Reklama

Kościół

Papieże i kino – piękno, które ocala

Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.

2025-11-15 18:36

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

kino

papieże

Leon XIV

Vatican Media

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja papieża Leona XIV z przedstawicielami „siódmej sztuki” 15 listopada w Pałacu Apostolskim w Watykanie wpisuje się w ciąg spotkań papieży ze światem filmu. Prześledzenie niektórych z tych refleksji pozwala zbudować pewien paradygmat dotyczący tego, co — według papieży — ten potężny język, narodzony pod koniec XIX wieku, może wywołać w umysłach, a przede wszystkim w sercach ludzi.

Generować piękno

Kino — podkreślał papież Franciszek 20 lutego 2023 roku podczas audiencji dla członków Fundacji Ente dello Spettacolo — jest formą sztuki zdolną do tworzenia piękna, do „budzenia na nowo zachwytu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Podoba mi się wasza praca: praca kina, praca sztuki, praca piękna jako wielkiego wyrazu Boga, który zawsze był odsuwany na bok, albo przynajmniej spychany w kąt” – mówił Franciszek. I dodawał: „Wydawało się, że w refleksji teologiczno-pastoralnej nie ma miejsca na namysł nad pięknem. Tym pięknem, które nas ocali, jak ktoś powiedział; tym pięknem, które jest harmonią, dziełem Ducha Świętego.

Vatican Media

Papież Pius XII

Papież Pius XII

Ożywiać karty historii

Kino może tworzyć piękno, ale może także ożywiać karty historii i życia. Benedykt XVI w 2005 roku, z okazji projekcji filmu „Giovanni Paolo II”, przypomina w szczególności rekonstrukcję historyczno-biograficzną niektórych momentów pontyfikatu Papieża Wojtyły poprzez język filmu.

„Scenariusz filmu zaczyna się od zamachu na placu Świętego Piotra, a następnie — po szerokiej retrospekcji dotyczącej lat w Polsce — kontynuuje opowieść o długim pontyfikacie. To skłoniło mnie do przypomnienia sobie tego, co Jan Paweł II napisał w swoim testamencie na temat zamachu z 13 maja 1981 roku: ‘Opatrzność Boża w sposób cudowny ocaliła mnie od śmierci. Ten, który jest jedynym Panem życia i śmierci, sam przedłużył mi to życie, w pewnym sensie darował mi je ponownie. Od tego momentu należy ono jeszcze bardziej do Niego’. Oglądanie tego filmu odnowiło we mnie — i, jak sądzę, w tych wszystkich, którzy mieli łaskę go poznać — głębokie poczucie wdzięczności Bogu za to, że dał Kościołowi i światu Papieża o tak wyjątkowej ludzkiej i duchowej wielkości”

Podziel się cytatem

– mówił Benedykt XVI.

Promowanie humanizmu zakorzenionego w Ewangelii

Reklama

Papież Jan Paweł II, spotykając się uczestnikami kongresu o kinie 2 grudnia 1999 roku, podkreśla, że ta forma sztuki może promować humanizm związany z wartościami Ewangelii, czerpiąc z bogatej różnorodności języków.

„Kino korzysta z bogactwa języków, z różnorodności stylów i z naprawdę wielkiej palety form narracyjnych: od realizmu po baśń, od historii po science fiction, od przygody po tragedię, od komedii po kronikę, od kreskówki po film dokumentalny. Oferuje więc niezrównane bogactwo środków wyrazu, które pozwalają ukazywać różne przestrzenie, w jakich znajduje się człowiek, oraz interpretować jego niezbywalne powołanie do piękna, do tego, co uniwersalne i absolutne. Kino może dzięki temu przybliżać sobie ludzi odległych, pojednywać wrogów, sprzyjać bardziej szacunkowemu i owocnemu dialogowi między różnymi kulturami, wskazując drogę wiarygodnej i trwałej solidarności — warunku niezbędnego dla świata pokoju. Wiemy, jak bardzo człowiek potrzebuje pokoju, aby być prawdziwym artystą, aby tworzyć prawdziwe kino!”

Podziel się cytatem

– mówił Jan Paweł II.

Przekazywać pasje i idee

Audiencja generalna z 15 grudnia 1965 roku była niezwykła. Tak określił ją papież Paweł VI, dodając, że „zasługiwałaby na wielkie komentarze, skłaniałaby do wielkich refleksji”, ponieważ w tym spotkaniu w Bazylice Watykańskiej uczestniczyli artyści teatru i kina, ludzie świata widowisk. Papież przypominał im o odpowiedzialności wynikającej z „nieporównywalnej misji artystycznej”.

„Wy jesteście zachwycającym przekaźnikiem uczuć, pasji, doświadczeń, fantazji i idei, które przelewacie w tych, którzy was oglądają; rzecz cudowna, rzecz ogromna — z pewnością o tym myślicie; i to właśnie dodaje szczególnej wartości, szczególnej wielkości waszej sztuce, jeśli naprawdę potraficie uczynić ją współodpowiedzialną za życie waszej publiczności; nie trucizna, lecz balsam; nie zawrót głowy, lecz wizja. Na nasze usta ciśnie się jedno słowo: odwaga! Dajcie waszej sztuce skrzydła geniuszu, piękna, duchowej energii; odwagi! bo lud, do którego się zwracacie, potrzebuje waszego artystycznego charyzmatu — i to nie tylko dla rozrywki i wytchnienia, ale dla swej świadomości jako dziedzica i kandydata do nieporównywalnej misji artystycznej w historii ludzkiej i chrześcijańskiej cywilizacji”

Podziel się cytatem

– mówił Paweł VI.

