Sekretarz stanu zwrócił uwagę, że wydarzenie odbywa się pod hasłem „Duszpasterstwo w służbie Kościoła synodalnego” i przytoczył słowa Franciszka, który zachęca Kościół, aby żył procesem synodalnym, stając się „ekspertem w sztuce spotkania”. Ważne jest, aby wszystkich jego członków ubogacała różnorodność charyzmatów, powołań i posług. Kard. Parolin zaznaczył, że Ojciec Święty patrzy na odnowę Kościoła w kierunku coraz bardziej „wspólnotowym” i mniej klerykalnym.
Poprzez motu proprio „Spiritus Domini” Franciszek otworzył kobietom drogę do posługi lektoratu i akolitatu, natomiast w motu proprio "Antiquum Ministerium" ustanowił w Kościele nową posługę katechisty. Kościół rozumiany jako „misterium komunii” - zauważa dalej sekretarz stanu - rzuca większe światło na rolę świeckich, chodzi więc o to, by „pielęgnować w nich wyraźniejszą świadomość ich powołania, które wyraża się w wielości zadań”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kard. Parolin zaznacza, że „podejmując te kwestie nie należy mylić kapłaństwa powszechnego z kapłaństwem służebnym, arbitralnie interpretując pojęcie «zastępstwa», «klerykalizując» i narażając się w ten sposób na ryzyko faktycznego stworzenia eklezjalnej struktury służby równoległej do tej, która opiera się na sakramencie święceń”.
Reklama
„Tydzień Liturgiczny – wyjaśnia ks. Giovanni Di Napoli, sekretarz włoskiego Centrum Posługi Liturgicznej podejmuje refleksję nad tym, jak posługi ustanowione przez papieża, czyli otwarty również dla kobiet lektorat i akolitat oraz nowa posługa katechisty są umiejscowione w ramach synodalności Kościoła”.
Duchowny zaznacza, że pięćdziesiąt lat temu, 15 sierpnia 1972 r. św. Paweł VI, w motu proprio „Ministeria Quesdam” przeformułował całą sferę posług, ponieważ niektóre z nich wymagały rewizji i dostosowania do potrzeb czasów, w których żyjemy. 72. edycja Tygodnia Liturgicznego, który odbywa się w Salerno podejmuje temat roli osób świeckich w posłudze katechisty, oraz lektora, która ma istotne znaczenie w liturgii Słowa, a także posługi akolity dostępnej dla świeckich kobiet.
„Jeśli w pierwszych latach tydzień ten był adresowany głównie do duchownych i osób przygotowujących się do stanu kapłańskiego, jak np. seminarzyści, to z czasem grono odbiorców, powiększało się. Najpierw dodano zakonników i zakonnice, ale po Soborze Watykańskim II zaczęli brać udział także mężczyźni i kobiety zaangażowane w duszpasterstwo. Jeśli więc na początku Tygodnie Liturgiczne służyły przygotowaniu drogi do Soboru, to później stały się środkiem do dogłębnego poznania tego, co nowe i zmieniające się w liturgii, przy coraz większym uczestnictwie w tym wydarzeniu. Następnie przeszliśmy kolejną ewolucję, to znaczy staliśmy się centralnym punktem formacji. Możemy powiedzieć, że od lat 80. jesteśmy w tej fazie coraz większego pogłębiania przeżywania liturgii, zgodnie z tym, o co prosi nas dzisiaj również papież Franciszek. Podkreślił to w liście w liście apostolskim «Desiderio desideravi», wskazując na potrzebę ponownego odkrycia piękna celebracji i pogłębienia formacji liturgicznej całego ludu chrześcijańskiego. To, co nazywa się sztuką celebracji, w rzeczywistości nie jest skierowane tylko do tych, którzy przewodniczą, ale do wszystkich ochrzczonych, aby mogli prawdziwie wejść w celebrację i żyć tajemnicą poprzez to, czego Kościół nam udziela poprzez obrzędy liturgiczne” - tłumaczy Di Napoli.