Reklama

Będziemy trwać w wie rze

W pierwszą niedzielę sierpnia w parafii pw. Matki Bożej Królowej Aniołów w Brzeźnicy Bychawskiej odbyły się doroczne uroczystości odpustowe, połączone z festiwalem pieśni maryjnych „Królowej Anielskiej śpiewajmy”. W tym roku - z racji jubileuszu 90-lecia parafii - miały one wyjątkowy charakter

Niedziela lubelska 34/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Mszę św. sprawowaną pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego poprzedził jubileuszowy, 10. Festiwal Pieśni Maryjnych. Przegląd pieśni wykonywanych przez ludowe i parafialne zespoły śpiewacze z roku na rok cieszy się coraz większym powodzeniem, zarówno wśród wykonawców, jak i słuchaczy. Zainicjowany przez proboszcza ks. kan. Władysława Poździka, wciąż organizowany jest przez parafię, przy współpracy gminy Niedźwiada i Lubartowskiego Towarzystwa Regionalnego. Tylko podczas festiwalu, który z założenia nie ma charakteru konkursu, można posłuchać pieśni maryjnych, śpiewanych przez naszych przodków w różnych sytuacjach życiowych. Dzięki takim inicjatywom pieśni o Matce Bożej, tak bliskie sercu każdego Polaka, przekazywane są z pokolenia na pokolenie.
Po części festiwalowej odbyły się główne uroczystości odpustowo-jubileuszowe, do których parafia starannie przygotowywała się od dłuższego czasu. Szczególnym wotum wdzięczności stały się poświęcone przez Metropolitę dróżki różańcowe im. Jana Pawła II oraz obraz św. Faustyny Kowalskiej. Darem parafii z racji 90-lecia istnienia były także naczynia i szaty liturgiczne, złożone na ołtarzu podczas Mszy św. oraz wysiłek i modlitwa 9 pielgrzymów, którzy pieszo wędrowali na Jasną Górę. Dziękując Bogu za dar wiary, przedstawiciele parafii mówili: „Jak nasi dziadkowie 90 lat temu dziękowali za utworzenie parafii, tak my dziś wyrażamy naszą wdzięczność za tak piękny jubileusz. Deklarujemy, że nadal będziemy dbać o rozwój kościoła, by stawał się coraz piękniejszy, ale też o rozwój duchowy. Będziemy trwać w wierze naszych ojców i tę wiarę przekazywać będziemy naszym dzieciom i następnym pokoleniom”. Witając Metropolitę, gospodarz parafii ks. kan. Władysław Poździk również odwoływał się do bogactwa przekazanego przez przodków. „Chcemy prosić o łaskę życia wiecznego dla tych, którzy trudzili się przy wznoszeniu świątyni i tworzeniu wspólnoty parafialnej - mówił. - Dziękujemy i modlimy się za budowniczych kościoła i za wszystkich kapłanów, którzy tu pracowali, w tym za ks. Jana Szczepańskiego, który przez abp. Józefa Życińskiego został nazwany pierwszym lubelskim Popiełuszką”. Szczególnym dowodem pamięci o kapłanie - męczenniku jest postawienie poświęconego przez Metropolitę krzyża w Woli Skromowskiej; w miejscu, gdzie zostało wyłowione z rzeki Wieprz zmaltretowane ciało proboszcza.
Za wszelkie inicjatywy, podkreślające że „Kościół jest miejscem spotkania człowieka z łaską Bożą”, obecnemu proboszczowi, jego poprzednikom, a przede wszystkim wiernym świeckim, serdecznie dziękował Ksiądz Arcybiskup. „Uroczystość Matki Bożej Anielskiej uświadamia nam, jak ważne jest dla naszego z życia to, co niewidzialne: świat aniołów, łaski Bożej; ta rzeczywistość, bez której życie nie miało by sensu ani piękna - mówił. - Modlę się, by następne pokolenia, przygotowując 100-lecie parafii, potrafiły otwierać się na tę rzeczywistość i poświęcać Chrystusowi swoje życie”. W homilii Arcypasterz odwoływał się do bogactwa przeżyć minionych pokoleń, związanych z dramatami wojny i zniszczeń. Dziękował za kapłanów, którzy w trudnych czasach „podawali Chleb Życia i karmili wiernych Słowem Bożym”, a także za „lata poszukiwań Jezusa, w których przewodniczką była Maryja”. Parafii - jubilatce życzył, by na jej terenie mieszkali duszpasterze i wierni, w których życiu najważniejszym będzie Chrystus. W odpowiedzi parafianie przez swoich młodych przedstawicieli mówili: „Bóg dał nam świątynię, której patronką jest Królowa Anielska, orędująca za nami już 90 lat. Ufamy, że nadal będzie wstawiać się z nami u tronu Boga Ojca, przypominając nam: «uczyńcie, co wam mówi Syn»”.

Parafia w Brzeźnicy Bychawskiej została erygowana 10 sierpnia 1919 r. przez bp. Henryka Przeździeckiego i wchodziła w skład diecezji podlaskiej. W 1925 r. została włączona do diecezji lubelskiej, do dekanatu lubartowskiego; obecnie należy do dekanatu czemiernickiego. Budowę kościoła pw. Matki Bożej Królowej Aniołów rozpoczęto jeszcze w 1805 r.; ostatecznie kościół wybudowano w latach 1905-1913.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję