W historii tej wspólnoty parafialnej było to wydarzenie przełomowe, które złotymi zgłoskami zapisane zostanie na kartach jej dziejów. Na uroczystość konsekracji parafialnej świątyni przybyli parafianie, zaproszeni goście oraz duchowieństwo. Obecny był m.in. gospodarz miejsca, proboszcz parafii, ks. Andrzej Białek oraz jego poprzednik, pierwszy w dziejach parafii proboszcz, ks. Krzysztof Słomian, a także kanclerz Kurii Diecezjalnej ks. Mariusz Karaś, dziekan dekanatu ks. Zbigniew Luty oraz kapłani-rodacy – ks. Rafał Madej, ks. Krzysztof Skorupka i dk. Karol Pszonka.
Obrzędy konsekracji kościoła wywierały na wiernych niezapomniane wrażenia. Niosły za sobą bogactwo symboli i treści. Poświęcenie wody i pokropienie nią ludu przypomina o chrzcie św., sakramencie, przez który staliśmy się świątynią Boga i Kościołem Chrystusa. Namaszczenie olejem ołtarza wskazuje, że jest on symbolem Chrystusa, którego Ojciec Niebieski namaścił Duchem Świętym i ustanowił Najwyższym Kapłanem. Namaszczenie olejem ścian świątyni oznacza poświęcenie kościoła dla kultu chrześcijańskiego całkowicie i na zawsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Obrzęd okadzenia ołtarza i kościoła jest również niezwykle wymowny. Spalanie kadzidła na ołtarzu przypomina nam o tym, że ofiara Chrystusa, która będzie tutaj uobecniana winna się wznosić jako woń miła Bogu. Idący ku górze dym to symbol modlitw wiernych, które są zanoszone przed Boży tron. Okadzenie ścian kościoła to znak, że staje się on domem modlitwy. Ksiądz biskup okadził również zgromadzonych wiernych, aby podkreślić, że każdy z nas jest prawdziwie żywą świątynią i duchowym ołtarzem.
Symboliczne było także przekazanie zapalonej świecy przez ordynariusza sosnowieckiego, od płomienia której zapłonęły wszystkie świece przy ołtarzu i cała świątynia wypełniła się blaskiem. Światło opromieniło ołtarz, na którym przez dłonie i usta celebransa przyszedł do wszystkich Chrystus – Światłość Świata, która oświeca każdego człowieka.
Tu zamieszkał Bóg
– To ważne, by Bóg mógł zamieszkać wśród was. Wśród waszych rodzin, domostw, pól, ogrodów, sadów. (…) To jest miejsce święte, miejsce spotkania Boga. On tu na Was czeka. Jeżeli będziemy Jego słuchali i z Nim przebywali, nawiedzając tę świątynię, możemy być pewni, że będzie On zsyłał na nas swoje błogosławieństwo – podkreślał pasterz naszej diecezji bp Grzegorz Kaszak. Z kolei ks. Andrzej Białek w podziękowaniu wypowiedział znamienne słowa: – Niech naszym dziękczynieniem i uwielbieniem dobrego Boga za dzisiejszą uroczystość będą słowa Króla Salomona: „Niech będzie z nami Pan, nasz Bóg, jak był z naszymi przodkami! Niech nas nie opuszcza i nie odrzuca, ale nakłoni do siebie nasze serca, abyśmy chodzili Jego drogami, strzegąc Jego poleceń, praw i nakazów, do których zobowiązał naszych przodków. (...) Niech wszystkie ludy świata dowiedzą się, że jedynie Pan jest Bogiem, a innego nie ma!” (1 Krl 8, 57-58, 60).
Z kart historii
Reklama
Inicjatywa budowy świątyni w Kąpielach Wielkich zrodziła się w 1997 r. Początkowo miała to być kaplica dojazdowa parafii św. Katarzyny w Wolbromiu. Powołano komitet budowy świątyni, zaczęto gromadzić niezbędne dokumenty i przygotowywać teren do budowy. 1 czerwca 2003 r. rozpoczęto budowę oraz wstawiono krzyż ufundowany przez miejscową Ochotniczą Straż Pożarną, który poświęcił bp Adam Śmigielski. Szybkie tempo budowy pozwoliło już dwa lata później zadaszyć świątynię, wykonać wieżę, położyć wylewkę, zamontować okna oraz drzwi boczne i główne. Prace te umożliwiły odprawienie 23 sierpnia 2005 r. pierwszej Mszy św. Modlono się wtedy w intencji rolników z racji odbywających się w Kąpielach Wielkich gminnych dożynek. Dzięki ogromnym staraniom parafian i ks. kan. Stanisława Sapilewskiego – ówczesnego dziekana Dekanatu św. Katarzyny w Wolbromiu w 2006 r. otynkowano wnętrze oraz założono instalację elektryczną, a rok później wykonano sklepienie, posadzkę, schody na chór, ławki i ogrzewanie. Dekretem z 1 lipca 2008 r. erygowano parafię pw. Miłosierdzia Bożego w Kąpielach Wielkich, a pierwszym proboszczem został ks. Krzysztof Słomian, który zajął się tworzeniem parafii od strony duchowej i materialnej. Natomiast dekretem bp. Grzegorza Kaszaka z 17 czerwca 2011 r. ks. Andrzej Białek został posłany do tej parafii – najpierw jako administrator, a potem jako proboszcz.
– Dzięki wielkiemu zaangażowaniu i ofiarności parafian w 2011 r. została oddana dzwonnica. W 2012 r. położono kostkę wokół kościoła, założono balustradę na schodach wejściowych do kościoła. W kolejnym roku otynkowano i ocieplono kościół i plebanię. W 2014 r. położono asfalt na parkingu i wyjeździe. Dwa lata później zrobiono ołtarze i całe prezbiterium w kamieniu według projektu p. Wojciecha Gryszkiewicza z Krakowa. Główny obraz Jezusa Miłosiernego i obrazy boczne zostały namalowane przez artystów Zofię i Stanisława Wywiołów z Olkusza. W obecnym roku firma p. Jana Funka wykonała i zamontowała witraże w górnych oknach i pomalowano kościół – mówi ksiądz proboszcz.
Bogu i ludziom
Uroczystość zakończyła się po-dziękowaniami. Ksiądz Andrzej podziękował Bogu za to, że czuwał przez te wszystkie lata nad tym, co tutaj się działo, potem księdzu biskupowi za obecność, przewodniczenie Liturgii konsekracyjnej oraz za dokonanie aktu poświęcenia kościoła. Wyraził też wdzięczność parafianom, którzy angażowali się w dzieło budowy świątyni. – Tutejsi parafianie to ludzie niezwykle ambitni, chętni do współpracy, nigdy nie spotkałem się z odmową z ich strony. To wraz z nimi udało się nie tylko stworzyć duchową, solidarną i zjednoczoną wspólnotę, ale i na polu materialnym wykonać wiele ważnych inwestycji, które doprowadziły nas do uroczystości konsekracyjnej – zaznacza proboszcz parafii w Kąpielach Wielkich.
– Warto podkreślić, że w parafialne święta i uroczystości włączają się z ogromnym zaangażowaniem przedstawiciele społecznych organizacji, zwłaszcza panie z Koła Gospodyń Wiejskich oraz druhowie OSP. Pomocna jest także działalność Rady Parafialnej. Wszyscy zaznaczyli swoją obecność także w tym historycznym dniu 1 września, kiedy to parafialna świątynia została oddana Bogu na zawsze i będzie służyła, daj Boże, nam i następnym pokoleniom – mówi ks. Andrzej Białek.