Reklama

Huk bolidów w Krainie Kangurów

Karuzela wyścigów Formuły 1 nabiera rozpędu. 14 marca rozpoczął ją wyścig o Grand Prix Bahrajnu, 28 marca zaś Roberta Kubicę i innych kierowców ujrzymy podczas GP Australii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyścig w Bahrajnie był pierwszym inauguracyjnym wyścigiem w karierze Polaka, który został przez niego ukończony. To dobry prognostyk. Początki poprzednich sezonów, poczynając od 2007 r., nie były dla niego szczęśliwe. Nie ukończył żadnego pierwszego wyścigu. Powody? Najpierw awaria skrzyni biegów. Potem, rok później, uderzył w niego Kazuki Nakajima. Ostatnio zaś miał kolizję (nie ze swojej winy) z Sebastianem Vettelem. Teraz udało mu się zająć 11. lokatę (niestety, niepunktowaną).
Jego kolega z teamu Renault - Witalij Pietrow był 17. Nie ukończył wyścigu, choć już na pierwszym okrążeniu przesunął się aż o 6 pozycji. Uszkodził jednak zawieszenie bolidu. Na nic zdały się wysiłki mechaników. Wycofano go z dalszej jazdy. Rosjanin nie krył swego rozczarowania, ale w jakimś sensie jest sam sobie winien, bo na dwunastym zakręcie wjechał na krawężnik.
Wyścig o GP Bahrajnu okazał się szczęśliwy dla dwukrotnego mistrza świata - Hiszpana Fernando Alonso z Ferrari. Zajął pierwsze miejsce. Drugi był jego kolega z zespołu - Brazylijczyk Felipe Massa. Trzeci zaś - Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLarena.
Wracając do Roberta Kubicy:startował on z 9. pozycji. Niestety, zaraz na początku z pojazdu jadącego tuż przed nim, kierowanego przez Australijczyka Marka Webbera z Red Bulla, buchnął dym. Polak nic nie widział. Przyhamował. Doszło do zderzenia ze startującym też z piątej linii Niemcem Adrianem Sutilem z Force India. Skutek? Obaj spadli na koniec stawki. Kubica odrabiał szybko straty, przesuwając się na wspomniane już 11. miejsce. Jeśli zaś chodzi o powracającego do F1 utytułowanego Niemca Michaela Schumachera z Mercedesa, to uplasował się on na 6. pozycji.
Kibice F1 z niecierpliwością czekali na nowy sezon. Wielu jednak czuje rozczarowanie. Dlaczego? Z powodu zmiany przepisów dotyczących tankowania (nie wolno tego robić w trakcie wyścigu). Wielu uważa, że bolidy stały się… cysternami. Do pit stopu zjeżdżają zazwyczaj tylko raz - na zmianę opon, a F1 traci na atrakcyjności. Wychodzi na to, że wystarczy dobrze wypaść w kwalifikacjach, by potem jechać swoim rytmem do mety (przy założeniu, że nic złego nie wydarzy się na torze). Ponadto niektórzy krytykują konstruktorów torów, którzy projektują zakręty na szerokość jednego bolidu. Nie dziwi więc fakt niewielu wyprzedzeń. Patrząc na to wszystko z innej perspektywy, można wysnuć wniosek, że przyjęciem odpowiedniej strategii tankowania można było wygrać wyścig zamiast samym ściganiem się. Na pewno w Bahrajnie przetasowania w czołówce wynikały z awarii i kolizji, a nie z walki. Innymi słowy, teraz trzeba mieć doskonale przygotowany pojazd i kierowcę, który musi się skupić na perfekcyjnej równej jeździe.
Przed rozpoczęciem tego sezonu fachowcy przewidywali, że liderami F1 będą cztery stajnie: Ferrari, McLaren, Red Bull i Mercedes. O Renault nikt nie myślał. Tymczasem wydaje się, że francuski team nie jest bez szans. Pomimo fatalnego układu pewnych zdarzeń Robert Kubica wraz ze swoim bolidem momentami zbytnio nie ustępował czołówce. Co się wydarzy w Australii? Zobaczymy.
Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 maja - wielkie pompejańskie święto

2024-04-15 14:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek m.in. o obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom

2024-05-09 13:44

[ TEMATY ]

KEP

migracja

Episkopat News

Praktyczne formy wypełniania chrześcijańskiego obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom w Polsce były głównym tematem obrad Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, która spotkała się 8 maja w Warszawie.

„Zjawisk związanych z migracjami, również przymusowymi, nie można już traktować jako przejściowych anomalii, lecz trzeba postrzegać jako jedne z kluczowych wyzwań współczesności. Dla chrześcijan oznacza to przynaglenie do podejmowania konkretnych działań wspierających przybyszów i budowania w swoich środowiskach potrzebnej kultury spotkania. Jej wyrazem jest także aktywny sprzeciw wobec wszelkich działań, mających na celu wykorzystywanie cudzoziemców oraz ich krzywdzące stygmatyzowanie” - czytamy w komunikacie po spotkaniu Rady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję