Reklama

Wodorowa przyszłość Polski

Seryjne samochody na wodór jeżdżą już od 10 lat. Teraz przyszła pora na komunikacje miejską i kolejową. Prawdziwym skokiem cywilizacyjnym będzie jednak zielony wodór, szeroko stosowany w energetyce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska jest jednym z największych producentów wodoru w Europie. Rząd stawia na wodór do tego stopnia, że tworzona jest cała strategia, a w Kancelarii Premiera jest stanowisko pełnomocnika rządu ds. gospodarki wodorowej. – Dobrze, że myślimy strategicznie i stajemy do wyścigu technologicznego. Wodór może się okazać paliwem, które w przyszłości zmieni oblicze polskiej i europejskiej energetyki. Jeżeli odpuścimy tę rywalizację, to będziemy skazani na zagraniczne technologie – mówi Niedzieli Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Paliwo przyszłości

W motoryzacji wodór jest już dosyć starą technologią. W tym roku upływa 15 lat od czasu, gdy Toyota zaprezentowała swój pierwszy wodorowy samochód. Jego seryjna produkcja rozpoczęła się 8 lat temu. Od kilku lat wodorowe samochody produkowane są także w Korei Południowej. Choć Toyota udostępniła technologię za darmo, a niemiecka motoryzacja próbowała iść w ślady Azjatów, to jednak do tej pory Europejczycy nie podołali wyzwaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polska jest potęgą w budowie elektrycznych autobusów, a Solaris ma w swojej ofercie także autobusy wodorowe. Bydgoska Pesa prowadzi prace nad budową lokomotywy wodorowej, a w wielu polskich miastach jeżdżą testowe autobusy napędzane wodorem. Ten typ napędu jest bardzo podobny do elektrycznego. W samochodach i autobusach są silniki elektryczne, ale nie potrzebują one baterii i długiego ładowania, bo prąd produkowany jest z ogniw wodorowych. Pojazdy takie na swoim pokładzie mają małe elektrownie, do których paliwem jest wodór, a jedynymi spalinami – krystalicznie czysta woda.

Duże ilości wodoru produkują koncerny takie jak PKN Grupa Orlen czy Lotos. Znane są także procesy produkowania wodoru z węgla. Ciągłym problemem jest jednak infrastruktura, stacje tankowania i transport tego gazu. Pierwszy krok rozwoju wodorowej gospodarki powinien się opierać na zamówieniach publicznych i miejskich. Dedykowane programy wodorowe już teraz prowadzi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W pilotażowym naborze w programie „Nowa Energia” przewidziano 300 mln zł z pokaźnego budżetu całego programu, wynoszącego aż 2,5 mld zł. Wspierane będą przedsięwzięcia mające na celu rozwój „bezemisyjnego” wodoru oraz technologii przesyłania i wykorzystania tego paliwa przyszłości.

Reklama

W Poznaniu powstaje pierwsza stacja ładowania autobusów na wodór. Ponadto to miasto przesłało wniosek o dofinansowanie kupna 84 autobusów wodorowych. Gdy w mieście będzie stacja wodorowa dla autobusów, prawdopodobnie pojawią się także samochody napędzane tym paliwem.

Wodorowe „power banki”

Transport to jedno z wielu zastosowań wodoru, dzięki któremu można uniknąć wszelkich problemów z ciężkimi i zużywającymi się bateriami oraz ich ładowaniem. Prawdziwa rewolucja przewidziana jest jednak w energetyce.

Produkcja wodoru przy użyciu węgla czy gazu jest uznawana za tzw. szary wodór, bo do jego wytworzenia używa się paliw kopalnych, które emitują CO2. Może on być wykorzystywany jako paliwo przejściowe, ale przyszłość ma należeć do tzw. zielonego wodoru, który będzie wytwarzany w procesie odwrotnym do elektrowni samochodowych. – Cały świat pracuje nad tym, by efektywnie i tanio wytwarzać wodór w procesie elektrolizy. Nadwyżki energii z farm fotowoltaicznych i wiatrowych byłyby zamieniane na wodór. W ten sposób pozyskamy zupełnie czyste paliwo, wyprodukowane bez żadnej emisji CO2 – wyjaśnia Marcin Roszkowski.

Dzięki strategii wodorowej również Polska staje do tego wyścigu. W prace nad nowymi technologiami zaangażowane są największe polskie koncerny energetyczne, np. PGE, PGNiG czy Orlen, bo właśnie wodór ma być gigantycznym „power bankiem”, w którym będzie magazynowana polska energia. – Technologie wodorowe są bardzo wymagające pod względem materiałowym, inżynierskim i warunków bezpieczeństwa. Dzięki programowi „Nowa Energia” zostaną wdrożone rozwiązania mające szansę na szybkie umiędzynarodowienie ze względu na rosnącą w skali globalnej rolę wodoru w procesach konwersji i magazynowania energii – mówi prezes NFOŚiGW prof. Maciej Chorowski.

Reklama

Wodorowe banki energii oraz zastosowanie zielonego wodoru w przemyśle i transporcie jest bardziej ekologiczne oraz wydajniejsze niż baterie, do których produkcji są niezbędne rzadkie surowce kopalne. – Otwiera się przed nami szansa, którą jest rewolucja technologiczna – podkreśla Roszkowski.

Historyczna transformacja

Polska stoi przed wyzwaniem transformacji energetycznej, która jest nam narzucana m.in. przez Unię Europejską. Dlatego też największe koncerny energetyczne inwestują w farmy wiatrowe na morzu oraz farmy fotowoltaiczne na terenach poprzemysłowych. Od zielonej energii nie ma odwrotu, jeśli chcemy dalej rozwijać konkurencyjność polskiej gospodarki. – Pieniądze są bardzo duże i trzeba tak tę transformację przeprowadzić, by jak najwięcej zarobił na tym polski biznes. Dlatego rząd planuje przeznaczyć wiele środków na badania, rozwój nowych technologii i ich komercjalizację – mówi Roszkowski.

Przygotowywana przez rząd strategia wodorowa jest odpowiedzią na zmiany zachodzące w europejskim i globalnym krajobrazie energetycznym, w którym obserwuje się wyścig. – Udział Polski w tym wyścigu ma strategiczne znaczenie dla przyszłości krajowego przemysłu, energetyki i transportu, które zostały wskazane w projekcie jako priorytetowe obszary wykorzystania wodoru. Znajdujemy się bowiem w historycznym momencie tworzenia nowej gałęzi gospodarki – zaznacza Krzysztof Kubów, sekretarz stanu w KPRM oraz pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodorowej.

2021-03-02 14:06

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podczas pandemii uczmy się od prześladowanych

[ TEMATY ]

nauka

prześladowania

pandemia

Podczas pandemii kapłani i biskupi znaleźli się w podobnej sytuacji, co pasterze Kościoła podczas prześladowań, kiedy tracą możliwość bezpośredniego posługiwania swej owczarni i wszystko muszą zawierzyć Bogu. Wskazuje na to abp Giampaolo Crepaldi, wspominając kard. François-Xaviera Nguyêna Van Thuána, który zanim został powołany do Watykanu, 13 lat spędził w więzieniu i doświadczył okrutnych tortur ze strony komunistycznego reżimu w Wietnamie.

Kiedy przez ostatnie 4 lata swego życia pełnił funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady Iustitia et Pax, wszystkich urzekał swoją serdecznością, pokojem ducha i głęboką wiarą. Nie był w nim żalu czy nienawiści – wspomina abp Crepaldi, który był jego bliskim współpracownikiem jako sekretarz watykańskiej dykasterii. Podkreśla, że kard. Van Thuán chętnie dzielił się swymi wspomnieniami z czasów komunistycznych prześladowań. Niektóre z nich nabierają szczególnego znaczenia, kiedy Kościół doświadcza ograniczeń związanych z pandemią – mówi abp Crepaldi.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję