Do niedawna rodzice szukali dla dzieci szkoły z perspektywą ciekawego zawodu w większych miastach. Prym wiódł Lublin, dobrze wypadały Puławy. Dobrych placówek o specjalistycznych profilach w naszym regionie nie brakuje.
Pszczelarska perła
Niewątpliwie perłą szkolnictwa zawodowego w powiecie lubelskim, ale i w województwie, jest Zespół Szkół Rolniczych – Centrum Kształcenia Zawodowego w Pszczelej Woli, popularnie zwany technikum pszczelarskim. To jedyna placówka kształcąca pszczelarzy nie tylko w Polsce, ale i w Europie! Prowadzenie takiej szkoły to duże wyzwanie. Najpierw jest to kwestia pedagogów, którzy zajmują się tak oryginalnymi tematami jak inseminacja matek pszczelich czy ochrona bioróżnorodności pszczołowatych. Oprócz kadry konieczne są także ule, a nawet całe pasieki, specjalistyczny sprzęt bartniczy i areał ziemi. Po ekskluzywną wiedzę przyjeżdża młodzież z całej Polski i z zagranicy. Spotkać tu można uczniów z Ukrainy, Niemiec i Kazachstanu. Atutem placówki jest własny internat na ponad 200 osób. Oprócz pszczelarstwa w szkole można zdobyć wykształcenie jako technik hodowli koni czy energetyki odnawialnej. Warto dodać, że od ponad 75 lat technikum mieści się w zabytkowych budynkach dworskich, dawniej będących w posiadaniu rodu Rohlandów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Agrotronika i logistyka
Reklama
Nieco inne profile proponuje położone w pobliżu Pszczelej Woli technikum rolnicze w Piotrowicach. Młodzież może zdobyć tam cenione obecnie fachy jak kierowca, mechanik i elektromechanik samochodowy oraz bardziej specjalistyczne jak operator pojazdów i maszyn rolniczych czy specjalista w zakresie agrotroniki (automaty i roboty w rolnictwie). Dodatkowo są też modne obecnie kierunki – hotelarstwo i architektura krajobrazu. W internacie jest blisko 100 miejsc. Przy szkole znajdują się znakomicie wyposażone siłownie, sale i boiska sportowe.
W Bychawie, gdzie mieści się kolejne technikum, na uczniów czekają ciekawe i oryginalne kierunki: logistyka, inżynieria środowiska i melioracji oraz informatyka ze specjalizacją grafiki i gier komputerowych. Z kolei w bychawskim ogólniaku są klasy mundurowe (wojskowa i policyjna), a w tym samym budynku w 5-letnim technikum – specjalność technik programista. Od tego roku szkoła może pochwalić się krytą pływalnią.
Od mecenasów do samorządów
Troska lokalnych właścicieli ziemskich, a potem samorządów o edukację dzieci i młodzieży ma długą tradycję na Lubelszczyźnie. Ponad 100 lat temu Maria Kleniewska zorganizowała na Powiślu dużą akcję edukacyjną, dzięki której dostęp do wiedzy uzyskały dzieci z Wrzelowca, Kluczkowic czy Zagłoby (powiat opolski). Nauka była bezpłatna, a oprócz wiedzy ogólnej można było nauczyć się krawiectwa, hafciarstwa czy efektywnych metod uprawy roli. Ponad 100 lat liczy sobie szkoła rolnicza w Kijanach (powiat łęczyński), ufundowana przez lubelskiego ziemianina Erazma Plewińskiego. Dzisiaj oprócz nowoczesnych kierunków rolniczych młodzież może nabyć w placówce kompetencji w zakresie agroturystyki i technologii żywności.
Miejsce zamożnych mecenasów zajmują dziś samorządy, głównie powiaty. Po latach zapaści szkolnictwo zawodowe przeżywa renesans. W naszym województwie dominują kierunki związane z rolnictwem i ekologią. Trzeba przyznać, że stoją na wysokim poziomie. Jeszcze do 4 sierpnia drzwi tych szkół są dla młodzieży otwarte.