Reklama

Niedziela Kielecka

Św. Prosper domaga się pamięci

W wigilię 1 listopada przyjął się piękny zwyczaj czuwania przy relikwiach świętych i błogosławionych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Pińczowie w sanktuarium Matki Bożej Mirowskiej są relikwie nieco zapomnianego patrona miasta (obok św. Anny) – św. Prospera, sprowadzone w XVII w. przez Myszkowskich. Nowy proboszcz o. Eliasz Hetmański zapowiada ożywienie kultu. Kto wie, może właśnie zwiąże się z nim 31 października?

Sprowadzony do Mirowa

Relikwie św. Prospera trafiły do Mirowa (dzisiaj dzielnica Pińczowa) za sprawą St. Kazimierza Myszkowskiego, który dla studiów przebywał w Sienie i Rzymie. Relikwie świętego, i to w całości, miały przydać znaczenia budowanemu przez Myszkowskich ośrodkowi miejskiemu. Ordynat otrzymał je od papieża Innocentego XI, 12 czerwca 1680 r. Bp krakowski Jan Małachowski potwierdził autentyczność relikwii i zezwolił na propagowanie kultu. Początkowo szczątki (w postaci całego ciała) złożono u paulinów, skąd na Mirów przeniesiono je w 9 lat później, tzn. 12 czerwca 1689 r. Miała to być podniosła uroczystość, z udziałem, jak mówi ojciec Hetmański – nawet tysiąca osób. Z kościoła św. Jana Ap. i Ewangelisty wyruszyła przy armatnich wiwatach wielka procesja ludzi wszelakich stanów. Relikwie umieszczono w konfesji – grobowcu świętego pod ołtarzem w kaplicy północnej. Św. Prospera okrzyknięto patronem szlachty i drugim patronem miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W 1760 r. prowincjał o. Fidelis Krzyczkowski polecił rozdzielić relikwie do osobnych relikwiarzy. Dwa z nich zawierające kości długie umieszczono po bokach tabernakulum w ołtarzu głównym (obecnie niewidoczne), natomiast relikwiarz z czaszką znalazł się w nawie na ołtarzu dębowym (fundacja A. Grodzickiego z Sancygniowa). Powyżej odnowionego ostatnio relikwiarza, z inicjatywy i przy wsparciu Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia, postać Świętego prezentuje okazałe malowidło. Przedstawia ono patrona jako rycerza w paradnej zbroi okrytej purpurowym płaszczem z lancą w dłoni oraz sztandarem i hełmem z pióropuszem u stóp. Obraz powstał w 1751 r. i do złudzenia przypomina portret św. Wacława z katedry wawelskiej, autorstwa Tadeusza Kuntzego, z 1747 r. Obrazy tego artysty miały wiele duplikatów i być może należy do nich Prosper z kościoła pińczowskich reformatów.

Problematyczna tożsamość

Hagiografia zna sześciu świętych o imieniu Prosper. – Zakładamy, że „nasz” Prosper to żołnierz legionów rzymskich z IV wieku, który zginął śmiercią męczeńską – mówi o. Eliasz Hetmański. Nie jest to przypadek odosobniony, podobnie działo się z innymi męczennikami chrześcijańskimi. Dzieje wymieniają innych świętych o tym imieniu, przeważnie biskupów: Prosper z Akwitanii – pisarz kościelny (IV-V w.); Prosper, biskup Reggio Emilia oraz Prosper – biskup Orleanu (V w.), Prosper, biskup Tarragony (IV-V w.) oraz Prosper biskup Como (VI w.).

Sprowadzenie relikwii z Rzymu do Pińczowa odmieniło charakter kultu św. Prospera czyniąc go patronem lokalnym, ważnym dla miasta i mieszkańców. W dziejach Pińczowa przypisuje mu się cudowną interwencję w obronie przed pożarem.

Obrońca

Pożar wybuchł wiosną 1737 r. tuż za murami klasztornymi, na wprost kaplicy św. Prospera – płomienie błyskawicznie objęły drewnianą w większości zabudowę. Gdy wyniesiono przed kościół Najświętszy Sakrament, a ludzie zaczęli się modlić, ogień ustąpił, a kaplica św. Prospera, pomimo trzykrotnego zajęcia się dachu, pozostała nienaruszona. Cieszący się szacunkiem żydowski felczer o imieniu Jakub opowiedział gwardianowi że tak on, jak i jego współwyznawcy dostrzegli w łunach pożaru zarysy trzech postaci unoszących się nad klasztorem i kaplicą: kobiety, zakonnika i żołnierza. Zdumiony gwardian określił postaci jako Matkę Bożą Mirowską, św. Franciszka Serafickiego i św. Prospera.

Gdy w 2009 r. mijało 320 lat od sprowadzenia relikwii, odnowiono relikwiarz i „zrekonstruowano” uroczystość sprzed trzech wieków, wybierając w tym celu dzień 12 czerwca 2009. – Relikwie umieściliśmy ponownie w kościele św. Jana Ap.i E., gdzie zostały poświęcone i stamtąd procesyjnie, ze sztandarami, orkiestrą, delegatami samorządu – wprowadzone do klasztoru na Mirowie – wspomina o. Hetmański, który wówczas był inicjatorem tego wydarzenia. – Dzisiaj konieczne jest ożywienie kultu; co prawda, szlachty, której patronował nasz święty raczej już nie ma, ale chyba odpowiednia jest opieka św. Prospera wobec ludzi biznesu i wszelkiej przedsiębiorczości – mówi proboszcz na Mirowie.

2020-10-28 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeznaczeni do chwały

– W radosną uroczystość Wszystkich Świętych odkrywamy na nowo więzi, które łączą nas ze świętymi i błogosławionymi w niebie, którzy odeszli z tego świata i żyją w tajemnicy świętych obcowania – powiedział abp Wacław Depo 1 listopada, w uroczystość Wszystkich Świętych, na cmentarzu Kule w Częstochowie.

Głównej Mszy św. za zmarłych w kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na Cmentarzu Kule w Częstochowie przewodniczył abp Wacława Depo.
CZYTAJ DALEJ

Czy moje serce bije już mocniej i radośniej?

2024-12-09 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

red.

Poczucie zagubienia towarzyszy nam coraz częściej. Wiele osób nie wie, dokąd zmierza, po co żyje, czy cokolwiek ma jakikolwiek sens… Zagubienie prowadzi do wielkiego wewnętrznego bólu, który czasem wręcz jest nie do wytrzymania. Potrzebujemy Pasterza!

Jezus opowiada przypowieść o zagubionej owcy, aby pokazać, jak jesteśmy cenni w oczach Boga – i to każdy jeden, bez wyjątku – oraz powiedzieć, że nie potrafimy odnaleźć się sami, jak owca, która nie jest w stanie sama wrócić do stada. Ona może tylko beczeć i swym głosem wołać o ratunek. Pasterz, który ją znajdzie, bierze ją na ramiona i zanosi do owczarni. Jak dobrze jest być w Jego ramionach!
CZYTAJ DALEJ

Zdewastowano miejsca pamięci żołnierzy AK

2024-12-11 13:01

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

Rosja

Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu

Nota w związku ze zdewastowaniem miejsc pamięci żołnierzy AK została przekazana stronie rosyjskiej - przekazał PAP w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński. Polska domaga się w niej wyjaśnień oraz wykrycia i ukarania sprawców zdewastowania miejsc pamięci żołnierzy AK w miejscowości Borowicze-Jogła.

Wroński przypomniał, że wcześniej o sprawie informował Konsulat Generalny RP w Petersburgu. Przekazał on we wtorek w mediach społecznościowych, że w miejscowości Borowicze-Jogła w obwodzie nowogrodzkim w Rosji zdewastowano kompleks "pomników upamiętniających polskich żołnierzy AK, poległych w sowieckich łagrach". Zdewastowane zostały trzy miejsca pamięci znajdujące się w odległości kilku kilometrów od siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję