Każda osoba, która w czasie stanu epidemii zgłosi się na stołówkę Caritas Diecezji Płockiej, otrzyma ciepłą zupę: - Wydajemy ją wszystkim, którzy się zgłoszą. Nie sprawdzamy, czy osoby te są do nas skierowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Płocku – zapewnia ks. kan. Szczepan Bugaj, dyrektor Caritas Diecezji Płockiej. Dziennie jest to około 300 obiadów.
W czasie stanu epidemii w kraju Caritas Diecezji Płockiej postanowiła pomóc osobom potrzebującym, oferując im ciepły posiłek. Darmowe obiady wydawane są w stołówce Caritas, codziennie, w godzinach 11:15 – 14:00. Dziennie po posiłek przychodzi około 300 osób. Każda osoba zabiera obiad do swojego miejsca zamieszkania, ponieważ stołówka nie może obecnie normalnie działać.
- W czasie pandemii koronawirusa wydajemy obiady wszystkim osobom, które do nas przychodzą. Nie sprawdzamy, czy mają skierowanie od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Najważniejsza jest pomoc osobom żyjącym w trudnych warunkach materialnych, których sytuacja obecnie jeszcze się pogorszyła – podkreśla ks. kan. Szczepan Bugaj, dyrektor Caritas Diecezji Płockiej.
Osobną pomoc w parafiach diecezji płockiej świadczą Parafialne Zespoły Caritas i inne grupy charytatywne, które zajmują się m.in. dystrybucją kart podarunkowych do sklepów Biedronka.
Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o zbawieniu.
Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.
— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.