Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: jak człowiek ma nadzieję, to kocha! | Arena Młodych 2024

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Z tego wszystkiego, czego w życiu szukacie, co jest dla was ważne, o co się staracie, zabiegacie, czemu poświęcacie swoje siły? Co z tego jest wieczne? - pytał kard. Ryś na Arenie Młodych. 

W archidiecezji łódzkiej zakończyły się rekolekcje wielkopostne dla młodzieży w ramach wydarzenia ewangelizacyjnego „Arena Młodych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tematem tegorocznej edycji „Areny Młodych” była nadzieja. Został on zaczerpnięty z haseł na Światowe Dni Młodzieży obchodzonych w wymiarze diecezjalnym w 2023 oraz 2024 roku: „Radując się w nadziei” (por. Rz 12, 12) oraz „Ci, którzy pokładają nadzieję w Panu, pobiegną i nie będą zmęczeni” (por. Iz 40, 31), a także z hasła Roku Jubileuszowego 2025 „Pielgrzymi nadziei”.

W słowie skierowanym do młodych metropolita łódzki odniósł się do fragmentu z Ewangelii o uzdrowieniu paralityka. Wskazał na pytanie, które Jezus zadaje zarówno ewangelicznemu bohaterowi, jak i każdemu z nas. - Czy chcesz stać się zdrowym?- podkreślił duchowny. - Jezus widzi tego człowieka, widzi go na wylot i widzi, gdzie on ma problem. Jego problemem wcale nie jest to, że jest sparaliżowany w ciele i że ma mięśnie, które wyschły, bo można powiedzieć obrazowo, że paralityk to jest ktoś, kto ma uschłe mięśnie. Jezus widzi, że on ma coś znacznie ważniejszego, niestety, uschnięte. I tym czymś jest nadzieja - powiedział łódzki pasterz, podkreślając że człowiek ten przez 38 lat był przynoszony i kładziony przy sadzawce, ale nikt go ostatecznie nie zanurzył w tej wodzie. Mężczyzna skarżył się, że nie ma osoby, która pomogłaby mu w tym, aby mógł być zdrowy. Taki stan doprowadził go do utraty ducha wiary. - To nie jest przypadek, że ten człowiek jest chory 38 lat. To jest właśnie obraz kogoś, kto nie chce być zdrowy, już nie wierzy, że może być zdrowy, nie wierzy w żadną zmianę - wyjaśnił.

W drugiej części nauki kard. Grzegorz Ryś przytoczył historię jednego z trzech największych świętych Kościoła - św. Augustyna. Przez wiele lat prowadził życie w sposób niemoralny, zwlekał ze zmianą, ale Bóg ostatecznie wyprowadził go z tego stanu. - Kłopot miał z tym, żeby chcieć. To znaczy zaczął się nawracać, kiedy może podobnie jak wy dzisiaj, zaczął słuchać w Mediolanie biskupa Ambrożego. Ambroży przepowiadał Ewangelię z mocą, ale Augustyn mówił tak: „słuchałem go, bo byłem ciekawy stylu, czy ładnie mówi, ale nie byłem ciekawy tego, co mówi, to mnie kompletnie nie obchodziło”. Ale to, że słuchał już zaczynało go powoli zmieniać. Wtedy zaczął się modlić i zapisał tę modlitwę. Ta modlitwa brzmiała tak: „Daj mi, Boże, czystość i umiarkowanie, ale jeszcze nie w tej chwili” - opowiadał kard. Ryś. Przy tym zaznaczył, że Augustyn walczył po dwóch stronach - i po stronie dobra i zła, zwlekając z ostatecznym życiem według Ewangelii.

Reklama

Zarówno św. Augustyna, jak i ewangelicznego paralityka Jezus uzdrowił jednym zdaniem, dla każdego konkretnym. Obaj stali się świadkami Jezusa, świadectwem Jego wielkości dla innych ludzi. - Zobaczcie przy okazji, że jak Jezus cię dźwiga z takiego paraliżu, to od razu cię posyła. To, że zostajesz uzdrowiony nie jest tylko dla ciebie. To jest, na przykład, dla twojej sąsiadki. To, że ty stajesz się zdrowy, staje się znakiem zapytania dla kogoś obok. I to pytanie nie jest ostatecznie o ciebie, ale o Jezusa. Kim on jest, że takie rzeczy robi? - tłumaczył duchowny.

Metropolita łódzki powiedział także o tym, co Bóg daje każdemu człowiekowi w ramach uzdrowienia. - Z tego wszystkiego, czego w życiu szukacie, co jest dla was ważne, o co się staracie, zabiegacie, czemu poświęcacie swoje siły, co z tego jest wieczne? Twój najnowszy laptop, nowa wersja telefonu. Co jest wieczne z tego, o co zabiegacie? Bo Jezus dał mu życie wieczne! Dał mu coś, co jest trwałe, czego mu już nikt nie zabierze. Co to jest, co będziesz miał wiecznie? Miłość. Nie dał mu siły w mięśniach, tylko dał mu siłę w duszy, bo jak człowiek ma nadzieję, to kocha, jak kocha, to ma nadzieję. Uzdolnił go do miłości - podsumował kard. Ryś

Reklama

Rekolekcje rozpoczęły się w Środę Popielcową w szkołach. Za ich przeprowadzenie odpowiedzialni byli katecheci. W czwartek spotkania odbywały się w poszczególnych parafiach w regionach: Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Bełchatowie, Tomaszowie Mazowieckim, Aleksandrowie Łódzkim, Poddębicach i Brzezinach. Ostatni dzień rekolekcji odbył się w Atlas Arenie. Uczniowie ze szkół ponadpodstawowych modlili się, uwielbiali Boga śpiewem i tańcem, a także wysłuchali świadectw oraz rozważania do Ewangelii kard. Grzegorza Rysia. W trakcie spotkania odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, spowiedź i modlitwa wstawiennicza. Młodzi mieli również możliwość odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych.

Arena Młodych powstała z inicjatywy abp. Grzegorza Rysia w 2017 roku. Pierwsza edycja odbyła się w 2018 roku.

2024-02-16 13:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łask: W każdym z nas ma się dokonać cud Bożego Narodzenia!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Przez swoje narodzenie Jezus Chrystus wszedł w historię świata, ale i historię każdego i każdej z nas – mówił ks. kan. Piotr Pirek podczas Pasterki w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję