Reklama

Kościół

Ordo Iuris: Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania ks. prof. Dariusza Oko

Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania ks. prof. Dariusza Oko za publikację artykułu w naukowym czasopiśmie „Thelogisches”. Kapłan zdecydował o przyjęciu propozycji ugody i szybkim zakończeniu sprawy. Jak podkreślił, chętnie wesprze kwotą 3 000 Euro ofiary przestępców seksualnych, bo to właśnie w ich imieniu od lat toczy swoją nierówną walkę z „lawendową mafią”.

[ TEMATY ]

ks. Dariusz Oko

Łukasz Kramek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki wsparciu prawników Ordo Iuris wyrok nakazowy wydany rok temu stracił moc, a ks. prof. Dariusz Oko jest niewinny. Ksiądz Oko bez przeszkód może też wydać w Niemczech swoją książkę „Lawendowa mafia”, która dzięki głośnemu procesowi dotrze zapewne szeroko do niemieckich czytelników. Do szybkiego przetłumaczenia i wydania książki wzywał, wspierając jej autora kard. Gerhard Müller.

Ks. Wolfgang Rothe, którego donos rozpoczął sprawę, domagał się przed sądem orzeczenia o winie i przyznał, że innego rozwiązania niż skazanie ks. Oko nie brał w ogóle pod uwagę. Z sądu wyszedł niezadowolony, opowiadając mediom o „polskim batalionie odmawiającym różaniec” pod salą rozpraw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas rozprawy sędzia odczytała na głos cały artykuł ks. prof. Oko, stwierdzając, że nie kwestionuje wyników badań na temat homoseksualnej siatki, kryjącej pedofili wewnątrz struktury Kościoła. Sąd zwracał jedynie uwagę na możliwość zastąpienia najostrzejszego sformułowania („pasożyt”) pojęciem, które u niemieckiego czytelnika nie rodziłoby negatywnych, historycznych skojarzeń. Wobec takiego rozwoju sytuacji oskarżyciel skapitulował, godząc się na odstąpienie od oskarżenia pod warunkiem dobrowolnej wpłaty 3 000 Euro na fundusz ofiar przestępstw. Stało się to niejako ceną za zakończenie sprawy i możliwość publikacji całej książki bez prawnych przeszkód.

Sam ks. Oko zdecydował o przyjęciu propozycji ugody i szybkim zakończeniu sprawy. Jak podkreślił, chętnie wesprze kwotą 3 000 Euro ofiary przestępców seksualnych, bo to właśnie w ich imieniu od lat toczy swoją nierówną walkę z „lawendową mafią”, a z wyroku jest zadowolony, bo w całej sprawie chodziło przede wszystkim o wolność mówienia prawdy, która została ostatecznie obroniona.

Wiele polskich i niemieckich mediów skupia się na kwocie, jaką zgodził się dobrowolnie zapłacić ks. Oko. Sugerują przy tym, że doszło do skazania polskiego duchownego. Nie jest to prawdą. Wyrok nakazowy z ubiegłego roku upadł, oskarżenie o „podżeganie do nienawiści” zostało wycofane, a zastrzeżenia co do publikowania artykułów związanych z „lawendową mafią” uznano za bezpodstawne.

2022-05-24 08:30

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oko na gender

W redakcji Tygodnika Katolickiego "Niedziela" gościł ks. dr hab. Dariusz Oko. Zdaniem księdza, gender, homoseksualizm to problemy, o których trzeba mówić, ponieważ przyzwolenie na szerzenie poglądów o ''kulturowej płci'' jest szkodliwe i nie może być zgody na proceder oswajania tego typu wynaturzeń; natomiast jak najbardziej zachowujemy szacunek w stosunku do osób homoseksualnych.

Zamknij X
CZYTAJ DALEJ

Pamięci pomordowanych na Kresach Południowo - Wschodnich

2025-07-11 13:26

ks. Łukasz Romańczuk

11 lipca, o godzinie 10.00 na skwerze Xawerego Dunikowskiego we Wrocławiu, z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej, przy Pomniku-Mauzoleum ludności polskiej pomordowanej przez OUN i UPA odbyły się obchody upamiętniające.

Na mocy ustawy z 4 czerwca 2025 roku, podpisanej 2 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę, dzień 11 lipca stał się świętem państwowym i zyskał nową nazwę: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję