Reklama

Wiadomości

Poznań: Sąd uniewinnił oskarżonego ws. lalki z podobizną abp. Jędraszewskiego

Poznański sąd rejonowy ponownie uniewinnił Marka M., który odpowiadał za to, że w 2019 r. podczas występu jako drag queen "poderżnął gardło" dmuchanej lalce mającej przyczepioną podobiznę abp. Marka Jędraszewskiego. Zdaniem sądu nie nawoływał do zabicia hierarchy ani go nie znieważył.

2024-10-10 07:11

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poznański sąd rejonowy ponownie uniewinnił Marka M., który odpowiadał za to, że w 2019 r. podczas występu jako drag queen "poderżnął gardło" dmuchanej lalce mającej przyczepioną podobiznę abp. Marka Jędraszewskiego. Zdaniem sądu nie nawoływał do zabicia hierarchy ani go nie znieważył.

Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 r. Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu Marek M. wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie abp. Marka Jędraszewskiego. Przy słowach odtwarzanej piosenki "zabiłam go", mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew.

Stołeczna prokuratura oskarżyła Marka M. o publiczne nawoływanie do zabójstwa duchownego, znieważenie arcybiskupa Kościoła rzymskokatolickiego i innych osób tego wyznania oraz o nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych. Podejrzanemu groziło do trzech lat więzienia. Jego pierwszy proces rozpoczął się przed poznańskim sądem w 2021 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszym procesie oskarżony nie przyznał się do winy. Marek M. przekonywał, że jego występ podczas zamkniętej imprezy nie służył namawianiu do zabójstwa, tylko "miał uwypuklić problem" związany z wcześniejszą, wymierzoną w społeczność LGBT wypowiedzią hierarchy o zagrożeniu "tęczową zarazą".

W czerwcu 2022 r. poznański sąd rejonowy uniewinnił Marka M. Prokuratura złożyła w tej sprawie apelację, a po kolejnym wyroku uniewinniającym – kasację do Sądu Najwyższego. W 2023 r. SN częściowo uwzględnił kasację, uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania. Z kolei poznański sąd okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania poznańskiemu sądowi rejonowemu.

Reklama

Pod koniec września w Sądzie Rejonowym Poznań-Stare Miasto rozpoczął się ponowny proces w tej sprawie. Sąd wyłączył jawność postępowania, bo – jak argumentowała sędzia Monika Smaga-Leśniewska – w ub. roku sąd wyższej instancji uznał, iż czyny zarzucane oskarżonemu mogą wyczerpywać znamiona znieważenia abp. Jędraszewskiego, a nie nawoływania do jego zabicia. Tym samym zgodnie z Kodeksem postępowania karnego proces w tej sprawie był niejawny.

W środę sąd uniewinnił oskarżonego Marka M. Uzasadniając wyrok sędzia Smaga-Leśniewska zaznaczyła, że zachowanie oskarżonego nie wypełniało znamion nawoływania do zabójstwa abp. Jędraszewskiego ani go nie znieważyło.

Sędzia zauważyła, że przestępstwo znieważenia dotyczy zachowania stanowiącego wyraz pogardy i uwłaczania czci innego człowieka. Przyznała, że umieszczenie zdjęcia hierarchy na nagiej lalce może być oceniane jako "niewłaściwe czy niestosowne".

"Jednakże w kontekście całej sprawy powyższe, jak również zachowanie oskarżonego podczas jego występu, nie wyrażało w żaden sposób pogardy dla pokrzywdzonego, nie obrażało go. Pokrzywdzony, który jest hierarchą kościelnym, który publicznie wyraził kontrowersyjną opinię, powinien i musiał się liczyć z różnymi reakcjami i komentarzami, w tym także ze strony środowiska LGBT" – powiedziała sędzia.

W uzasadnieniu sędzia powiedziała, że 1 sierpnia 2019 r., w 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, podczas homilii wygłoszonej w bazylice Mariackiej w Krakowie abp Marek Jędraszewski mówił, o "tęczowej zarazie".

Reklama

W kazaniu duchowny powiedział, że z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. "Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa" – powiedział wówczas hierarcha.

"Słowa te odbiły się szerokim echem w opinii publicznej i były przedmiotem licznych komentarzy" – zaznaczyła sędzia. Dodała, że występ oskarżonego był artystyczną odpowiedzią na słowa duchownego i mieścił się w ramach prawa do krytyki oraz wyrażania swoich poglądów.

Sąd uznał, że Marek M. nie miał zamiaru znieważyć arcybiskupa, a jego występ był krótki. "W trakcie swojego występu oskarżony nie wykonywał żadnych gestów, które miałyby na celu ośmieszenie czy poniżenie pokrzywdzonego. Jego występ, zwłaszcza w części z udziałem rekwizytu, nie miał charakteru ani podtekstu seksualnego" – mówiła sędzia.

Dodała przy tym, że występy drag queen charakteryzują się ekspresywnością, nadmiernym przerysowaniem i groteską. Sędzia nawiązała również do orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, według którego osoby pełniące funkcje publiczne, czyli np. politycy, są objęci szerszym prawem do krytyki i jednocześnie niższym poziomem ochrony czci.

"Osoby takie muszą wykazywać większy stopień tolerancji, zwłaszcza jeśli same wypowiadają się w sposób dający powody do krytyki" – powiedziała sędzia.

Obrońca Marka M. adwokat Ewelina Zawiślak w rozmowie z dziennikarzami przyznała, że liczyła, iż "wraz ze zmianą władzy" prokuratura wycofa akt oskarżenia wobec jej klienta.

"Abp Jędraszewski jednak – jak to sąd stwierdził – powinien mieć grubszą skórę. Skoro on krytykuje innych, powinien też wiedzieć, że może być krytykowany" – powiedziała.

Na środowej publikacji wyroku nie było przedstawiciela prokuratury. Uniewinniające Marka M. orzeczenie nie jest prawomocne. (PAP)

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolędowanie w tramwaju z abp. Jędraszewskim

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kolędowanie

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Ulicami Krakowa jeździł 7 stycznia wyjątkowy tramwaj MPK, którego specjalnym gościem był metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Świąteczną atmosferę zapewnili uczniowie Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II st. im. F. Chopina w Krakowie oraz dzieci i młodzież ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących im. Włodzimierza Dolańskiego, którzy przy wtórze instrumentów, wraz z arcybiskupem, śpiewali kolędy i pastorałki.
CZYTAJ DALEJ

Płocki Caritas musi zapłacić miliony za sprawę sprzed 15 lat

2024-10-09 12:30

[ TEMATY ]

Caritas

Sąd Najwyższy

kasacja

diecezja płocka

facebook.com/CaritasPlock/

Caritas Diecezji Płockiej

Caritas Diecezji Płockiej

Caritas Diecezji Płockiej wydała oświadczenie dotyczące oddalenia przez Sąd Najwyższy w Warszawie skarg kasacyjnych, dotyczących sporu sądowego z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Chodzi o lata 2006-2008, kiedy to doszło do nieprawidłowości w realizacji 4 projektów finansowanych przez PFRON.

W związku z wyrokami Sądu Najwyższego, które zapadły w dniach 23 maja 2024 roku i 6 sierpnia 2024 roku, oddalającymi skargi kasacyjne Caritas Diecezji Płockiej, należy najpierw przypomnieć historię sporu z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON), który toczy się już od ponad 15 lat.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Dolan o kluczowych elementach duszpasterstwa zdrowia psychicznego: edukacja, towarzyszenie i rzecznictwo

2024-10-10 07:41

[ TEMATY ]

psychika

Vatican News

Bp John P. Dolan

Bp John P. Dolan

Edukacja księży i świeckich, towarzyszenie osobom z problemami zdrowia psychicznego w parafiach oraz rzecznictwo na rzecz wsparcia instytucjonalnego i społecznego dla osób potrzebujących profesjonalnej pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej to trzy podstawowe filary duszpasterstwa zdrowia psychicznego w Kościele – podkreślił biskup John Dolan z Phoenix w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News. 10 października jest obchodzony jako Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.

Biskup Dolan, osobiście zaangażowany w tę działalność, rozpoczął od podkreślenia znaczenia eliminacji stygmatyzacji związanej z problemami zdrowia psychicznego. „Problemy ze zdrowiem psychicznym nie są powodem do wstydu. To jak złamana ręka. Jeśli ktoś zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową, depresją lub innym problemem zdrowia psychicznego, nie ma w tym nic wstydliwego i musimy zachęcać ludzi, aby tak to postrzegali”. Dodał również, że zdrowie psychiczne, podobnie jak zdrowie fizyczne, jest konsekwencją grzechu pierworodnego, ale samo w sobie nie jest grzeszne.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję