Przed rozpoczęciem balu, który odbył się w Dębicy w hotelu Gold, goście i organizatorzy spotkali się na Mszy św. sprawowanej przez ks. Radosława Warendę, sercanina, w tutejszym kościele Miłosierdzia Bożego. W wydarzeniu uczestniczyły przedsiębiorcze kobiety z Klubu Boskich Liderek oraz bliskie im osoby – mężowie i dzieci.
Świętowanie
Rozpoczynając karnawałowe spotkanie, Małgorzata Dąbrowska – żona, mama, przedsiębiorca z 30-letnim stażem, coach współpracujący z Duszpasterstwem Przedsiębiorców „Talent” – powiedziała m.in.: – Cieszę się, że udało nam się kolejny raz spotkać, że nie ma pandemii, że jesteśmy zdrowi, że możemy wspólnie świętować. Nawiązując do Eucharystii, zaznaczyła: – Dziękowaliśmy za rok 2022, za dobro, które się wydarzyło. Myślę, że Pan Bóg nas słucha i się uśmiecha, iż biznes ma czas pójść na Mszę św., aby się modlić i dziękować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tradycyjnie już wre?czono statuetki „Prawdziwie Boska” kobietom, kto´re przez ostatnie pół roku były szczególnie zaangażowane w rozwój prowadzonego biznesu. Zwyciężczyniami okazały się: Beata Oleksiewicz, Katarzyna Kluczyńska, Agnieszka Jaduszyńska, Ewa Majnusz, Magdalena Świder, Joanna Nagel, Katarzyna Kotlińska, Edyta Siuta, Monika Kuźma i Kinga Leszkowicz. Panie są mamami i żonami, wykonują różne zawody. Łączy je pasja w realizacji wytyczanych celów związanych z ich działalnością gospodarczą.
Wyznania
Reklama
Beata Oleksiewicz, najlepsza w dziesiątce klubu liderek, przedstawiając się, powiedziała: – Jestem dzieckiem Bożym, kochaną żoną, matką czworga dzieci, a zawodowo – nauczycielem języków i doradcą zawodowym. Z pasji jestem twórcą, prowadzę galerię rękodzieła „Pod Strzechą”. Pani Beata przyznała, że w klubie ceni sobie dbałość o równowagę między umysłem, ciałem, duchem i rozumem, a także nawiązane relacje oraz zdobytą wiedzę biznesową.
Liderki przybliżały swoje historie i podkreślały, jak ważną rolę także w ich życiu zawodowym odgrywa wiara. – Dzięki klubowi zaprosiłam Boga do mojej działalności, a moje marzenia o stworzeniu firmy ogrodniczej stają się rzeczywistością – wyznała Katarzyna Kluczyńska. I wspominała: – Gdy zaczęła się pandemia, usłyszałam, jak papież Franciszek prosił, żeby wszyscy modlili się w południe. Z moimi pracownikami zebraliśmy się w pomieszczeniu, gdzie jest powieszony krzyż. Wspólna modlitwa dała nam siłę do przetrwania czasu pandemii, w trakcie której firma normalnie funkcjonowała. Zauważyłam, że moi pracownicy mieli większą siłę do działania.
Najważniejszy cel
W czasie Boskiego Balu Charytatywnego tradycyjnie były zbierane pieniądze na wsparcie najbardziej potrzebujących. Tym razem przekazano je na „Adopcję Miłości”, w ramach której siostry sercanki prowadzą w Boliwii dom dziecka dla dziewcząt. Część zebranych funduszy przeznaczono także na wsparcie kobiet w trudnej sytuacji osobistej lub zawodowej.
Karnawałowa zabawa Boskich Liderek rozpoczęła się polonezem i trwała do późnych godzin nocnych. W trakcie spotkania był czas na świadectwa, na modlitwę uwielbienia. W 6. rok Boskiego Biznesu panie weszły w pięknych wieczorowych kreacjach w rytm karnawałowej muzyki. Zadbane, eleganckie i uśmiechnięte realizują najważniejszy cel: prowadzą Boskie życie i Boskie biznesy. Są przekonane, że jeśli swoje życie – i to prywatne, i to zawodowe – zawierzą Bogu, to wszystko będzie możliwe! (więcej o idei i projekcie na stronie: www.boskibiznes.pl).