Już po raz siedemnasty, w atmosferze modlitewnego uwielbienia dla Matki Najświętszej, Królowej Różańca Świętego, w Niewodnej zebrały się chóry, by pieśnią i modlitwą czcić Tę, która wszystko rozumie i nigdy nie zawiedzie. Spotkanie odbyło się 6 października. Podczas sumy w zabytkowym kościele parafii św. Anny cudownie zabrzmiały pieśni o tajemnicy Eucharystii, a także o Matce Bożej, która spoglądała na nas łaskawie z pięknej figury ustawionej przy Chrystusowym Ołtarzu. Śpiewały trzy chóry: „Sursum Corda” z parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława Kostki w Grodzisku Strzyżowskim pod dyrekcją Marka Muchy, „Echo” z Ośrodka Kultury w Wiśniowej pod dyrekcją Jana Augustyna i „Harfa” z parafii św. Anny w Niewodnej pod dyrekcją Tomasza Irzyka.
Chór „Harfa” właśnie obchodzi 20-lecie działalności, ale jego tradycje sięgają jeszcze okresu przedwojennego i lat późniejszych. Warto wspomnieć kolejnych organistów i kierowników chóru: Józef Jajko, Stanisław Świerad, Andrzej Szypuła i Tomasz Irzyk. Gratulacje z kwiatami i podarunkami złożyli chórowi przedstawiciele władz samorządowych powiatu strzyżowskiego ze starostą Robertem Godkiem, gminy Wiśniowa z wójtem Marcinem Kutem, a także przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń. Do życzeń dołączył się proboszcz parafii niewodzkiej ks. Grzegorz Bokota.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kościół w Niewodnej, wybudowany sto lat temu, coraz bardziej pięknieje. Zabezpieczony przed pęknięciami, poddany starannej konserwacji, w tym także polichromii pochodzącego z Niewodnej artysty Eugeniusza Muchy, budzi u mnie wspomnienia dawnych lat, kiedy biegało się na nauki i do Pierwszej Komunii Świętej. To świątynia o szczególnym nastroju, pełna zabytkowych rzeźb i obrazów, która sprzyja modlitwie i kontemplacji.
A chóry to szczególne wspólnoty, które pieśnią budzą otuchę i ducha wiary, nadziei i miłości. „Śpiewajcie głosem i sercem” – powiada nieraz do chórów bp Kazimierz Górny. Chórowi „Harfa” z Niewodnej życzymy zdrowia i zapału w pięknej służbie Bożej.