Reklama

Dzień refleksji, dialogu i modlitwy o pokój i sprawiedliwość na świecie

Pielgrzymi pokoju

Doniosły głos przedstawicieli różnych wyznań i religii świata, sprzeciwiających się wykorzystywaniu religii do celów wojny i terroryzmu, rozległ się 27 października 2011 r. w Asyżu, w 25. rocznicę pierwszego w historii międzyreligijnego spotkania, które odbyło się tam w 1986 r. z inicjatywy bł. Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 45/2011, str. 4

Grzegorz Gałązka

Razem w Asyżu

Razem w Asyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Około 300 znaczących przywódców i przedstawicieli 31 Kościołów chrześcijańskich i 12 religii świata odpowiedziało na propozycję Ojca Świętego Benedykta XVI, aby spotkać się w Asyżu i wspólnie przeżyć Dzień Refleksji, Dialogu i Modlitwy o Pokój i Sprawiedliwość na Świecie. Po raz pierwszy na zaproszenie odpowiedzieli również agnostycy i ateiści otwarci na dialog z wierzącymi, poszukujący odpowiedzi na odwieczne pytania dotyczące prawdy i dobra. Wszyscy podróżowali razem z Papieżem specjalnym pociągiem szybkich kolei „Frecciargento” ze stacji w Watykanie na dworzec w Asyżu, skąd mikrobusami udali się do bazyliki Matki Bożej Anielskiej.

Przemoc i terroryzm - obce duchowi Asyżu

W Asyżu padło wiele deklaracji, m.in. stwierdzenie: - Nie uważamy tego, co nas dzieli, za mur nie do pokonania. Uczestnicy spotkania podkreślili, że przemoc i terroryzm stoją w sprzeczności z autentycznym duchem religijnym. Benedykt XVI w swym przemówieniu nawiązał do spotkania w Asyżu z Janem Pawłem II sprzed ćwierć wieku. Nakreślił ówczesną sytuację polityczną świata podzielonego na dwa przeciwstawne bloki, których symbolem był mur berliński. W 1989 r., trzy lata po spotkaniu w Asyżu, upadł on bez rozlewu krwi. - Nagle ogromne arsenały, które znajdowały się za murem, nie miały już znaczenia. Utraciły swą zdolność zastraszania - powiedział Papież i przypomniał, że w dążeniu do wolności chodziło także o wolność wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Źródła nowych form przemocy

Reklama

Zdaniem Benedykta XVI, dziś przemoc jest potencjalnie zawsze obecna i charakteryzuje stan naszego świata. Zwrócił uwagę, że wielu ludzi naszych czasów błędnie utożsamia wolność z wolnością ku przemocy, i wskazał źródła nowych form przemocy. Jednym z nich jest terroryzm, który często bywa uzasadniany religijnie. Drugim źródłem - według Papieża - jest konsekwencja braku Boga, negacji Boga i utrata człowieczeństwa, która wraz z tym się dokonuje. Benedykt XVI wspomniał o wrogach religii, dążących do jej zaniku, i przypomniał, że „nie” wobec Boga doprowadziło do okrucieństwa i przemocy bez miary, które stały się możliwe tylko dlatego, że człowiek nie uznawał już żadnej normy, żadnego sędziego nad sobą, lecz przyjmował za normę jedynie siebie samego. - Horror obozów koncentracyjnych pokazuje z całą przejrzystością skutki braku Boga - stwierdził Ojciec Święty.

Burzenie współczesnych murów

- To z obojętności rodzą się nienawiść, konflikty i przemoc. Trwałym i długofalowym rozwiązaniem tych plag jest tylko dialog - powiedział w Asyżu patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Zwrócił uwagę, że jeszcze dziś - w 25 lat po pierwszym spotkaniu w Asyżu, zwołanym przez Jana Pawła II, w 10 lat po dramatycznych wydarzeniach z 11 września 2001 r. i w chwili, gdy „wiosny arabskie” nie zakończyły napięć między wspólnotami - miejsce religii wśród trwających niepokojów pozostaje dwuznaczne. - Winniśmy się przeciwstawić wypaczaniu orędzia religii i symboli religijnych przez sprawców przemocy - zaapelował patriarcha Bartłomiej.
Zdaniem prymasa Wspólnoty Anglikańskiej, arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa, wszystkie upadki ducha mają korzenie w długotrwałej niezdolności uznania obcych za osoby, które wraz z nami dzielą jedyną i taką samą naturę, jedyną i taką samą godność. Trwały pokój rozpoczyna się tam, gdzie widzimy naszego bliźniego jako jednego z nas. A więc zacznijmy rozumieć, dlaczego i jak winniśmy kochać bliźniego jak siebie samego - apelował abp Williams.

Różnymi drogami zmierzają ku pokojowi

Ojciec Święty wraz z przewodniczącymi delegacji Kościołów i religii spożył obiad w asyskim klasztorze Porcjunkuli. Potem przez półtorej godziny delegaci różnych wyznań i religii trwali w ciszy i na prywatnej modlitwie w przeznaczonych dla nich pomieszczeniach klasztornych, a następnie wszyscy przyszli pieszo na plac św. Franciszka, gdzie odbyła się druga część spotkania. Reprezentanci różnych religii przedstawili tekst 12 wspólnych zobowiązań na rzecz pokoju. Rozpoczyna się on stwierdzeniem, odczytanym przez prawosławnego patriarchę Bartłomieja I, że dla budowania pokoju konieczne są miłość bliźniego i przestrzeganie złotej reguły: - Czyń to, co chciałbyś, aby czyniono tobie. Lekturę zobowiązań zakończył Ojciec Święty słowami: - Nigdy więcej przemocy! Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej terroryzmu! W imię Boga każda religia przynosi na ziemię sprawiedliwość i pokój, przebaczenie, życie i miłość!

„Niech Pan obdarzy cię pokojem”

Przed opuszczeniem Asyżu Benedykt XVI skierował podziękowania do uczestników spotkania. Zakończył słowami św. Franciszka: „Niech Pan obdarzy cię pokojem”. Na koniec Benedykt XVI wszedł do bazyliki, by pomodlić się przy grobie św. Franciszka, po czym wraz z delegatami różnych religii odjechał autobusem na dworzec kolejowy w Asyżu. Razem powrócili do Rzymu wieczorem, a następnego dnia - 28 października spotkali się na audiencji w Watykanie.
Spotkanie w Asyżu, a szczególnie bezprecedensowy udział w nim przedstawicieli agnostyków i ateistów, szeroko komentowały włoskie media, widząc w tym początek burzenia kolejnego muru - muru między ludźmi wierzącymi a niewierzącymi.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Meloni: Leon XIV potwierdził gotowość udostępnienia Watykanu na rozmowy ws. Ukrainy

2025-05-20 22:43

[ TEMATY ]

Włochy

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Premier Włoch Giorgia Meloni podczas telefonicznej rozmowy z papieżem Leonem XIV otrzymała potwierdzenie, że gotów jest on udostępnić Watykan na rozmowy w sprawie pokoju na Ukrainie - poinformowała kancelaria szefowej rządu we wtorek.

W wydanym komunikacie kancelaria włoskiej premier relacjonując jej rozmowę z papieżem, wyjaśniła, że jej tematem były następne kroki na rzecz budowy sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Nowy papież ma serce maryjne

2025-05-19 21:15

[ TEMATY ]

Maryja

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Chociaż nie wiadomo jeszcze w pełni, jakie są ulubione nabożeństwa nowego Ojca Świętego, pojawiły się już pewne oznaki jego sympatii maryjnych.

W swoim pierwszym wystąpieniu jako nowy Ojciec Święty i przed udzieleniem błogosławieństwa Urbi et Orbi z Loggii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, papież Leon XIV powiedział: „Nasza Matka Maryja zawsze chce kroczyć u naszego boku, być blisko nas, pomagać nam swoim wstawiennictwem i miłością. Dlatego chciałbym się z wami pomodlić. Módlmy się razem o tę nową misję, o cały Kościół, o pokój na świecie i prośmy Maryję, naszą Matkę, o tę szczególną łaskę”. Następnie odmówił wspólnie ze wszystkimi modlitwę Zdrowaś Maryjo.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję