Reklama

Wiara

15 grudnia

#NiezbędnikAdwentowy: Jak otworzyć się na Boga?

Czuwajcie nad życiem waszym! Niechaj pochodnie wasze nie gasną, nie rozluźniajcie pasów na biodrach waszych, bądźcie gotowi, nie znacie bowiem godziny, w której Pan nasz przyjdzie. (Didache, nauka dwunastu apostołów, XVI 1.)

[ TEMATY ]

adwent

Adwent2020

#NiezbędnikAdwentowy

Red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół w oczekiwaniu na powtórne przyjście Pana modli się w języku aramejskim słowami „Maranatha” – „przyjdź Panie Nasz” (por. 1 Kor 16, 22). Słowa „maranatha” można przeczytać dwojako. Czytane jako „maran atha” wyrażają myśl, że „Pan nasz przyszedł”. Odnoszą się one do przeszłości, do wydarzenia, które już się dokonało. Czytane jako „marana tha” znaczą „Przyjdź, Panie Jezu” (Ap 22, 20). Wyrażają one tęsknotę i pragnienie, w którym zawiera się przynaglenie, przyjdź i nie zwlekaj! „Marana tha” było zawołaniem pierwszych chrześcijan. „Marana tha” jest westchnieniem pielgrzymującego Kościoła, który pragnie, aby Pan przyszedł i przemienił postać tego świata.

Reklama

Słowa te są wyznaniem wiary, jedynym Panem (mar) jest tylko i wyłącznie Jezus Chrystus i nikt inny. Niemiecki teolog Karl Rahner powie, że „Adwent wtedy stanie się czasem obietnicy, i ona na pewno się spełni, kiedy otworzymy się na Boga”.

Podziel się cytatem

Otwarcie się na Boga jest wypowiedzeniem słowa „tak” na to wszystko, co On zamierza we mnie, ze mną i wokół mnie uczynić. Powtórne przyjście Chrystusa nie jest współcześnie popularne. Wyraża ono prawdę, że wszystko zmierza w określonym kierunku, że historia ma swój cel, że nie jest ona, jakby ktoś chciał powiedzieć, zlepkiem jakichś bezsensownych przypadkowych wydarzeń.

Owo przyjście jest ukazywaniem Chrystusa jako Pana w nieustannie zmieniającej się historii dziejów. On chce poprowadzić każdego człowieka do źródeł wód żywych, rozprawić się z grzechem, ukazać nowy sens życia. Życie nie jest bowiem czymś w czym człowiek obchodzi się bez Boga, lecz czymś, co przeżywa razem z Bogiem. Owo przesłanie nadziei otwiera serce na spotkanie z Panem, nadaje życiu sens, przygotowuje na godzinę próby. Element wychowawczy, jaki jest zawarty w adwencie, pozwala zdystansować się do przepowiedni, których jest tak wiele.

Reklama

Swoimi opisami wywołują one strach i paraliż. Mówienie o końcu świata charakteryzuje dziś sensacja. Im więcej w niej fantazji, tym lepiej. Miesza się ona z opisami pełnymi okropności. adwent taki nie jest. Adwent, to ciche, ale zarazem i ufne powierzanie się Chrystusowi. Takie jest przyjście Pana. Słowa „marana tha” – «Przyjdź! (...) Przyjdź, Panie Jezu!» (Ap 22, 17. 20), są ostatnimi w Piśmie Świętym, w księdze Apokalipsy. I taka powinna być też wiara chrześcijan, całkowite oddanie się Bogu jako Panu historii.

Troska o dzień ostateczny

Błogosławiona ta dusza, której myśli dniem i nocą zajęte są jedynie troską o to, jak w owym wielkim dniu – kiedy mnwszelkie stworzenie skupi się przed tronem Sędziego, aby zdać rachunek ze swych postępków – sama będzie mogła z czystym sercem zdać sprawę ze swego życia. Ten bowiem, kto ów dzień i ową godzinę ma przed oczyma i wciąż rozmyśla nad przygotowaniem swej obrony przed nieomylnym trybunałem, albo nigdy nie zgrzeszy, albo popełni tylko grzechy najlżejsze, jako że grzeszymy właśnie z braku bojaźni Bożej. Tym, którzy ustawicznie oczekują nadejścia sądu, przenikająca ich bojaźń nie da żadnej sposobności, aby wbrew swej woli popadli w grzechy uczynkiem lub myślą. Pamiętaj przeto o Bogu, miej bojaźń w sercu i wszystkich obejmuj wspólną modlitwą. Wielkie bowiem jest wspomożenie tych, którzy mogą przebłagać Boga. W praktykach tych nie ustawaj. Dopóki żyć będziemy życiem cielesnym, dopóty modlitwa będzie rzetelnym wspomożeniem, a kiedy będziemy mieli odejść, stanie się mona wystarczającym wiatykiem na drogę do czekającej nas wieczności. (...) Złóż więc nadzieję w dobroci Bożej i wyglądaj Jego wspomożenia, wiedząc, że jeśli zwrócimy się ku Niemu uczciwie i szczerze, nie tylko nas nie odtrąci, ale jeszcze w chwili, kiedy wypowiadać będziemy ostatnie słowa modlitwy, wyrzeknie do nas: „Otom jest przy was”.

(św. Bazyli Wielki)

WYZWANIE: Odmów dziś Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Przed nią poproś Ducha Świętego o towarzyszenie i prowadzenie. Zastanów się w jaki sposób Bóg puka do Twojego serca. Czy zdaję sobie sprawę, że Jezus nieustannie mnie szuka i umacnia?

Podziel się cytatem

2020-12-14 22:01

Ocena: +47 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odkryć nieznane

Trudno się zaprzyjaźnić z niepewnością i niepokojem codzienności, ale można się nauczyć inaczej żyć. Być wdzięcznym za to, co się ma. Wyrządzamy sobie krzywdę, gdy skupiamy się na tym, czego nam brak, a nie doceniamy darów, które otrzymaliśmy. Chcemy zmieniać świat, ale najpierw musimy odmienić siebie.

Podczas pandemii więcej czasu spędzam w domu. Zacząłem przeglądać albumy, które od lat stały zapomniane na półkach: Skarby świata, Cuda natury... Podróż przez kartkowanie stron i oglądanie zdjęć. Odwiedziłem w ten sposób najciekawsze miejsca w Europie, a nawet zajrzałem do Azji i Ameryki. To była wędrówka oczami i wyobraźnią. Ciekawe doświadczenie, przez które przyszło mi do głowy kilka refleksji.
CZYTAJ DALEJ

Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba

2025-07-11 17:10

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

szlak św. Jakuba

pielgrzymi

Vatican Media

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.

Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła rekordowe 450 mln. Powód? Migranci

2025-07-12 11:17

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Unia Europejska

hobbitfoot/fotolia.com

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Od 2012 r. w Unii umiera co roku więcej osób, niż się rodzi, wobec czego „wzrost liczby ludności można w znacznej mierze przypisać nasilonym ruchom migracyjnym po pandemii Covid-19” – ocenił Eurostat, które dane zacytował w piątek portal Euronews.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję