Rada Mediów Narodowych ponownie powołała Jacka Kurskiego do Zarządu TVP. Według informacji medialnych będzie on nadzorował Telewizyjną Agencję Informacyjną oraz TVP Sport.
Rada Mediów Narodowych przyjęła w niedzielę trzy uchwały. Jedną określającą, że Zarząd TVP jest trzyosobowy, drugą uchylającą powołanie 22 maja Jacka Kurskiego na członka Zarządu TVP oraz trzecią ponownie powołującą go do Zarządu spółki.
Powodem takiego działania były wątpliwości co do pierwszej procedury powołania Kurskiego do Zarządu TVP. RMN uchwałą z 22 maja zmieniła liczbę członków Zarządu TVP z trzech na czterech, a według statutu spółki Zarząd TVP liczy od jednej do trzech osób.
W piątek rezygnację z funkcji członka Zarządu Telewizji Polskiej złożyła Marzena Paczuska.
Według informacji portalu Wirtualnemedia.pl Kurski ma w zarządzie nadzorować Telewizyjną Agencję Informacyjną i TVP Sport.
Jacek Kurski był prezesem Zarządu Spółki Telewizja Polska S.A. od 8 stycznia 2016 r. do początku marca tego roku, kiedy z funkcji prezesa TVP odwołała go RMN.
Na miejsce Kurskiego Rada Nadzorcza TVP S.A. delegowała Macieja Łopińskiego jako pełniącego obowiązki prezesa Zarządu. Kurski został wtedy doradcą Zarządu TVP. (PAP)
Jacek Kurski został nowym przedstawicielem Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego - wynika ze środowego komunikatu NBP. Informacje te potwierdził Kurski; napisał, że podjął pracę zgodną z jego wykształceniem i doświadczeniem menadżera.
"W grudniu br. Pan Jacek Kurski rozpoczął pracę jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie" - poinformował bank centralny na swojej stronie internetowej. Obok Polski i Szwajcarii w skład szwajcarsko-polskiej konstytuanty wchodzą: Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Serbia, Tadżykistan, Turkmenistan oraz Uzbekistan.
GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.
Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.
Od 2012 r. w Unii umiera co roku więcej osób, niż się rodzi, wobec czego „wzrost liczby ludności można w znacznej mierze przypisać nasilonym ruchom migracyjnym po pandemii Covid-19” – ocenił Eurostat, które dane zacytował w piątek portal Euronews.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.