Reklama

Wiadomości

Zmarła Alina Dąbrowska – była więźniarka pięciu obozów koncentracyjnych

W wieku 98 lat zmarła Alina Dąbrowska. Była więźniem obozów KL Auschwitz, Ravensbrück, Malchow, Buchenwald i Leipzig; przeżyła dwa Marsze Śmierci. O śmierci poinformowały Muzeum Auschwitz córki Dąbrowskiej.

[ TEMATY ]

obóz koncentracyjny

Świadkowie Epoki/YouTube

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do KL Auschwitz Dąbrowska trafiła w maju 1943 r. jako 20-letnia dziewczyna, członkini organizacji konspiracyjnej Szare Szeregi w Pabianicach. W obozie pracowała m.in. jako sztubowa, czyli sprzątaczka w jednym z baraków. Była poddana również pseudomedycznym eksperymentom doktora Mengele.

"Najbardziej dramatycznym momentem, oczywiście oprócz aresztowania, było znalezienie się w bloku w Auschwitz, po kąpieli, po zgoleniu włosów. Wnętrze tego baraku wywarło na mnie bardzo silne wrażenie. Wtedy przestałam myśleć o życiu, o tym, że stąd wyjdę. Mnie się wydawało, że ja już jestem pogrzebana" - wspominała w rozmowie z PAP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

7 października 1944 r. w KL Auschwitz II-Birkenau była świadkiem buntu Żydów i podpalenia przez nich krematorium.

W styczniu 1945 r. została ewakuowana do KL Ravensbrück, a następnie do podobozu Malchow. W sumie przeżyła jeszcze dwa - Buchenwald i Leipzig, a także dwa Marsze Śmierci.

Po wojnie Dąbrowska próbowała odciąć się od traumatycznych wspomnień. "Odcinałam się tak dalece, że kiedy spotkałam w Łodzi Żydówkę, z którą byłam w obozie, a ona odezwała się do mnie, zaprzeczyłam, że to ja. Zawsze też nosiłam sukienki z długim rękawem, żeby nie było widać mojego numeru" - zaznaczyła.

Reklama

Pierwszy raz do Muzeum Auschwitz przyjechała pod koniec lat 60., mimo że wcześniej odwiedziła już inne miejsca pamięci. "Pojechałam tam na wycieczkę szkolną ze swoimi córkami. Po wejściu przez bramę do obozu stanęłam zupełnie sparaliżowana. Nie mogłam nic powiedzieć" - wspominała. "To wszystko było zupełnie niezniszczone - bloki stały tak jak wtedy, kiedy ja opuszczałam obóz. Wszystko było jak dawniej" - dodała.

W wywiadzie udzielonym PAP w 2019 r. Dąbrowska mówiła, że nie ma jakichś wewnętrznych zahamowań, jeżeli chodzi o odwiedzenie tereny byłego obozu w Auschwitz. "To jest historia, którą ja mam możliwość bliżej pokazać. Z drugiej strony to jest historia, która ma ten akcent pozytywny, bo tego już nie ma. To tylko historia. A my jesteśmy tylko byłymi świadkami. Nawet mogę powiedzieć, że byłam nie uczestnikiem, ale świadkiem tego wszystkiego. Bo skoro udało mi się przeżyć, to mam wewnętrzny obowiązek mówić i przestrzegać przed tym" - podkreśliła.(PAP)

autorka: Anna Kruszyńska

akr/ nak/ szf/ dki/

2021-08-24 14:57

Oceń: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświęcim: Sekretarz Generalny Światowej Ligi Muzułmańskiej w Miejscu Pamięci Auschwitz

[ TEMATY ]

muzułmanie

Auschwitz

obóz koncentracyjny

obóz

Mazur/episkopat.pl

Auschwitz-Birkenau

Auschwitz-Birkenau

„Przyjechaliśmy tutaj jako bracia i siostry. Wiemy, że ta straszna zbrodnia, to zbrodnia przeciwko ludzkości” – powiedział Sekretarz Generalny Światowej Ligi Muzułmańskiej dr Mohammad bin Abdul Karim Al-Issa, który odwiedził 23 stycznia br. Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz.

Po zwiedzeniu wybranych muzealnych ekspozycji na terenie byłego obozu macierzystego Auschwitz gość złożył znicz i oddał hołd ofiarom obozu przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzelali ok. 5,5 tysiąca osób, głównie Polaków, więźniów osadzonych w obozowym areszcie i tzw. więźniów policyjnych – skazanych na śmierć przez sąd doraźny gestapo.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

100 osób niesie intencję trzeźwości w pieszej pielgrzymce z Radomia do Niepokalanowa

2025-07-02 17:56

[ TEMATY ]

trzeźwość

Radom

Niepokalanów

pielgrzymka trzeźwości

Karol Porwich/Niedziela

Z Radomia wyruszyła 26. Piesza Pielgrzymka w Intencji Trzeźwości do Niepokalanowa. Pątnicy mają do pokonania 120 kilometrów. Towarzyszy im hasło "Odpowiedzialni za trzeźwość".

Mszy świętej na rozpoczęcie pątniczego trudu przewodniczył w radomskiej katedrze bp Marek Solarczyk. On też wygłosił homilię. Mówił, że pielgrzymka to nie tylko wysiłek, ale doświadczenie wspólnoty. Życzył, aby pielgrzymka przyniosła takie owoce. - Życzę wytrwałości, doświadczenia wspólnoty, jedności, ale i tych darów, które was umocnią, a przez was będą umocnieniem dla innych, przemianą ludzkich dusz, aby intencja trzeźwości i tej otwartości, odpowiedzialności człowieka za to, co ludzkie i Boże, były bliskie każdemu - mówił pasterz Kościoła radomskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję