Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem
na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście,
udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali
po skończonych uroczystościach, został młody
Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego
Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników,
uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi
i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem,
szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni,
gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał
się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy
Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu
i odpowiedziami.
Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła
do Niego: „Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto
ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.
Lecz on im odpowiedział: „Czemu Mnie szukaliście?
Czy nie wiedzieliście, że powinienem być
w tym, co należy do mego Ojca?”. Oni jednak nie
zrozumieli tego, co im powiedział.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był
im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie
te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy
w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Oto słowo Pańskie.
Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. Szedł za Nim wielki tłum, bo oglądano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami.
Wypaczone formy przedstawiania postaci św. Mikołaja
Traktowanie okresu bożonarodzeniowego jako źródła zarobku przybiera coraz bardziej kuriozalne formy. W południowej Estonii dawny kompleks rakietowy z silosami startowymi z czasów zimnej wojny, w którym przechowywane były pociski balistyczne, został zmieniony w magiczną świąteczną zimową krainę.
Nietypową świąteczną wioskę zaaranżowano w dawnej radzieckiej bazie w miejscowości Vilaski przy granicy z Łotwą. W hangarze o futurystycznym wystroju św. Mikołaj stoi za konsolą DJ, a krasnali można szukać, przemierzając ścieżki wokół schronów. Jest też miejsce, gdzie dzieci mogą zająć się robótkami ręcznymi oraz kawiarnia.
Starzy Elżbieta i Zachariasz zostają obdarowani dzieckiem. Czy nie często w życiu myślimy: „Jest już za późno; zmarnowałem już wszystkie swoje szanse. Kiedyś, gdybym był młodszy, możliwe byłoby jeszcze jakieś pozytywne rozwiązanie, ale już nie dziś”? Bóg dziś pokazuje, że jest zupełnie inaczej, że logika Jego działania jest inna.
Bóg zadziałał w cudowny sposób w życiu Zachariasza, nie tylko mimo jego wieku, lecz także mimo Jego niedowiarstwu. Zachariasz został niemy, bo nie uwierzył. Aż w końcu przemówi, kiedy jego synowi zostanie nadane imię Jan, które znaczy „Bóg jest łaskawy” lub „Jahwe się zmiłował”. Łaska i zmiłowanie Boga zawsze są potężniejsze niż nasze ludzkie słabości i ograniczenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.