Kierować się nakazami sumienia

Papież Jan XXIII, który w 1959 roku ustanowił Filmotekę Watykańską w celu gromadzenia i katalogowania materiałów filmowych od 1896 roku w liście apostolskim w formie Motu proprio „Boni Pastoris” podkreślał, że kino, podobnie jak radio i telewizja, oferuje ogromne możliwości „dla rozpowszechniania wyższej kultury, sztuki godnej swego imienia, a przede wszystkim prawdy”. Przestrzegał jednak przed zagrożeniami. „Zwracamy więc do każdego z odpowiedzialnych za takie produkcje lub transmisje nasze ojcowskie i usilne napomnienie, aby zawsze kierowali się nakazami prawego i wrażliwego sumienia, jak przystoi tym, którzy są powołani do niezwykle ważnego zadania wychowywania” – apelował.

Przyciągać publiczność w mrok sal kinowych

Reklama

Inna niezapomniana audiencja odbyła się 21 czerwca 1955 roku. Bazylika Watykańska była wypełniona po brzegi podczas audiencji papieża Piusa XII dla przedstawicieli włoskiego przemysłu filmowego. Papież najpierw wyraził w liczbach potęgę kina, a następnie zadał pytanie o jego najgłębszy sekret.

„W obfitej dokumentacji, jaką nam uprzejmie przekazano, podaje się między innymi, że w roku 1954 liczba widzów we wszystkich krajach świata łącznie wyniosła 12 miliardów, z czego dwa i pół miliarda przypadają na Stany Zjednoczone Ameryki, miliard trzysta milionów na Anglię, podczas gdy liczba 800 milionów stawia Włochy na trzecim miejscu. Skąd ta nowa sztuka, która po około sześćdziesięciu latach od swego pierwszego pojawienia się osiągnęła niemal magiczną moc przyciągania w mrok swoich sal — i to wcale nie za darmo — miliardowych tłumów? W czym tkwi tajemnica uroku, który sprawia, że te same tłumy pozostają jej stałymi odbiorcami?”

Podziel się cytatem

– pytał papież.

Jedną z tajemnic tego uroku, wskazaną przez papieża Pacellego, jest „swobodna i osobista interpretacja widza oraz przewidywanie przyszłego przebiegu akcji”.

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty zakochany w Norwidzie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 17/2014, str. 5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

BOGDAN NOWAK

Z Michałem Kaweckim cenionym, szczecińskim psychologiem i humanistą, inicjatorem sprowadzenia do Polski urny z prochami Cypriana Kamila Norwida, rozmawia Bogdan Nowak

Dnia 1 lipca 2001 r. Michał Józef Kawecki w czasie audiencji papieskiej dla Polaków w Watykanie z niemałym wzruszeniem usłyszał takie słowa wdzięczności Ojca Świętego Jana Pawła II, których do dziś nie potrafi zapomnieć: „Wasza obecność... wiąże się z obchodami 180. rocznicy urodzin Cypriana Kamila Norwida, jednego z największych poetów i myślicieli, jakich wydała chrześcijańska Europa. Mamy wszyscy wielki dług w stosunku do tego poety – czwartego wieszcza – i pragniemy wykorzystać okoliczność rocznicową, ażeby ten dług w jakiejś mierze spłacić. Zawsze uważałem, że miejscem, na którym powinien spocząć Cyprian Norwid, jest Krypta Wieszczów na Wawelu. Okazało się to niewykonalne, ponieważ nie udało się odnaleźć i zidentyfikować szczątków poety. Szukałem wobec tego innych środków wyrazu, żeby niejako nadrobić to, co w stosunku do Norwida nie zostało spełnione, a co czujemy, że jest naszą zbiorową powinnością. Dobrze, że teraz przynajmniej urna z ziemią ze zbiorowej mogiły, w której Poeta został pochowany, znajdzie na Wawelu należne mu miejsce w Ojczyźnie, bo Ojczyzna, jak pisał Norwid «jest to miejsce, w którym najmilej spocząć i umrzeć». Nie byłoby sprowadzenia ziemi z grobu Cypriana Kamila Norwida na Wawel, gdyby nie pomysł i cierpliwa jego realizacja przez pana Michała i zaprzyjaźnionych z nim miłośników poezji «czwartego wieszcza»”.
CZYTAJ DALEJ

"Do zobaczenia Karolku" - groźby skierowane do prezydenta

2025-11-15 10:01

[ TEMATY ]

Polska

Polska

mecz

Prezydent Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, trwają obecnie czynności związane z wpisem na X, który miał stanowić groźbę wobec prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o zdjęcie z pistoletem i podpisem „do zobaczenia Karolku”, zamieszczone pod zdjęciem prezydenta z piątkowego meczu Polska-Holandia.

Usunięty później wpis został zamieszczony w piątek wieczorem przez jednego z użytkowników portalu X; była to odpowiedź na post na profilu „Łączy nas Piłka”, zarządzanym przez PZPN, w którym zamieszczono zdjęcie przedstawiające prezydenta Nawrockiego, obserwującego na Stadionie Narodowym piątkowy mecz Polska-Holandia.
CZYTAJ DALEJ

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję