Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Gądecki i abp Jędraszewski komentują Dekalog

Dokładnie na rok przed 1050. rocznicą Chrztu Polski – 12 kwietnia 2015 r. abp Stanisław Gądecki rozpoczął w archikatedrze poznańskiej cykl konferencji poświęconych Dekalogowi; część tych konferencji wygłosił abp Marek Jędraszewski. Blasku inicjatywie dodawało to, że została ona zrealizowana w ramach bardzo udanego interdyscyplinarnego projektu Verba Sacra, promującego tradycję słowa w naszej kulturze – zarówno polskiej, jak i europejskiej. Konferencje były transmitowane przez Radio Emaus, obecnie opublikowało je Wydawnictwo „Święty Wojciech”.

Kiedy ćwierć wieku temu, w roku 1991, św. Jan Paweł II przypominał nam kolejne przykazania Dekalogu, niewątpliwie chciał w ten sposób wzmocnić naszą świadomość, że jesteśmy narodem chrześcijańskim. Zapewne dlatego tamtą pielgrzymkę Papieża krytycznie oceniano w środowiskach, które wolałyby, żebyśmy z naszej chrześcijańskiej tożsamości powoli rezygnowali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znamienne, jak niekorzystnie zmienia się dzisiaj stosunek niewierzących do Dekalogu. Jeszcze 30-40 lat temu ludzie niewierzący w Boga chętnie deklarowali, że z grubsza biorąc, ich moralność pokrywa się z zapisaną na drugiej tablicy Dekalogu. Dzisiaj wielu niewierzących takich deklaracji już by nie złożyło. Wręcz przeciwnie – coraz głośniej słychać twierdzenia, że moralność z natury jest relatywna, niektórzy zaś z całą otwartością głoszą, że czasy obowiązywania Dekalogu minęły. Szczególnie dobitnym wyrazem tej postawy jest wyrzucenie tablic Dekalogu z amerykańskich sądów.

O Bożych przykazaniach trzeba jednak przypominać przede wszystkim ludziom ochrzczonym. Wystarczy zauważyć jedną z najważniejszych przyczyn religijnego obojętnienia, niekiedy nawet utraty wiary. Mianowicie wystarczy przestać się liczyć choćby tylko z jednym przykazaniem, ażeby zaczęło się ogólne odchodzenie takiego chrześcijanina od Boga.

Mówiąc krótko: medytacje nad Dekalogiem, które ofiarowali nam przewodniczący polskiego Episkopatu oraz jego zastępca, to dar na 1050. rocznicę Chrztu Polski szczególnie stosowny.

Reklama

O. Jacek Salij OP

Duszniki-Zdrój

Zjazd wychowanków Braci Szkolnych

W dniach 23-26 czerwca br. odbył się 17. zjazd wychowanków Braci Szkolnych w Dusznikach-Zdroju. Jako goście przybyli obecny burmistrz Dusznik-Zdroju Piotr Lewandowski oraz jego poprzednicy z ostatnich 15 lat. Prowincjała Braci Szkolnych reprezentował br. Marian Cieszkowski – dyrektor domu prowincjalnego w Częstochowie, przybył również br. Lucjan Popławski – dyrektor szkoły Braci Szkolnych. Obecni byli Ryszard Grzelakowski – prezes Towarzystwa Miłośników Dusznik-Zdroju oraz przedstawiciele władz oświatowych z Dusznik i Kłodzka, a także mieszkańcy Dusznik, kuracjusze i młodzież szkolna, która zaprezentowała program artystyczny. Śpiewał chór szkolny Tarantella, wykorzystano też wiersze św. Jana Pawła II.

Podczas uroczystości odsłonięto obelisk z tablicą pamiątkową ku czci Braci Szkolnych. Poświęcenia dokonał o. Jarosław Zatoka OFM. Zjazd zakończył się w niedzielę 26 czerwca uroczystą Mszą św., podczas której rozdano obrazki sługi Bożego br. Franciszka Taranka FSC.

Uczestnicy zjazdu oraz wieloletni główny organizator tych spotkań i prezes honorowy Polskiego Towarzystwa Lasaliańskiego dr n. med. Wiesław Nikodem otrzymali listy gratulacyjne od Prezydenta RP, Marszałka Sejmu i Prezesa Rady Ministrów. Listy gratulacyjne przysłali również prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak.

Wiesław Nikodem

Krótko

• Premier Beata Szydło podpisała zarządzenie ws. wprowadzenia stopnia alarmowego ALFA w związku ze szczytem NATO, który odbywał się w Warszawie. Pierwszy stopień alarmowy obowiązywał tylko na terenie stolicy.

• Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza. Nieodpowiedzialnym nazwała go w debacie premier Beata Szydło. Chodziło o to, że złożono go tuż przed szczytem NATO w Warszawie.

Reklama

• W Sejmie powstanie pierwsza komisja śledcza. Będzie badała aferę Amber Gold, a zasiądą w niej przedstawiciele 3 największych klubów parlamentarnych: PiS, PO i Kukiz’15.

• Senat przyjął specjalną uchwałę upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej. Senatorzy postulują, aby Sejm ustanowił dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. 23 senatorów było przeciw uchwale.

• Nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przyjął Sejm. Według partii rządzącej, nowelizacja jest kompromisem i wychodzi naprzeciw części sugestii zawartych w raporcie Komisji Weneckiej, która badała sprawę polskiego TK.

• Ponad 450 tys. osób podpisało się pod projektem ustawy chroniącej życie nienarodzonych. Projekt ustawy autorstwa komitetu „Stop Aborcji” trafił już do Sejmu.

• Rycerze Kolumba z Radomia przeszli liczący 1800 km szlak Via Misericordia (Droga Miłosierdzia). Prowadził on z Rzymu do krakowskich Łagiewnik. Piechurzy byli w trasie 50 dni. Ostatni odcinek prowadził z opactwa w Tyńcu do Łagiewnik.

• Egzamin dojrzałości zdało 79,5 proc. maturzystów. Najwięcej, osób, bo 17 proc., nie zdało egzaminu z matematyki.

Strony informacyjne przygotowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, Radia Vaticana, KAI, BP KEP oraz RIRM.

2016-07-13 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w kościele na Kruczej, a także w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję