W Seforis niedaleko Nazaretu mieścił się duży teatr rzymski. Jego średnica wynosiła 45 m. Miejsce to zapewne znane było Jezusowi. Znany był Mu też grecki termin oznaczający aktora - „hypokrites”. A ponieważ aktorzy kryli swe twarze za maskami, stąd już niedaleko do metaforycznego znaczenia słowa „hipokryta”. Po takie właśnie znaczenie sięgnął Jezus podczas dysputy z religijną elitą Izraela: „SŁUSZNIE PROROK IZAJASZ POWIEDZIAŁ O WAS, OBŁUDNIKACH, JAK JEST NAPISANE: «TEN LUD CZCI MNIE WARGAMI, ALE SERCEM SWYM DALEKO JEST ODE MNIE. ALE CZCI MNIE NA PRÓŻNO, UCZĄC ZASAD PODANYCH PRZEZ LUDZI»” (Mk 7,6-7). W tym krótkim oskarżeniu pada jeszcze jeden ważny termin - serce. Tym razem zaglądnijmy do słownika hebrajskiego. Literalnie „leb” oznacza organ cielesny człowieka, jednak użycie literalne jest w Starym Testamencie bardzo rzadkie. „Serce” najczęściej używane jest w znaczeniu przenośnym: przybiera wtedy sens teologiczny. „Leb” wyraża centrum życia duchowego i najgłębsze wnętrze człowieka. Autorzy biblijni podkreślają ścisły związek między faktami duchowymi a reakcjami serca. Serce człowieka jest siedliskiem uczuć, myśli i woli. Zakryte, zasłonięte przed zewnętrznym światem, pozostaje dostępne tylko Bogu. To dlatego wielu świętych Kościoła podpowiadało, że warto, by w sytuacjach, gdy gorszą nas postawy innych, w akcie strzelistym oddać Bogu to, co gorszy, mówiąc: „Nie wiem, jaka jest prawda o tym człowieku, tylko Ty znasz jego serce”. Bo obłuda to rozdźwięk. Rozdźwięk między tym, czego wymagam od innych, a tym, co sam robię. Między słowami a czynem. Rozmówcy Jezusa dobrze znali ten rozdźwięk. Byli jak aktorzy w pobliskim Seforis. Aktorzy kryli swe twarze za maskami przed widownią. Przed Bogiem jednak nikt nie może się skryć za maską swego serca.
Chociaż Franciszek nie mógł odbyć wizyty w Indiach, której pragnął, kraj ten złożył kondolencje, a Droupadi Murmu, prezydent Indii, udała się do Watykanu, na pogrzeb głowy Kościoła katolickiego. „Papież Franciszek zawsze będzie pamiętany jako `latarnia morska współczucia` pokory i duchowej odwagi przez miliony na całym świecie. Jestem głęboko zasmucony odejściem Jego Świątobliwości Papieża Franciszka. W tej godzinie smutku i wspomnień składam najszczersze kondolencje światowej społeczności katolickiej" - podkreślił premier Narendra Modi w swoim poście na X wkrótce po tym, jak pojawił się komunikat o śmierć papieża Franciszka 21 kwietnia.
"Pukałem do drzwi waszego rządu. Ale oni ich nie otwierają" - powiedział zmarły papież do delegacji, w której arcybiskup Dehli Anil Joseph Couto był obecny pięć lat temu. Tym wspomnieniem podzielił się on na zakończenie międzyreligijnego spotkania po śmierci Franciszka, które odbyło się 21 kwietnia w Delhi i było zorganizowane przez Konferencję Biskupów Katolickich Indii (CBCI). "Świętujemy życie prawdziwego przewodnika, nie tylko dla chrześcijan, ale dla całego świata" - powiedział na spotkaniu Maulana Muhammad Ajazur Rahman, sekretarz generalny Światowej Organizacji Pokoju.
Noc przed pogrzebem Ojca Świętego bazylika św. Piotra była już zamknięta dla wiernych. Nie oznacza to jednak, że papież Franciszek pozostał w niej sam. Honorową straż trzymała Gwardia Szwajcarska, a modlitwy prowadzili kanonicy bazyliki watykańskiej i siostry zakonne. Franciszka żegnali także jego najbliżsi współpracownicy. Były to chwile bardzo intymne, a zarazem poruszające.
Przy trumnie papieża modlili się m.in. członkowie jego watykańskiej rodziny. Trzej papiescy sekretarze - księża: Juan Cruz Villalon, Manuel Pellizzon i Fabio Salerno. Obecni byli także świeccy, którzy do ostatnich chwil wspierali Franciszka. Jego osobisty pielęgniarz Massimiliano Strappetti i pomagający mu w codziennych czynnościach - Piergiorgio Zanetti i Daniele Cherubini. Każdy z nich pożegnał się z Ojcem Świętym, całując jego trumnę.
Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony
Rankiem 21 kwietnia w Bazylice św. Pawła za Murami zgaszono światło oświetlające medalion z podobizną Franciszka. Wewnątrz Bazyliki, wzdłuż naw biegnie ciąg medalionów z portretami wszystkich papieży, od św. Piotra do Papieża Bergoglio. Oświetlana jest tylko podobizna urzędującego Biskupa Rzymu, która wyróżnia go spośród wszystkich pozostałych, które pozostają w cieniu.
Bazylika św. Piotra została wzniesiona na grobie Apostoła, na stoku wzgórza Watykańskiego, natomiast bazylika ku czci św. Pawła znajduje się niedaleko miejsca zwanego Tre Fontane, gdzie ścięto Apostoła Narodów. Ciało św. Piotra kazała pogrzebać przy drodze prowadzącej do Ostii św. Lucyna, a Papież Anaklet postawił na nim kaplicę. Za cesarza Konstantyna rozpoczęto budowę bazyliki, która stanie się drugą, po św. Piotrze, najważniejszą świątynią Rzymu. Bazylika spłonęła w dużej części w 1823 r. Odbudowano ją w rekordowym czasie, również dzięki pomocy, która płynęła z całego świata. I to w odbudowanej świątyni zaczęła się tradycja mozaikowych medalionów z podobiznami papieży na złotym tle. Wcześniej, w starożytnej bazylice znajdowała się także galeria obrazów Biskupów Rzymu, ale w formie malowanej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.