Zapiski australijskiego kardynała George’a Pella – jednego z najważniejszych ludzi Kościoła, którego oskarżono o przestępstwa seksualne, osądzono i skazano, a potem okazało się, że jest niewinny – od momentu publikacji wzbudziły ogromne zainteresowanie. I choć nie jest to relacja o traumie, która spotkała hierarchę w trakcie całego upokarzającego procesu, ani o piekle, które zgotowały mu media, wciąż pozostaje wciągającą lekturą. To raczej zapis stanu ducha, przemyśleń o miejscu chrześcijaństwa w pogmatwanej rzeczywistości, próba wyjaśnienia zachodzących wokół nas procesów. Poniżej prezentujemy krótkie fragmenty trzeciej części Dziennika więziennego pt. Uwolnienie niewinnego, przekonani, że zachęcą one do sięgnięcia po więcej.
Reklama
„Będąc chrześcijaninem, nie postrzegam krzywdzącego wyroku i miesięcy spędzonych w więzieniu jako brutalnego faktu, efektu działań ślepego losu, które nie przyniosą nic dobrego, z wyjątkiem potwierdzenia mojej uczciwości. W ciszy i marazmie więziennej codzienności podtrzymuje mnie Chrystusowe nauczanie o cierpieniu pięknie objaśnione przez św. Pawła, chociaż ja nie cierpię głodu, nie jestem źle traktowany ani nawet moje obecne warunki życia nie są specjalnie niewygodne. Ale od czasu do czasu nachodzi mnie pokusa małoduszności; pokusa, żeby czuć się źle potraktowanym, niczym starszy brat w przypowieści o synu marnotrawnym. Myślę niekiedy ze współczuciem o Maryi i Józefie, kiedy wracając z Jerozolimy, odkryli, że Jezus został w mieście, gdzie prowadził teologiczne dysputy z kapłanami w świątyni. Powinien był powiadomić ich i zaoszczędzić im w ten sposób zmartwienia i dodatkowej wyprawy, by go odnaleźć. Tak mi się przynajmniej wydaje...”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Niektóre fragmenty nauczania Chrystusowego są trudne, ciężko za nimi podążać – na przykład nakaz przebaczania w każdej sytuacji, całkowite odrzucenie rozwodów i ponownego wstępowania w związki małżeńskie, ograniczenia nałożone na sferę seksualną. Wszystko to wymaga ofiary i okazuje się opłacalne zarówno dla społeczeństwa, jak i dla jednostki dopiero w dłuższej perspektywie”.
„Nawet w kwestii odnowy Kościoła nie pozostajemy jednak bez chrześcijańskiej nadziei, która wszak nie jest tym samym co zwykły ludzki optymizm. Zakończę cytatem z księdza Kentenicha, założyciela Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, przysłanym przez jedną z sióstr z Nowego Jorku: «Jeśli Bóg chce wykorzystać duszę do swojej szczególnej służby, musi najpierw sprawić, aby była bezużyteczna w oczach ludzkich». Spełniam to kryterium...”.
Dziennik więzienny. Uwolnienie niewinnego
Kard. George Pell
Format 14,5 x 20 cm
Liczba stron: 480
Oprawa: twarda
Wydawnictwo: Rafael