Reklama

Na temat...

„Godna śmierć” i brzęk mamony

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z amerykańskiej prasy codziennej - 2 października 2003 r.: „Amerykańska grupa metalowa «Hell on Earth» (Piekło na ziemi) chce umożliwić swemu przyjacielowi popełnienie samobójstwa podczas jej koncertu... Muzycy chcą zamanifestować prawo ludzi do godnej śmierci. Ich przyjaciel cierpi na nieuleczalną chorobę i jego gest ma być głosem w dyskusji na temat eutanazji...” (podkr. - K. B.).
Nie wiem, czy do tej potworności rzeczywiście dojdzie, bowiem władze stanu Floryda w USA nie wyraziły zgody na ten „koncert”. Zapewne ruszy teraz na nie zmasowany atak mediów „postępowych” i kto wie, czy się nie ugną: przecież tu chodzi o „prawo do godnej śmierci”! A czym będzie owo samobójstwo na oczach publiczności i milionów telewidzów? Gestem. Głosem w dyskusji... Zarazem niewątpliwie przyniesie wielkie pieniądze: z biletów, zapewne bardzo drogich; za prawa do transmisji i rejestracji; za wywiady z samobójcą tuż przed...
Zaledwie kilka dni wcześniej świat obiegła wieść o 22-letnim sparaliżowanym Francuzie, którego otruła matka, „aby położyć kres męczarniom syna”, po tym, jak prezydent Chirac odrzucił jego prośbę o „prawo do śmierci”. I tak się ciekawie złożyło, że na dzień przed jego zgonem na rynku pojawiła się jego książka pt. Domagam się prawa do umierania, w której opisuje „stan niemocy umysłu uwięzionego w bezwładnym ciele”. Można domniemywać, że będzie to bestseller i da rodzinie otrutego ogromny profit. A szpital, w którym zmarły był utrzymywany przy życiu „ogromnym nakładem sił i środków”, odetchnął z ulgą. Sondaże podobno wykazują, że opinia publiczna stoi murem za odważną matką, tylko ci katolicy coś bredzą o „świętości życia”...
Z amerykańskiej prasy codziennej - lipiec br.: „Amerykanin Terry Wallis, który 19 lat temu w wieku 20 lat po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę, nagle odzyskał świadomość. «Mamo» - przemówił do siedzącej przy jego łóżku matki, która z wrażenia zemdlała. Wallis twierdzi, że pamięta wiele szczegółów z okresu, kiedy pozostawał w śpiączce...”.
Można by sądzić, że przebudzenie Wallisa spowoduje przełom w „dyskusji na temat eutanazji”. Nic podobnego! Ten niezwykły fakt został niemal przemilczany. Politycznie niepoprawny?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję