stasiek to król albo inny suweren. Ma wojsko, policję, wozy bojowe i inne zabawki. Może każdego zmusić do przyjmowania papierowego pieniądza. Czasem gangster rządzi oszustami, a czasem oszuści rządzą gangsterem.
W świecie zachodnim efekt jest taki, że bankierzy (i ich wierni politycy) emitują pieniądz dla siebie i - w ograniczonej ilości - dla posłusznej części populacji. Sami zatem dostają pieniądz za darmo, uzyskując pieczątkę suwerena na własnych wekslach, a dalej pożyczają ten pieniądz na procent. Kolegom - na niższy procent, obcym - na wysoki procent. Zasłużonym kolegom umarzają dług albo odsetki, co zresztą nic ich nie kosztuje. Szarym obywatelom długu raczej nie chcą umorzyć. Kiedy każą go spłacić polskiemu rządowi i polskim dostawcom energii, ci podwyższają nam, szarakom, podatki i opłaty za prąd.
Niechęć do przyjmowania fikcyjnego pieniądza jest obecnie w świecie tak duża, że żaden Stasiek jej nie pokona. Czołowi bankierzy, emitenci papierków bez pokrycia, mają poważny problem.
Brak twardego, prawdziwego pieniądza pociąga za sobą konsekwencje moralne. Czy bowiem dług zaciągnięty w fikcyjnym pieniądzu należy bezwzględnie spłacać? Myśmy już nasze obrączki i rowery oddali Benkom i Staśkom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Karol Porwich/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Ostatnia Msza św. za Papieża Franciszka sprawowana ramach Novemdiales

2025-05-04 18:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Vatican Media

Kardynał Dominique Mamberti

Kardynał Dominique Mamberti

Papież Franciszek, ożywiony miłością Pana i prowadzony przez Jego łaskę, był wierny swojej misji aż do ostatecznego wyczerpania sił – przypomniał kardynał Dominique Mamberti w ostatniej Mszy św. za duszą Papieża Franciszka, sprawowanej w ramach Novemdiales w Bazylice św. Piotra. Kardynał wskazał na ważny wymiar duchowości Franciszka, jakim była adoracja Chrystusa.

W homilii kardynał nawiązał do słów z niedzielnego czytania Ewangelii św. Jana. Nad Jeziorem Tyberiadzkim Jezus po Zmartwychwstaniu prowadzi dialog z Piotrem, pytając apostoła, czy Go kocha. Zauważył, że „miłość” jest kluczowym słowem tej karty Ewangelii. „Pierwszym, który rozpoznaje Jezusa, jest «uczeń, którego Jezus miłował», Jan, który woła: «To jest Pan!», a Piotr natychmiast wskakuje do morza, aby dołączyć do Mistrza. Po wspólnym posiłku, który rozpalił w sercach apostołów wspomnienie Ostatniej Wieczerzy, rozpoczyna się dialog między Jezusem a Piotrem, potrójne pytanie Pana i potrójna odpowiedź Piotra” – mówił kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję